Witajcie
Jak u wielu z Was, tak i u mne przyszedł upragniony deszcz

Z piątku na sobotę w nocy solidnie popadało

Wczoraj pomimo tego, że cały dzień był pochmurny, nie spadła juz ani kropla a dzisiaj od rana świeci słoneczko
Madziu dzięki za odwiedzinki
Swoją Candelight jesienią przesadzałam i bałam się, czy przetrwa zimę. Zrobiłam jej bardzo wysoki kopczyk i dała rade. Może marną miałaś sadzonkę?
A co do Schackenborg Castle, będziesz z niej zadowolona. Powtarza kwitnienie, kolorek kwiatów ma śliczny. Polecam!

Pozdrawiam.
Aniu u mnie jeszcze takiego gąszczu roślin nie ma
O niebieskim żółwiku nie słyszałam
Cinco de Mayo, rozkwitła

Miłej niedzieli.
Joluś, czytam, że wypoczęłaś ! Należało się prawda? Jak tam dzisiejsza temperatura?
U mnie już lepiej i nawet deszcz popadał

Pozdrawiam.
Reniu, pamietam naszą rozmowe o różach i ciesze się, że dałaś się skusić i od razu kupiłaś taką piękność !!! Czerwoną też sobie jeszcze kupisz

Wsadziłaś ja juz do ziemi?

Buziaczki.