Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
darendarski
200p
200p
Posty: 202
Od: 24 sie 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Józefów k. Legionowa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Witam Wszystkich Amatorów Pomidorów Gruntowych :),

Jestem początkującym hodowcą pomidorków - to mój drugi rok. Na szczęście upały przynajmniej na jakiś czas odsunęły pojawiające się już pod koniec czerwca widmo ZZ i mam całkiem sporo pomidorków. Moje główne pytanie to to czy jest różnica w smaku między pomidorem wyraźnie zapalonym, który dojrzeje w domu a pomidorem, który dojdzie na krzaku ? Czytałem, że pomidor zapalony (a nawet niektóre te zielone ale ciężko rozpoznać) jest już faktycznie fizjologicznie dojrzały i współpraca z rośliną mateczną już się skończyła pozostało tylko rozłożenie substancji dającej zielony kolor. Wole zbierać te zapalone bo grasuje u mnie Skrzydlaty Amator Pomidorów Gruntowych na dodatek bardzo wybredny w sensie wiele sprawdzi niewiele zje :/ - ciekawe co to za ptak bo go nie widziałem?
Zastanawiam się tez czy podlewać jeszcze pomidory gnojówką z pokrzyw ? Wydaje mi się że jeśli ZZ już była to na pewno gdzieś w ziemi się czai i jak tylko pogoda się zepsuje będę musiał zwinąć moją plantacje. Nie wiem czy jest sens bo zauważyłem że nadużywanie nawozów azotowych w przypadku niektórych roślin osłabia odporność liści na choroby grzybowe.
Pytanie też czy warto zakładać im daszki jeśli przyjdzie deszczowa pogoda (tak moje rozpuszczone pomidorki mają zdejmowane daszki :) - niestety zrobiłem je dopiero po czerwcowych deszczach :/.
W przyszłym roku będę próbował systematycznych oprysków z piwa i serwatki.

Pozdrawia i życzę udanych zbiorów i ciepłej długiej jesieni bez przymrozków
Darek
konar55
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sie 2011, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Hmm a ja mam pytanie z innej beczki.
Chciałem zacząć zbierać nasiona z pomidorków na przyszły sezon ale jak nigdy są strasznie maleńkie nie chodzi mi o to ze nigdy ich nie zbierałem ale są dużo mniejsze np od tych które otrzymałem z akcji wymiany.? no np z aussie są wielkości nasion megagronka:P ?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7316
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Aimee pisze:Pelasiu-jakie piękne pomidorowe poletko ;:333
Przy okazji-mój Rudy od Ciebie też jest obsypany i bardzo Ci za niego dziękuję ;:196
Nie mogę się już doczekać aż dojrzeje :wink:
W tym roku, Rudy u mnie też się spisał. Grona ma po kolei zawiązane, a owoce większe niż zazwyczaj. Został u mnie na stałe. Kalman też sie ma dobrze,owoców dużo i grona wszystkie zawiązane.To są dwa pomidory ,które nigdy mnie nie zawiodły ,a i owocują do końca sezonu
Asia
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

konar55
Takich niewyrośniętych nasionek nie zbieraj.Nie warto.Aussie to duży owoc i nasiona powinien mieć spore.
Pozdrawiam Maria.
konar55
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sie 2011, o 09:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Maraga
No wiem problem jest tego typu że trzymałem, jeden owoc największy aby dojrzał i dojrzał. A nasiona małe:( No cóż smakowo dość taki:) Będę czekać na następne może w innych będzie coś innego. Pozdrawiam
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Co ciekawe (już o tym czytałam na forum) Rudy ma zmienny kształt owoców. Na pierwszym gronie okrąglutkie,mniejsze,a na drugim pojawiają się nieco większe i nieregularne-takie małe befsztyki.Mówię o tym z regularnymi liśćmi.
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

A jaki dobry :D właśnie zjadłam 2 sztuki, cały rok za nim tęskniłam ;:108
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Moje grunciaki ciągle mnie zaskakują ;:oj Oczywiście pozytywnie :D Rosną, zawiązują owoce, nabierają barwy, a przy tym wszystkim są zdrowe :lol:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Świetnie, że pokazałaś te piękne pomidorki gruntowe. Bez szaleństwa można wyhodować jednak ładne i zdrowe pomidorki .

Ten ostatni to chyba St. Pierre ?.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Tak :D
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

On właśnie, obok Perły Kaszub, to mój kandydat do uprawy balkonowej w przyszłym roku. Oba doskonale wiążą i oba nie drobnieją na wyższych gronach.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

No to i ja część swoich pomidorów w gruncie pokażę. Ładnie rosną ,są zdrowe ( jak na razie). Są dużo zdrowsze , niż te w foli. Co za rok... Na dniach kolejny oprysk przeciwko zarazie zrobię.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

basow@ te podłużne na pierwszym zdjęciu to jaka odmiana :?: :?: :?:
Ogólnie wszystkie piękne ;:138
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Piękne!! Moje w gruncie słabsze, ale lepiej zawiązują. Te ze szklarni gubią kwiatki na potęgę i mają w sumie mało owoców.

Cheroke Purple

Obrazek

Niby w gruncie, ale także tylko 1 owoc :(

Beczka w tym roku też mizerniejsza, za to Black Cherry dobrze rośnie wszędzie

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Stachs to Banana Legs. Mam go pierwszy raz , więc nie wiem , co to za jeden :D Chociaż teraz mam wątpliwości , bo mam po 2 pomidory posadzone przy jednym paliku i może to być znacznik od drugiego pomidora... Sprawdzę jutro , bo Banana Legs nie powinien mieć tego....hmmm... cycka na końcu owocu. :D
Aguś , u mnie w folii jest to samo dokładnie.Szara się rozpanoszyła , pąki opadają pewnie też przez te upały. W tym roku nie jestem zadowolona z pomidorów w namiocie. W gruncie rosną o niebo lepiej.
Pozdrawiam,Małgorzata
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”