Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Witaj Milenko! Moje hortensje też już mnie cieszą. Jest u Ciebie co raz piękniej. Czyściutko i przejrzyście. Nie posiadam ani jednego Rh.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Mandragora pisze: Dalie niestety rozłożyły się na amen, wygląda to jakby na środku rabaty zrobił sobie legowisko jakiś zwierz :roll: (mój pies został oczyszczony z zarzutów przez moją Mamę, która w sobotę była sama z psami w domu):

Obrazek

Obrazek
Kobietko na amen to sie rece składa :;230 a dalie masz dorodne i obsypane mnóstwem kwiatów ... do tego deszcz więc płatki nasiąknie i miały prawo pod takim ciężarem sie rozłożyć bo nie widzę żadnego podwiązania. Paliki - sznurek i delikatne podnoszenie aby ich nie przełamać przy ziemi ... chwila pracy i po problemie.
U mnie też zdarzały sie takie wpadki...
Hortensja po przesadzeniu świetnie sobie radzi.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko, tak jak mówi Krysia, one pod ciężarek kwiatów się pokładają, musisz troszkę podwiązać ;:108
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Dalie ugięły się chyba nie przez psiaka tylko pod naporem kwiatów.Hortensja cudna ja też uwielbiam bukietowe.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko szukałam czegos u Ciebie na wielu stronach w tył ale nie znalazłam czyli .... było to w innym wątku .... ;:131
Przy okazji odkryłam 2 sprawy - jedna bardzo mnie rozśmieszyła i jest poniżej :;230

Obrazek

Druga z kolei zasmuciła bo nie odpowiedziałam Ci na prośbę podania przepisu na wyciąg ze skrzypu, który stosuję od lat.
W sezonie sporo spraw ucieka bo czasu mało więc wpadamy na forum, pomyszkujemy i uciekamy bo północ wybija.

A oto zaległy przepis na wyciąg ze skrzypu :
Skrzyp zbieram tak od połowy lata bo jest napisane, że już ma odpowiedni skład związków , które my wykorzystujemy.
 Do zrobienia wyciągu potrzeba około 1 kg świeżej rośliny skrzypu lub 200 g suszu.
Zalewa się go 10 litrami wody i odstawia na 12 do 24 godzin maksymalnie a potem gotuje na małym ogniu 25 - 30 minut, następnie studzi i odcedza.
Najczęściej robię dawkę na 1 litr czyli 20 gram suszonego zalewam litrem wody. Po gotowaniu i cedzeniu nie wyjdzie litr płynu więc jeszcze przegotowaną wodą przeleję odcedzane skrzyp/sianko tak aby ostatecznie był 1 litr po całej operacji ( potrzebuję do oprysku 6 litrów płynu po dolaniu wody.)
 
Przed opryskiwaniem wyciąg rozcieńcza się wodą w stosunku 1:5 (0,5l odwaru i 2,5l wody).
Opryskujemy podczas suchej pogody, w słoneczne dni. Opryski powinny być częste, co kilka dni.
Informacje podają, że profilaktycznie co 7 do 14 dni
Jeśli roślina jest chora, pierwsze opryski powinno się stosować przez 3 lub 4 kolejne dni.
 
Wyciąg zapobiega chorobom grzybowym i wzmacnia rośliny.
Wzmacnianie roślin wykorzystuję szczególnie przy młodych nasadzeniach i siewkach bo mam 2 w jednym.
zawsze mam pod ręka mydło ogrodnicze - dodanie niewielkiej ilości zwiększa przyczepność.

