Kahim to nie zastanawiaj się, będziemy się wymieniać spostrzeżeniami i razem może ich nie zabijemy
Magdzia dziękuję

Miałam początkowo zawieszać zazdrostki, ale mam już firanki, więc głupio by to wyglądało.. Te folie ponoć i tak nie chronią przed poparzeniami, dlatego przy większym słońcu zasuwam roletę, najwyżej będę vandy stopniowo przyzwyczajała do większego słonka, jak pisze Ala, bo póki co nie mam odwagi zostawiać je na takim słońcu mimo, że ta folia je trochę zabezpiecza
Aniu 
Kupiłam ją za 20 zł a kolor jest moim marzeniem. I jeszcze te drobne kwiatuszki

o takiej własnie marzyłam, ale nie mogłam spotkać więc kupiłam Thai Peach u Arletki ale później uznałam, że za taką cenę spróbuję z tym reanimkiem. Jeśli się uda to oszaleję ze szczęścia a jeśli nie to na pewno się czegoś nauczę

Jeśli keramzyt u mniejszej vandzi się sprawdzi to tu może tez nad nim pomyślę. Ale roślina ma sztywne, jędrne i takie skórzaste, miłe w dotyku liście, więc jeszcze jestem pełna nadziei, że zniesie kilka moich błędów w uprawie
