Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu będzie dobrze ;:196 zdrowia dla eMa
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Nie ma rady..... muszę się wpisać. Mama już dość latania za Tobą po całym FO.
Uwielbiam Twój poukładany, kolorowy ogródek, wszystkie czterołapne i cała kolekcję ogrodowych popierdółek, które są w pełni kompatybilne z moim gustem. Wybacz Madziu, że niewiele się odzywam ale jestem Twoim wiernym podglądaczem i podczytywaczem....... zwyczajny brak czasu.
Na różach pojawiły mi się zielone, małe gąsieniczki i zjadają listki. POMOCY, czy wiecie co to za gadzina może być????!!!!!
U mnie delektują się listakami Therese Bugnet , a ostatnio zauważyłam, że serwują sobie, urozmaicając dietę, także Stanwell Perpetual.
Prawdopodobnie to obnażacz różówka.

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojego eMa.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia jesteś :)) Ty znów sadzisz? ;:oj Coś wymyśliłaś naczytawszy się i naoglądawszy książki? :lol: Pięknie wszystko Ci kwitnie, a nad gąsienicami się nie zastanawiaj co to za jedne :lol: tylko pryskaj paskudztwo chemią! Życzę zdrówka M.
Mój kocur ma zabieg na oko :(
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia, jak M.?
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

ufff troszkę chłodniej dzisiaj. Mógłby spaść deszczyk tak potrzebny roślinkom. Prognozy są, ale czy popada :roll: ?
Zakwitł w końcu powojnik Krakowiak i Little Artist, ten drugi ma dzwoneczki jak Rooguchi ;:167, tylko jest niziutkim klemkiem. Jutro pokażę. Poza tym po drewutni razem z Jackmaniim pnie się Sweet Summer Love, ale jakoś dziwnie pączkuje. Kasiu Robaczku, czy Twój egzemplarz również ma białe mikroskopijne pączuszki?
Kasiu, Aga ;:196
Ewa jak się cieszę, że jesteś :heja. Doskonale Cię rozumiem, bo podglądactwo i ja uskuteczniam ;:173. Fajnie, że postrzegasz mój ogródek jako poukładany, ja mam zawsze wrażenie, że jest tam totalny chaos i trzeba by coś zmienić :lol:.
Robactwo będę pryskać pewnie w weekend, bo dzisiaj zanosi się się na oczekiwany deszczyk. Jakiej chemii używasz do oprysku na robactwo? eM wychodzi ze szpitala dzisiaj :heja
Kasiu czytam, przeglądam i coraz bardziej się nakręcam. Ręce mi tylko opadają jak widzę chwasty, które rosną szybciej niż grzyby po deszczu. Syzyfowa praca śmiało można powiedzieć. Ano sadzę co chwila coś nowego. Mam fazę na krzewy teraz..,muszę upolować migdałka w formie krzewiastej. A co kocilli bidulce? Który to? Ucałuj futrzaka, trzymam kciuki żeby było dobrze
Aguś dziękuję. Wczoraj był obolały. Dzisiaj już wychodzi do domku i coś mi się zdaje, że będzie marudzenie ;:112. Nie wiem jak Wasze Połówki w takich sytuacjach reagują, ale mój zdecydowanie wrażliwy egzemplarz jest ;:306
BasiaEm
100p
100p
Posty: 110
Od: 22 lip 2013, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

W ogródku pięknie ;:215
Dla eMa zdrówka i lulka nie przejmuj się, bądź twarda baba bo teraz jak wróci do domu to się zacznie ;:306
Mój raz leżał w domu taki chory, że ja już chciałam pogotowie wzywać ;:16 No prawie "umarty" ;:218
Okazało się, że ma gorączkę ;:219 37,3 ;:306
Ile toto się namarudziło, ile żalu wylał na cały świat aż głowa boli ;:306
Kurka nie mogłam z psami na spacer nawet wyjść bo zanim drzwi zamknęłam już było jęczenie, że "umieram, wracaj szybko, herbatki, itepe, itede" ;:306

