Blues w kaktusach :) onectica online

[moritius]

Ja mam, nie wiem czy będzie dobra, ale spróbuję - choć mammillarki to nie moja działka: Mammillaria chwastiana v. czeskiana

[onectica]

o! czyli pokrewna z Twoimi chwastami?

[banditoo]

Swoją drogą jednak żałuję tego podejrzanego 'kozelskyanum', może warto było narazić się sąsiadowi... ;)

Lepiej nie narażać się sąsiadom

[sokolica]

Ale zapączkowane gymno Oby tak chciało jednocześnie rozwinąć te wszystkie przyszłe kwiaty.
A dlaczego odbierasz nowe rośliny dopiero we wrześniu? Podziwiam za cierpliwość, ja bym tak nie mogła. No, chyba że wyjeżdżasz na 2 m-ce na wczasy. Jeśli kwitnienie G. morroense Cię ominie z tytułu opóźnienia odbioru o tyle czasu, to wierz mi - masz czego żałować

[Paula15]

Dopiero we wrześniu? Ja bym chyba jajko zniosła

[moritius]

o! czyli pokrewna z Twoimi chwastami?

Nie może być - inna Ameryka, pokrewieństwo jest takie, że należą do Cactaceae. A to za dalekie, więc przyjmijmy że nie pokrewna .

[chaveiro]

Znalazłem tą mamilarkę między innymi na naszym forum w wątku identyfikacyjnym.

"Tytuł: Re: Identyfikujemy kaktusy, prośby o rozpoznanie cz.2PostNapisane: 5 lip 2011, o 21:47

Mammillaria polythele v. inermis znana również jako Mammillaria sp. Jan Suba lub Mammillaria polythele v. nudum

Pozdrawiam Sebastian"

[hen_s]

Mimo wszystko 'Mammillaria Siuba' to chyba nie to samo co 'Mammillaria sp. Jan Suba'.

[onectica]

Mimo wszystko 'Mammillaria Siuba' to chyba nie to samo co 'Mammillaria sp. Jan Suba'.

Ok, mea culpa! Ale oczywiście postanawiam poprawę

Mariusz i Tobie dziękuję za pomoc

o! czyli pokrewna z Twoimi chwastami?

Nie może być - inna Ameryka,

Czyli bardzo blisko! Zawsze bliżej, niż do Afryki

Ale zapączkowane gymno Oby tak chciało jednocześnie rozwinąć te wszystkie przyszłe kwiaty.

No niestety, tak dobrze, to nie będzie
Ale ma tych pączków chyba ze 12, więc coś na pewno pokaże. Już się nie mogę doczekać!
Na początek chyba będą dwa - jakoś tak równo idą, a ten największy dzisiaj pomaluśku zaczął się rozklejać
Żeby tylko pogoda dopisała jeszcze chociaż ze dwa dni...


Tytułem wyjaśnienia sprawy mojej "cierpliwości" - to żadna cierpliwość, a zajadłość raczej! Trafia mnie wszystko, co najgorsze, kiedy muszę Poczcie taki haracz płacić i dlatego jak tylko mam możliwość, to tnę te koszty, a zaoszczędzony pieniądz naturalnie przepuszczam na kolejną zieleninę ;)
Tu możliwość mam, bo dogadałam się z sąsiadem zza paru miedz i przywiezie mi je na spotkanie PTMK na początku września. A to tylko 5 tygodni przecież

(W nawiasie dodam, że mam u niego jeszcze jedną roślinkę, która czeka na mnie od lutego. Jakoś się nam nie złożyło spotkać. Szczęście, że to nie prosię i karmić nie trzeba, to za wyżywienie nie doliczy )



A dzisiaj będzie tak:




I tak:




Naumiałam się miniaturek! Aleksander, dzięki! Krok po kroku mi naprawdę pomogłeś
I jak teraz? Lepiej?
Bo ja, prawdę mówiąc, u kogoś to tak umiarkowanie te miniaturki lubię.

A w związku z tematem - czy już wiadomo, co konkretnie mi kwitnie?

[leszek2]

Lucy ,mam takiego samego i też jestem ciekaw co to za odmiana
może to być Gym.platense,ale to moje przypuszczenia

[hen_s]

Kwiatuszki ładne ale miniaturki...

[theoria_]

Lepiej! Śliczne widoki Mammillaria Siuba czy nie Siuba - bardzo ładna, z tych co nie potrzebują cierni żeby się podobać

Uśmiałam się z tym prosiakiem

[sokolica]

(W nawiasie dodam, że mam u niego jeszcze jedną roślinkę, która czeka na mnie od lutego. Jakoś się nam nie złożyło spotkać. Szczęście, że to nie prosię i karmić nie trzeba, to za wyżywienie nie doliczy )

Ty to masz cierpliwość. Czy takie czekanie warte straty 8-11zł? Dla mnie nie, więc podziwiam

Twój nn kwitnący śliczniuchny Kwiatki, pączusie, jak z wystawy G. platense to nie jest. Ja bym raczej się skłaniała do G. quehlianum.

[jorkis]

Piękne kwiatuchy

[Gaga1960]

G. platense to nie jest. Ja bym raczej się skłaniała do G. quehlianum.

Też tak mi się wydaje,a na dodatek jest śliczny