Z czystym sumieniem pozdrawiam i uciekam spać ;:196
 
Awatar użytkownika
Grazka226
1000p
1000p
Posty: 1356
Od: 12 mar 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Witaj Milenko!
Wpadam z poranną kawusią i podziwiam Twoje cudnie kwitnące dalie ;:oj
Ale ja kocham bukiety z tych kwiatów ;:173
Miłego dnia!
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

U mnie jest plaga skrzypu w ogrodzie.Mam go tak dość że, nawet napar do oprysków nie przemawia do mnie bo boję się że będę miała go jeszcze więcej. ;:oj ;:306
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Madziu - MID2006 - dziś u mnie też świeże powietrze, wieczorem popadało i to dwa razy :) Dziś dzionek zapowiada się przyjemnie, na razie 22 stopnie w słońcu, niebo błękitne z odrobiną chmur. Ciebie wciągnęły storczyki, nie wiem, czy mogę powiedzieć to o sobie, ale na pewno jestem zadowolona, że nauczyłam się w miarę nimi opiekować. Mam tylko (a może aż) 5 sztuk, a ten, którego dostałam pod koniec czerwca od Sąsiadki nie zgubił jak na razie ani jednego kwiatka. Uważam to za ogromny sukces :D Hortensjom nie mogę się oprzeć i w tym sezonie planuję jeszcze zakup. Zauważyłam, że u Ciebie ich brak - zachęcam Cię do kupna choć jednej, gwarantuję, że się również zakochasz :) Rodek w donicy był bardziej eksperymentem, Mamie bardzo się spodobał, trafił do donicy i tak przetrwał 3 sezony. Po liściach jednak widać, że krzyczy, aby oswobodzić go wreszcie z donicy ;)

Monia - Krysia i Iwonka uświadomiły mnie, że je po prostu trzeba podwiązać ;:306 Po wczorajszym zabiegu połączonym z wybieraniem uschniętych liści z dolnych części rabata wygląda znowu ładnie :)

Madziu - lulka - widziałam Twoje zakupy, efekt będzie piorunujący ;:167 Moje bukietówki o dziwo pokazały chyba maksimum swojej urody jak na pierwszy sezon, chyba odwdzięczają się za ogromny dół z torfem, w którym je posadziłam :D Annabelle nawet po deszczach u mnie się nie pokłada, bardziej rozłożone pędy ma VF.

Agaciu - rozwar jak widzisz rośnie w donicopodobnej cegle :D Docelowo trafi do ziemi, pewnie będzie mu lepiej. Niebieski kolor kocham od zawsze, kiedyś nawet zrobiłam sobie w tych kolorach kuchnię, ale po czasie doszłam do wniosku, że strasznie w niej "zimno". Nie był to dobry pomysł, zwłaszcza, że kuchnia była od strony pn-zachodniej. Od tamtej pory unikam tego koloru w domu.

Mireczko - podziwiam Twoją Pink Annabelle - jest przepiękna, ja zastanawiam się jeszcze nad Strong Annabelle, jeśli ją gdzieś trafię, na pewno kupię :) Sama rh pewnie bym też nie kupiła z tego względu, że tak krótko kwitną.

Krysiu - co ja bym bez Ciebie zrobiła :) Podejrzewałam własne psy, okoliczne koty, a nie wpadłam na to, że może biedulom jest za "ciężko" :D Dalie podwiązałam, poniżej dowód, jak znów ładnie wyglądają ;:196 Stwierdziłam, że nie będę Cię męczyć o przepis na wywar ze skrzypu, bo w tym sezonie już nie będę robić. Została mi jeszcze pokrzywówka, którą muszę koniecznie w ciągu najbliższych dni wylać pod rośliny. Powiedz jeszcze - kiedy zbierasz skrzyp? Czytałam, że najlepiej na przełomie czerwca/lipca. U mnie go pod dostatkiem, najwięcej w tujach...

Iwonko, Joasiu - jak dobrze mieć doświadczone Koleżanki wokół siebie - dziękuję! ;:167

Grażynko - nie sądziłam, że polubimy się z daliami, sadząc je traktowałam to bardziej jako eksperyment :) Bukiety z dalii - owszem, ale żal mi by było ściąć swoje własne z rabaty :D

Dzięki Wam rabata z daliami znowu ładnie się prezentuje :heja Usunęłam też kosmosy, które rosły wśród nich, burzyły mi jakoś całą harmonię na rabacie. Zostawiłam tylko te po bokach.

