Kolejne lato w wiejskim ogrodzie

[maliola]

Marysiu, fioletowy mieczyk cudny i rzeczywiście gdyby nie to, że z Twojego ogródka to podejrzewałabym go o sztuczne przefarbowanie

[delosperma]

Czy słonecznik wierzbolistny masz już długo? Gdzieś czytałam, że kwitnie nawet w październiku. Lobelia śliczna, a morelki smaczne. U mnie niestety drzewko zmarzło.

[Maska]

Zuziu to może być Strawberry Candy., chyba kolejnego liliowca mi ochrzciłaś , a to ja miałam być matką chrzestną Twojego płotu To w moim ogrodzie jest dobre, że im dalej idę tym mniejsze szanse spotkania kogokolwiek Może ujrzysz mieczyki, bo część moich jeszcze nie ma zamiaru kwitnąć.
Olu pamiętam bardzo dawno temu (byłam dziewczyną) bardzo się zdziwiłam, że kwiaty które dostałam pofarbowały mi ręce. Jak można coś takiego zrobić żywej roślinie
Marysiu Słoneczniczek jest u mnie od wiosny i nie widzę żadnych zawiązków kwiatków, więc może tak być. Co przechodzą koło lobelii to cieszę się, że jednak uległam i kupiłam.
Moja morela rośnie koło altanki w osłoniętym miejscu to może nie zmarznie, a poza tym już ma parę lat. Bardzo chciałabym mieć własne morele

[ewa w]

Słonecznik wierzbolistny zaczynasz kolekcjonować rzadkie okazy roślin Marysiu, jak Beatka-Juni zawsze mnie czymś zaskoczy . Warto było kupić te liliowce - chyba u Emila? są cudowne

[Maska]

Ewciu liliowce podpisane są od Emila i słoneczniczek też
Część niepodpisanych to od Renatki Bebeluch i Irminki no i moje stare!

[ewa w]

No ładne czy od Emila czy nie ...

[Helios]

Chyba zainteresowania zaczynają mi się zmieniać. Kurki, kotki, pieski, kaczki... oglądałabym bez końca. Kombinuję, jakby swój zwierzyniec powiększyć bez całkowitego uziemienia się w domu.

[mar33]

Marysiu gdzie ja się mogę wybierać jak mnie najlepiej w ogrodzie no chyba że na jakiś targ ogrodniczy ale nic takiego w najbliższym czasie nie przewiduję

[zielonajagoda]

Marysiu, róże i floksy śliczne, słonecznik zaskakujący, a moje krwawniki żółty i czerwony nie przezimowały. Piękna ta niespodzianka zza onętków

[Maska]

Ewciu już niestety przekwitają, ale dały w tym roku popis chyba ponad dwutygodniowy!
Helenko część zwierzyńca już masz i też do niego musisz zapewnić pomoc, a kurki ? są takie dozowniki karmy i wody i na parę dni znam ludzi co zostawiają, a kaczkami nie wiem
Marysiu wszystko zależy od humoru FZKM telefon mam
Iwonko czyli muszę krwawniki okryć ! i do tego świetnie się nadają niekochane iglaki, tnę bez bólu!
Większość roślin jeszcze nie zimowała więc zobaczymy co będzie za rok? Są miejsca, w których stale coś sadzę i co roku jest puste, już nawet miałam zamiar prowadzić kajecik gdzie co wsadzam, bo może czasem to wina miejsca, a nie zimy czy roślin

[zwkwiat]

Marysiu, przyszłam się przywitać, u nas malowanie zakończone ( moja zmora), teraz będę już tylko odpoczywać i buszować po ogródkach, swoim i Waszych.

[Maska]

Zosiu no to masz już wolne, ale na pewno warto było pocierpieć.
Pięknie kwitną dalie od Ciebie i dzisiaj zakwitła pierwsza gazania.

[survivor26]

Suszy, to u Ciebie w ogóle nie ma, co? Piękne zdjęcia lata w pełnym rozkwicie!

[Maska]

Strasznie wybujały mi rośliny i dzięki temu gleba jest przykryta i nie paruje. Szykuj grządkę i konewkę wody, podlewaj codziennie to się przyjmie i podlewaj malwy, bo one biedne chyba nie bardzo lubią przesadzanie.
Pat szkoda, że mnie z Wami nie będzie

[survivor26]

Strasznie wybujały mi rośliny i dzięki temu gleba jest przykryta i nie paruje. Szykuj grządkę i konewkę wody, podlewaj codziennie to się przyjmie i podlewaj malwy, bo one biedne chyba nie bardzo lubią przesadzanie.
Pat szkoda, że mnie z Wami nie będzie

Marysiu, ja mimo ogólnego zniechęcenia obecnego nadal mam w sobie wiarę, że za parę lat spotkamy się w szerokim gronie przy Wyspie, a potem załadujemy do aut i przejedziemy te kilkaset kilometrów na kontynuację w wiejskim eksperymencie Z góry dziękuję za dary, chyba je koło Twoich budlei postawię, bo tam widać klimat korzystny dla małopolskich roślin