Chłopy to jednak kosmici ;:301
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu witaj w nowym wątku :wit
Dużo zdrówka dla M :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Magda, a niech sobie trochę pomarudzi :) Najważniejsze, że wszystko dobrze po zabiegu!
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Melduję się w nowym wątku twojego romantycznego ogrodu :) Widzę, że sówka ma się dobrze. Masz prawdziwy zwierzyniec w domu - piękne te twoje stwory.
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu i ja przyszłam się przywitać :wit
Ogród rzeczywiście poukładany i śliczny
bałagan i nie ład to moja domena ;:7
Zdrówka dla M ;:196 A tobie siła abyś to wytrzymała ;:333
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, sprawdziłam dzisiaj powojnik Sweet Summer Love - faktycznie pączki są białe, rewers płatków też ;:108
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witaj Madzia upalnie ;:196
i jak tu człowiekowi dogodzić upał źle ,zimno źle ...normalnie jestem z krwi i kości Polką :)
Śliczne te Twoje powojniki jak i cały ogródek,ale najbardziej urzekają mnie te wszystkie dodatki ogrodowe ...piękne :wit
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Cześć Magda, dobrze że M już w domu, wydobrzeje szybko ;:173 Mój Szkot w walczył okiem i sobie uszkodził :lol: ale wraca już do normy, ale nieszczęśliwy bardzo bo nie może wychodzić, do całkowitego zagojenia. Jeszcze do piątku areszt domowy i ogólna męka domowników, bo co chwilę wrzeszczymy zamykaj drzwi ;:219
Ogród leży odłogiem, nie robię nic... oprócz podlewania, upał mnie zniechęca...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Małe jest piękne :wink: Melduję się grzecznie w nowej części :wit
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Upał, skwar, patelnia....to chyba najodpowiedniejsze słowa w ostatnim czasie. Nie myślcie, że narzekam..o nie, wręcz przeciwnie :!: Tyle czasu czekaliśmy na taką piękną pogodę. Najpierw niekończący się ziąb, potem mokra wiosna..nadzieja na słonko prawie znikła, więc cieszmy się ile można kochani łapiąc promyki szczęścia ;:3 Czas co prawda znowu skurczony do granic możliwości, ale staram się ogarnąć. Dzieciaków nie ma, więc teoretycznie powinno być go więcej, ale tak nie jest. Na ogródek czasu prawie w ogóle, jedynie przyjemne wieczorki na tarasie uskuteczniamy ciesząc się, że komarów jak na lekarstwo.
Kupiłam wczoraj ziemię i plan jest aby jutro po pracy złapać się za sumakową rabatę. Nachodzi mnie pewna myśl na zmiany, a mianowicie żeby pod drzewkiem zamiast róż zrobić wrzosowisko ;:224 ?
Basiu nie jest źle, nawet tak bardzo nie marudzi. Jutro ściągnięcie szwów uffff
Aguś witaj i dziękuję ;:196
Aga jak już pisałam Basi, nawet nie jest źle ;:333
Iza witaj kochana :wit Sówka ma się świetnie, zmieniła co prawda miejsce, ale chyba na lepsze :lol:
Bebeluszku witaj, miło czytać o poukładanym ogrodzie, dziękuję ;:180
Kasiu dziękuję za info. Już myślałam, że to pomyłka. Mam już pierwsze kwiatuszki. Rano robiłam zdjęcia, ale bateria mi padła ;:161
Olu witaj w nowej części ;:168. Jak mi przychodzi chęć na kapryszenie na pogodę, to od razu przypominam sobie dłuuugą zimę i wszystko odchodzi :D
Kasiu łobuz z Twojego szkota ;:124, moja czarna kotka ma uszka w strupach, bo też czasami słyszę jak się szamocze z innymi kotami ;:124 Wczoraj musowo skosiłam trawę, bo wysoka już była aż kosiarka się przycinała. Dzisiaj siostrzeniec ma odchwaścić rabaty (sam zaoferował swoją pomoc), bo u mnie czasu brak na takie przyjemności
Aniu też lubię to powiedzenie ;:333. Fajnie, że się zameldowałaś ;:168 Muszę zobaczyć jak Twoje różyczki :lol:
Miłego ;:3 :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”