Grażynko, dzisiaj poszłam za ciosem i kupiłam trzy kaktusy w kwiaciarni. Zdążyłam się pokłuć. Pomyślałam, że jak kupię takie maleństwa, jak pokazywałam, to lata świetlne miną, zanim urosną.

Jestem strasznie niecierpliwa. Jutro może wstawię zdjęcia.
A propos, moje koty będą bardzo niezadowolone, smakował im rachityczny Skrzydłokwiat, a teraz...
