zerknij do mnie na ostatnią hortensję......coś chyba mnie oszukano


A co to miała być za hortensja? Jaka odmiana? Niekoniecznie musi to być Limelight może to być również Grandiflora ale są i inne odmiany. Grandiflorę można odróżnić od Limelight głównie po tym, że pędy z kwiatostanami przy byle mżawce 'wbijają się' w ziemię podczas gdy Limelight trzyma się mocno co najwyżej lekko odchyla.Tess pisze:KaRo
zerknij do mnie na ostatnią hortensję......coś chyba mnie oszukano![]()
Może nie potrzebnie ją skróciłeś po przemarznięciu,może się zbytnio pospieszyłeś?jacek szybowski pisze:Wycinam tylko zeschnięte kwiatostany i,jedynie w tamtym roku po majowych przymrozkach skróciłem zmarznięte pędy.
Mi się wydaje, że ona jest po prostu za mała jeszcze. Ja mniej więcej taką jak na Twoim zdjęciu kupiłem, miała 4 ładne patyki w tamtym roku i pojawił się 1 (jeden) kwiat, trochę urosła w ubiegłym roku ale niespecjalnie. Za to w tym roku to normalnie horror (opisywałem to w temacie hortensjowym) jakieś 2m średnicy, 1,5 wysokości i całkiem sporo kwiatów choć niestety rozmieszczonych po bokach u dołu przez co nie jest zbyt fotogeniczna. . . tym niemniej niedługo postaram się wkleić przynajmniej jej fragmenty.MałaRybka pisze:Co robię zle, że ona nie chce u mnie rosnąć? Nie kwitła jeszcze ani razu