Obrazek

Dla takich widoków jestem w stanie bawić się w jesienne wykopki :wink:

Obrazek

Obrazek

Chciałam ściąć na suche bukiety kocanki z własnego siewu, ale jednak wolę je podziwiać na rabatce ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wczoraj wreszcie udało się nam zgrać z sąsiadem i przyciąć tuje od strony jego działki. Niestety chyba nikt wcześniej przez kilkanaście lat tego nie robił, wyglądało to okropnie... Na dodatek na tujach od mojej strony pojawiają się zaczątki grzyba, muszę kupić Topsin i skorzystać z dobrodziejstwa chemii (choć tego nie lubię...), bo jak grzyb się rozpanoszy, będę miała po żywopłocie :roll: Tak więc wczorajszy wieczór spędziliśmy z M. na działce sąsiada, musieliśmy najpierw okosić sobie pas przy tujach, bo pokrzywy sięgały już kolan...
Życzę Wam słonecznego dnia - u mnie zapowiada się ładnie, upał chyba nie będzie dokuczał ;:3 :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

:wit U mnie brak hortensji... . Bardzo podobają mi się one podobają. Na razie czekam bo jedna forumka chcę się ze mną nimi podzielić :) Jak mi się ładnie przyjmą i wszystko będzie ok to pewnie też wpadnę w kolejną manię :) Wiesz ja mam ten problem że większość z Was ma swoje ogrody na co dzień. A ja weekendowo. Dlatego odkąd zaeksperymentowałam z wierzbą hakuro i różami na pniu już chciałabym być bardziej ostrożna. Myślę że mogę zaliczyć jeszcze sporo ogrodowych wpadek które nie koniecznie mogą być konsekwencją braku codziennego podlewania. Bardzo podobają mi się Twoje kolorowe rabatki. Też żal by mi było je niszczyć dla suszków. Fajnie że udało Wam się zrobić porządek z tujami. Macie je już takie duże i dorodne że szkoda je zaniedbywać. Miłego dzionka!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Podobnie jak dalie potrafią się wyłożyć inne rośliny-u mnie celowały w tym piwonie. Po byle deszczyku leżały na trawie. M kupił mi podpórki w tym roku i wszystko stało równo aż do przekwitnięcia :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
maliola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 26 cze 2012, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko, powoli odrabiam zaległości na forum.

Dalie naprawdę imponujące, właśnie te pełne i w różowych odcieniach lubię najbardziej. A kocanki i jeszcze jedne takie różowe na suche bukiety to pamiętam z dzieciństwa, kiedy rodzice mieli tzw. działkę pracowniczą mama zawsze je siała i potem zimą robiła różne kompozycje.
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Jak narzekać na tak piękne Dalie .Na tym zdjęciu widać jak łodygi są zapełnione kwiatami.Czy znasz nazwę Dalii?
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko rabaty daliowe przepiękne....aż kipią kwieciem ;:oj Kwitną jak szalone..... jestem zachwycona..... u mnie w tym roku nie ma dalii.... nawet miniaturek :roll:
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Na widok dalii i kocanek mogę powiedzieć tylko .... łał ;:oj
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

No .... dalie stoją na baczność i pięknie się prezentują - brawo !!!
Termin zbioru skrzypu podają różny i nie wiem komu wierzyć ale ja biorę pod uwagę różne czynniki i na potrzeby zdrowotne zbieram dopiero w sierpniu a nawet później bo gdzieś w starych ziołowych książkach czytałam,że wtedy więcej jest krzemionki.
Gnojówki z pokrzyw i żywokostu łącznie mam chyba z pół beki ... :;230 ale planuje jeszcze użyźnić puste 3 rabatki, podlewam też dalie a potem pryzmę kompostową i nic sie nie marnuje.
Kocanki uprawiałam głównie na potrzeby suchych bukietów. Zrywałem tez same kwiatki i przyklejałam na wianuszki - bardzo wdzięczna praca i wyroby też.
Twoje pieknie się prezentuja na tle jasnej elewacji budynku.
pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”