Mój fijoł 12

[Margo2]

Daisy bardzo podobna do Jaqueline.
Jak duże ma kwiatki?
Jaqueline ma około10 cm.

[marpa]

Ta lilia to Black Beauty ....czekam na deszcz ,jest chłodniej i powietrze rześkie z rana ale ani kropla nie spadła...wczoraj nie byłam podlewać liczyłam na nocny deszcz ...moje doniczkowce ??? kilka nowości jeszcze nie posadzonych...

[Ignis05]

Ewcia U nas od rana pada, a może jeszcze od nocy, ale dobrze spałam i nie wiem.
Jak na zamówienie, bo wczoraj skosiliśmy trawnik po dłuższej przerwie. (Może powinnam wcześniej kosić ? )
Czy Pucu Pucu znalazła się ? Koty w tym upale jakieś powolniejsze się zrobiły, bo na zdjęciach w całości masz a nie tylko ogonki. Mizianko dla kociambrów.
Masz dużo lilii Pięknie Ci kwitną. I tak podziwiam, że w takiej suszy kwitnie Ci wiele roślin a nawet róże.
Mam nadzieję, że deszcz dotarł też teraz do Ciebie.

[ewamaj66]

Majka, miejsca ocienione nie są aż tak tragiczne. Dziś cieszę się deszczem, który siąpi z przerwami od nocy (na okrągło wpuszczam i wypuszczam koty, więc słyszałam, że padało). Taką lilię mogłam zamówić
Gosia, wielkość kwiatów (też mam Jacqueline ) podobna, ale kolor i budowa kwiatu inne.
Maryniu, a u mnie kapie Mało i z przerwami, ale kapie. Doniczki na pewno podlane, zostawiłam na podwórku konewkę (niepełną), jeszcze się nie przelewa
Krysiu, tym razem Pucucu kazała czekać na siebie aż dwa dni. Dzięki deszczowej pogodzie przez większość czasu mam koty w domu, więc wymiziam dokładnie

[_ninetta_]

Też mam miskanta Cabaret
Ładnie rośnie i zimuje.
Dainty Bess ładniutka, szczególnie na tle perovski.

[Darmokot]

Ewo miałem pisać, że u Ciebie będzie padać ale mnie ubiegłaś Niech pada obficie a z tego co widzę to pewnie do wieczora będzie.

[majka411]

Cześć Ewciu..... nareszcie mogę swobodnie oddychać, popadało. Niebo dalej zachmurzone,
można się zrelaksować przyjemnym chłodem....
The Dark Lady ta, u Ani bardzo mi się podoba..... wstaw zdjęcie swojej zobaczę jak ona u Ciebie wygląda.

[an-ka]

Wstawię też moje


Potrafią zmieniać kolor od ciemnoczerwonej(nie mogę znależć zdjęcia ) do takiej magento-purpury.

[ElzbietaaG]

Jak tam dzisiejsze opady, dotarły w twoje strony ? U mnie pada nieprzerwanie od rana,
powstały nawet kałuże Na termometrze tylko 17 stopni dziwna temperatura
po piekielnym upale.

[kogra]

No to miziaj ode mnie też .
Pucucu i całą resztę.
U mnie dzisiaj już słonecznie ale ludzko.
A jak u Ciebie ?......mam nadzieję, że też już dobrze.

[stasia_ogrod]

U mnie podlało porządnie a teraz przyjemna pogoda i oby tak zostało, bo Afryki mamy już dość

[ewamaj66]

Aneta, pocieszyłaś mnie, bo wyczytałam, że ta odmiana gorzej radzi sobie z zimą Chociaż na moje zimy potrzebne są naprawdę odporne rośliny...
Michał, padało do wieczora i przez chwilę w niedzielę Przez jakiś czas nie będę narzekać na suszę
Majka, bardzo przyjemna temperatura Specjalnie wyszłam na chwilę, żeby zrobić zdjęcia.
An-ko, Twoja wygląda chyba inaczej Moja ani razu nie była ciemnoczerwona. W dodatku choruje na plamistość-żadna z moich angielek nie choruje o tej porze roku tak mocno
Elżbieta, u mnie padało tylko chwilę rano, potem już było słonecznie. Za to w sobotę popadało
Grażyna, wreszcie mokro, ale przyjemna temperatura, słoneczny dzień, prawdziwie letni
Stasiu, u mnie podobnie

Tak wygląda domniemana The Dark Lady. Liście tragiczne, inne angielki na razie w ogóle nie chorują.






Po chwili przerwy kwitnie Eifelzauber.

[an-ka]

Myślę,że to jednak ona.(pachnie?)Choruje bo dostałas słabą i pewnie chorą sadzonkę.Na wiosnę(nawet jesienią) polej ziemię roztworem z piołunu a wiosną powtorz plus na pierwsze listeczki.Taką chorą kupiłam Comte de Chambord-3lata i jest śliczna a plamy na liściach lapie ale nie tak okropnie jak na początku.Dla pocieszenia dodam,że z 3-4 listki też usunęłam z Mrocznej Damy.

[ewamaj66]

An-ko, ale taka różowa? Miałam nadzieję na zupełnie inny kolor, ten określiłabym jako wściekły

Mam nadzieję, że ta spalona trawa to przeszłość


Lubię nasturcje, ale w przyszłym roku muszę znaleźć dla nich inne miejsce-mieszają się z ogórkami.


Granny.


Elmshorn.


Chopin woli "patrzeć" na sąsiadów.

[kogra]

Nie ma to jak poleżeć na dobrym sianku.
Moje w te upały tylko pod iglakami leżały całymi dniami.
Uśmiałam się do łez z twojego postu u Majki na temat Johna Langa.
Na szczęście mnie nie trafiła się żadna taka róża, która miałaby takie "przyrosty".