Kosaciec (Iris) ZDJĘCIA cz.1
Re: Irysy
A ja szukałem irysa czerwonego , bo mi tego koloru brakuje i jest nazwa , dziękuję

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Irysy
Przesadziliście już swoje iryski? Tak się właśnie zastanawiam czy już teraz jest odpowiednia pora tzn.pogodowo też czy Mi nie zmarnieją na tym słonku ...
Re: Irysy
Ja przesadzam cały czas , po przekwitnięciu.Tylko obecnie jest za gorąco.
Z tymże ja zalewam je wodą rano i wieczorem jak się chłodzi.
Z tymże ja zalewam je wodą rano i wieczorem jak się chłodzi.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Irysy
Mmhm
może też tak spróbuję ale na razie poczekam na jakiś deszczyk bo mega sucho jest 
Re: Irysy
Kopię prostokąt lub koło.Wyrzucam darń i resztę wypiełam.Sypię dobrą ziemię z kompostu .
Wykopuję irysy.Przycinam liście o 3/4 a nawet więcej.Z własnych obserwacji dodam iż czasami takie małe karpki zostają bez liści jak dzielę irysy ( spotykane przy irysach syberyjskich ) i one wcześniej puszczaja nowe liscie i wcześniej się przyjmują.
A jeżeli chodzi o zalewanie wodą to już Raczku mówię. Rano biorą wąż i małym ciśnieniem nalewam ten prostokąt lub koło w którym są posadzone irysy.Pod wieczór również powtórka z rozrywki. Nalewam tyle wody aż się wylewa, żadne tam podlewanie tylko leję wodę.
Upały jak na Saharze a iryski już startują
W pełnym słońcu gorzej, wolniej , ale idą a w półcieniu rewelacja !
Od razu wykopuję irysy (wieczorem ) od razu je oprawiam i sadzę nie czekam w wilgotną ziemię , zalewam wodą i idę na kolację
Na 200 sztuk nie przyjmie się na pewno 3.Chociaż kto wie ?
Aha jeszcze jedna rzecz miejsce wycięte dla irysów jest niżej ażeli poziom gruntu z trawą.
Przynieśli mi dużą karpę , ktoś wykopał ogromną i zostawił tak na zimę.Zakwitły nie wkopane.To żem przygarnął
a czas naglił.Upał nie upał , biera się za robote .
Wykopuję irysy.Przycinam liście o 3/4 a nawet więcej.Z własnych obserwacji dodam iż czasami takie małe karpki zostają bez liści jak dzielę irysy ( spotykane przy irysach syberyjskich ) i one wcześniej puszczaja nowe liscie i wcześniej się przyjmują.
A jeżeli chodzi o zalewanie wodą to już Raczku mówię. Rano biorą wąż i małym ciśnieniem nalewam ten prostokąt lub koło w którym są posadzone irysy.Pod wieczór również powtórka z rozrywki. Nalewam tyle wody aż się wylewa, żadne tam podlewanie tylko leję wodę.
Upały jak na Saharze a iryski już startują
W pełnym słońcu gorzej, wolniej , ale idą a w półcieniu rewelacja !
Od razu wykopuję irysy (wieczorem ) od razu je oprawiam i sadzę nie czekam w wilgotną ziemię , zalewam wodą i idę na kolację
Na 200 sztuk nie przyjmie się na pewno 3.Chociaż kto wie ?
Aha jeszcze jedna rzecz miejsce wycięte dla irysów jest niżej ażeli poziom gruntu z trawą.
Przynieśli mi dużą karpę , ktoś wykopał ogromną i zostawił tak na zimę.Zakwitły nie wkopane.To żem przygarnął
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Irysy
Robert się zna na robocie
W następnym tygodniu jak znajdę chwilę czasu to powoli się zabiorę za przesadzanie irysów i zrobię tak jak radzisz.Chyba że jakieś deszcze i ochłodzenie przyjdzie,to wtedy trochi mniej tej wody.Nigdy nie przycinałam liści,aż muzę spróbować bo właśnie się spotkałam z tym że są przycięte.
Ile się można nauczyć!
Dzięki za informacje!!!
Ile się można nauczyć!
Dzięki za informacje!!!
- leniawka
- 500p

- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Irysy
Witajcie!
W tym roku wprowadzam irysy do swojego ogrodu - czekam właśnie na paczuszkę! Jakie rośliny lubią towarzystwo irysów? Zastanawiam się co posadzić na rabacie przed irysami, żeby ja te przekwitną, nie sterczały takie poobcinane liście. Ma ktoś pomysły, albo fotki? Nie raz widziałam rabaty z samych irysów, piękne jak kwitną, potem jak poprzycinane, to juz tak fajnie to nie wygląda....
W tym roku wprowadzam irysy do swojego ogrodu - czekam właśnie na paczuszkę! Jakie rośliny lubią towarzystwo irysów? Zastanawiam się co posadzić na rabacie przed irysami, żeby ja te przekwitną, nie sterczały takie poobcinane liście. Ma ktoś pomysły, albo fotki? Nie raz widziałam rabaty z samych irysów, piękne jak kwitną, potem jak poprzycinane, to juz tak fajnie to nie wygląda....
pozdrawiam
Iwona
Iwona
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Irysy
Sama jestem ciekawa kompozycji z irysami!
Re: Irysy
Ja nie obcinam liści, obcinam jedynie przekwitłe kwiatostany./nie robię tego w przypadku jeżeli liczę na nasiona, a czasem liczę , bo już się wschodzą siewki, ale to koty w worku
Ja mam różnie
obok hosty ;
piwonia :
róże :
a najlepsze towarzystwo dla irysów to ......same irysy
Pierwsze kwitną niskie pumila, potem kwitną średnie tb, potem grzebieniaste itp, zaraz wysokie germanica, sybiraki mniejsze i większe , a potem japońskie etc.
Ja mam różnie
obok hosty ;
piwonia :
róże :
a najlepsze towarzystwo dla irysów to ......same irysy
Pierwsze kwitną niskie pumila, potem kwitną średnie tb, potem grzebieniaste itp, zaraz wysokie germanica, sybiraki mniejsze i większe , a potem japońskie etc.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Galadriela
- 500p

- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Irysy
Pierwszy to irys bródkowy (moim zdaniem odmiana Louvois), drugi też bródkowy (odmiany nie poznaję), trzeci syberyjski (odmiany nie poznaję). 
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli











