Mój storczykowy kącik :) cz.II

[Alice 12]

Mnie sie bardzo podoba to Dendrobium parishii large plants, w przyszlym tygodniu będę je miala

[kahim]

Aniu, wstawiam obiecane zdjęcie kija od szczotki z dwoma keikami

http://imageshack.us/photo/my-images/843/a6fn.jpg/

[Alice 12]

Alicjo a drogi był? Pewnie nie zwróciłaś uwagi?

Ja to dendrobium widzialam gdzies na wystawie, nie bylo na spredaz

[Dufin]

Alicjo no tak... nie pomyślałam o wystawach

Kahim i ta pseudobulwa jest na obu końcach obcięta i wsadzona do doniczki z podłożem? I na dole się ukorzeniła a u góry wypuściła keiki?

[actus]

Ja mam dwa

[Callanthe]

Te co Ania o nich mówiła? No co Ty, daleko nie szukać

[Dufin]

Kasia serio? Wydawało mi się, że masz właśnie jakiś podobny kolorami, ale że akurat ten?! jakbyś go kiedyś rozdzielała na mniejsze kępki, to chętnie odkupię jakąś pseudobulwkę a Ty go na ebay dorwałaś?

[Callanthe]

Kasia serio? Wydawało mi się, że masz właśnie jakiś podobny kolorami, ale że akurat ten?! jakbyś go kiedyś rozdzielała na mniejsze kępki, to chętnie odkupię jakąś pseudobulwkę a Ty go na ebay dorwałaś?

Ja też chętnie odkupię

[actus]

Kasia serio? Wydawało mi się, że masz właśnie jakiś podobny kolorami, ale że akurat ten?! jakbyś go kiedyś rozdzielała na mniejsze kępki, to chętnie odkupię jakąś pseudobulwkę a Ty go na ebay dorwałaś?

Mam dwa ,jeden ogromny i pelno psb ,drugi mniejszy z jednym nowym przyeostem ,tak z eb****

[Dufin]

Kochani moi.. dotarł dziś do mnie storczyk Ascocentrum mini Vanda do reanimacji. Kupiłam go świadomie za nieduże pieniądze. Nie czuję się mocna jeśli chodzi o vandy a tym bardziej o ich reanimację, więc głęboko liczę na Wasze wskazówki

Storczyk ma tylko kilka korzonków, ale w niektórych miejscach odbijają i widać aktywne końcówki, więc jestem dobrej myśli, choć u mnie korzonki lubią wyjść i zatrzymać się Zanim do mnie dotarł postanowiłam, że kupię mu jakiś wazonik by mieć go gdzie trzymać. Jako, że ma mało korzonków uznałam, że wystarczy szklana osłonka na storczyki.. okazało się, że Ascocentrum owszem ma mało korzonków ale sterczą one na wszystkie kierunki świata i nie mieści się w osłonkę w przyszłym tygodniu będę przejeżdżać przez Kraków, więc liczę, ze kupię coś bardziej odpowiedniego, w NANU NANA widziałam duży wybór wazoników, za nieduże pieniądze a póki co stotczyk stoi sobie w takiej "misie".. nie wiem jak to nazwać.. trzymałam w tym kiedyś żabę, ale uciekła i zasuszyła się gdzieś za półką mam nadzieję, ze storczyk nie ucieknie



Pozwolę sobie dodać zdjęcie Edytki (Edyta 74) odnośnie tego jak u niej kwitła roślinka, ponieważ storczyk został u Niej zakupiony i serdecznie wszystkim polecam zakupy u tej forumowiczki, bo jest to osoba o nieskończonej cierpliwości za co jeszcze raz dziękuję



Jest to kolor o jakim marzyłam, taki słoneczny! I kwiatuszki takie drobne.. Dlatego bardzo bym chciała poprawić kondycję roślinki

Zakupiony wazonik postanowiłam przeznaczyć na reanimację innej Vandy, malutkiej jeszcze od Actus Niestety sporo korzonków obcięłam, później Vanda zaczęła wypuszczać kilka ale urosły na 2/3 cm i stoją w miejscu. Zaczęłam się zastanawiać jak pomóc roślinie się wzmocnić, czytałam, że można próbować reanimacji w mchu lub w keramzycie. Uznałam, ze raz kozie śmierć Vanda stoi w koszyczku z keramzytem a całość w owym wazoniku. Zamierzam moczyć keramzyt gdy przeschnie czyli co ok. 3/4 dni a na dnie zostawić troszkę wody. Zdjęcie robione w czasie moczenia, woda brudna, bo nie wypłukałam dokładnie keramzytu wiem, ze roślina ma kilka aktywnych końcówek, ale jakby "znikają".. stąd wnioskuję, że zaprzestały się wydłużać..



Drugi maluch zdaje mieć się lepiej, ma więcej korzonków... natomiast roślinki bardzo słabo u mnie rosną.. mam je chyba pół roku i ani jednego nowego listka a ten maluch nawet korzonka żadnego nie wypuścił. Wiem, ze te rośliny długo się aklimatyzują, ale może mogłabym im stworzyć jakieś lepsze warunki? Ta Vandzia tez straciła dwa listki gdzieś z góry.. nie wiem czemu.. zżółkły i sczerniały, być może miała za jasno (obok wschodniego okna?!) albo na skutek moich błędów bo początkowo zraszałam im listki Ta roślinka nie ma żadnych wydłużających się korzonków a obecne wydają się pokryte jakimś nalotem, chociaż zawsze staram się używać miękkiej wody, może to taki wyraźny welamen? Po zmoczeniu są wszystkie zieloniutkie. Może lepiej byłoby je położyć luźno na takim mchu?



Czy ktoś z Was reanimował Vandy? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki.. Odnośnie tych większych jak i mniejszych

[actus]

Jak zwykle super fotorelacja .Gratuluje kolejnego zakupu .Radami jak wiesz nie posluze ,bo to nie moja bajka a juz tyle wersji uprawy wand czytalam ,ze po prostu kontynuuje moja uprawe tak jak to robilam dotychczas.Jak zakwitna to dobrze ,nie zakwitna to sie je falkami zastapi .Tobie rzecz jasna jak najbardziej zycze ,abys sie tych pieknych kwiatuszkow jak najszybciej doczekala

[Dufin]

Dziękuję Kasiu, bardzo bym chciała na którejkolwiek doczekać kwiatów i ładnych korzonków, wiedziałabym, że jest sens kupować kolejne z tego gatunku

a gdyby ktoś był zainteresowany to dzisiaj w biedronce widziałam dostawę storczyków dwupędowych za 21 zł Jeden mnie kusił biały z taką magicznie kolorową warżką o drobnych kwiatach, ale musiałam powiedzieć sobie stanowcze "raczej nie"

[Alice 12]

Niestety ja nie mam tych malutkich vand, na szczescie w przyszlym tygodniu to sie zmieni
Jedno wiem na pewno, nie powinno sie dotykac korzeni, to je zabija i wstrzymuje ich wzrost

[Dufin]

tak wiem.. na dłoniach mamy sól, która hamuje wzrost korzonków, dlatego staram się ich nie dotykać Alicjo a co kupiłaś? jakąś młodą vandę?

[Alice 12]

tak wiem.. na dłoniach mamy sól, która hamuje wzrost korzonków, dlatego staram się ich nie dotykać Alicjo a co kupiłaś? jakąś młodą vandę?

Jeszcze nie kupilam w wtorek dopiero kupie
Najprawdopodobniej beda to 4 vandowate, kilka dendrobii, phalaenopsisy, ale to zalezy czy mi sie spodoba na mijescu jak tam będę