Ewuniu Rozalko ta kupowana mieszanka jest mniej ciekawa niż ta od Zosi , ale lubię wszystkie dalie.
Agnieszko guzikowca zobaczyłam u Ani anabuko i tak mnie zauroczył że znalazłam na Al i po sprawdzeniu czy sprzedawca solidny zamówiłam i nie zawiodłam się w pierwszym roku roślinka kwitnie. Czy już lepszy nastrój?
Olu 
takie samosiejki mogą być bardzo oryginalne. Ja miałam rok temu, ale nic się nie wysiało niestety. Różami szczególnie się cieszę bo są u mnie pierwszy rok!
Ewciu Rewi miło mi - zapraszam!
Misiu jak łatwo ludzie wyrzucają rośliny na kompost, a przecież to były kwiatki jego rodziców

ja mam jeszcze od tej sąsiadki mirt, którego szczepkę wzięłam jak się wprowadziłam i zostałam zaproszona na herbatę.
a guzikowiec też mnie ujął
Elu tak teraz wieczorem kwiat się rozwinął i pachnie ale plewiłam i nie miałam aparatu. Niezła trąba z niego

a widzisz chyba nie piaskowiec

Elu jeszcze wielu roślin nie znamy
Janku masz rację kupiona jako piaskowiec taki był napis na doniczce, ale lepnicę też widzę mają i pomylili. Ale roślina ładna tylko musimy jej zmienić wizytówkę. Dziękuję, że czuwasz
Iwonko oj czuję koniec lata, kwitną też nawłocie, u kogoś w wątku widziałam dzielżany
a ja zbieram pierwsze 2 cukinie, a dynie są wielkości pomidorka (koktajlowego!) chociaż ładuję nawóz naturalny i leję wodę

Miłego wieczoru
