Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

no właśnie gdybyś znał, nie pisałbyś takich farmazonów że winne są wysokie kary i że na wszystko musisz mieć zgodę urzędnika. Wroga warto poznać dokładniej, jak tak Ciebie to boli.
a co, czyżby to była nieprawda że za każde drzewo powyżej 10 lat mam do wyboru albo prosić o zgodę urzędnika albo narażać się na gigantyczne kary?
ja się zgadzam że nie znam pewnych niuansów tej ustawy. no ale ustawodawcy co roku produkuja tysiące stron dziennika ustaw, nie sposób znać niuanse ich wszystkich. ale chyba istotę ustawy znam: decyzja co do drzewa/krzewu powyżej lat 10 zależy od urzędnika. czyżbym się mylił? a za każdą "samowolę" grożą kary liczone w co najmniej tysiącach złotych.
Dla kogo odpad, to odpad. Nie była to plantacja energetyczna? A i wtedy łatwiej to przerobić na zrębki i dobrze sprzedać.
to jest naprawdę przekomiczne. żeby pozbyć się gałęzi z własnej działki to muszę mieć "plantację" a jak nie to mam "płakać i płacić" :D
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

A usuwanie gałęzi niebezpieczne i wchodzących w kolizje z obiektami budowlanymi ? - na to nie musisz pisać do nikogo wniosków.
Zawsze trzeba usuwać całe drzewo?



Nie, nie musisz mieć plantacji. To Twoje drewno, mogłeś je sprzedać. U nas, zrębki idą jak ciepłe bułeczki. Gałęzi nikt nie chce, to "odpad". Ale wystarczy je przerobić na zrębki i już ustawiają się w kolejce. Nie jest może super dochodowy, bo nie opłaca się przerzucać z kąta w kąt, ale na rębak zawsze zarobią. Z tą plantacją energetyczną to taki żarcik z Ciebie, bo przecież na plantacjach właśnie tnie się drzewka wielkości "gałęziówki".
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

ale przecież nie o to chodzi czy "trzeba" czy nie tylko o to że decyzję o tym podejmuje nie formalny właściciel tylko urzędnik jeżeli drzewo/krzew ma więcej niż 10 lat.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Spike, jeszcze raz. By usunąć niebezpieczną gałąź - czy trzeba usuwać całe drzewo?

A przypomnę, na 4 letnią dziewczynkę spadła gałąź a nie cale drzewo.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Hosta pisze:Z tą plantacją energetyczną to taki żarcik z Ciebie, bo przecież na plantacjach właśnie tnie się drzewka wielkości "gałęziówki".
Kolejny debilizm wypływający z chorej ustawy. Mogę sobie zrobić plantację brzozy czy topoli, ale nie mogę ich pomieszać no i muszę wyciąć co 5-6 lat. Wyjaśnisz mi dlaczego właściciel nie może sobie zrobić plantacji z horyzontem np 20 letnim i mieszanym drzewostanem ?
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

bo tego rodzaju plantacja nazywa się LAS, przemianuj grunt i viola. Dochodzi Tobie jeszcze ustawa o ochronie gruntów rolnych. jak już masz Ls, to obejmuje Cię inna ustawa : ustawa o lasach.

Chcąc prowadzić działalność, musisz się zastanowić pod jakim szyldem będziesz ją prowadził. Z punktu widzenia US tez to ma znaczenie ( VAT 8 czy 23%).
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Nie las. Plantacja drzewek do kominka - wiek rębności brzozy 80lat - to nie ma być las bo nie interesuje mnie drewno za 80lat, chcę sobie za 10 czy 20 lat drewno do kominka pozyskać. Dlaczego 10 lat jest złe, a 2x6 lat jest dobre ? No i co ma VAT do mojego drzewa które bym chciał spalić w kominku, faszyści-złodzieje już wprowadzili że muszę zapłacić VAT od własnych drzew ?
Co jest złego w plantacji np brzozowo-wierzbowo-topolowej, czego nie ma w 3 plantacjach obok siebie z brzozy, wierzby i topoli ?
Bo przecież takie plantacje mogę sobie zrobić zgodnie z prawem, byleby wycinać je w pień co kilka lat.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Ok, szukamy dziury w całym, czyli próbujemy rozwiązać co niektóre dylematy. Nie jestem w stanie odpowiedzieć Tobie jednoznacznie w tym temacie. Rozumiem cel pytania, nie rozumiem dążenia w tym kierunku. (ważny jest cel czy droga?)

Plantacje zakłada się w celach zarobkowych. Czy można mieszać? Można, choć jaki wg definicji to raczej monokultury. Ale w rolnictwie też czasem sieje się mieszanki zbóż. Kwestia tego czego oczekuje odbiorca. I mieszanka jest ustalona (taka monokultura dwu, trzy gatunkowa w jednym typie, charakteryzująca się identycznym tempem wzrostu i dojrzewania)
Ustawa nie rozpatruje plantacji intensywnie i ekstensywnie eksploatowanych.
Gospodarstwo rolne - to z definicji służy produkcji roślinnej. W innych przypadkach gdy nie jesteś przedsiębiorcą (szkółki, plantacje itp) ani rolnikiem (produkcja roślinna), to nie spotyka się plantacji u osób nie związanych z żadnym ww. działalności.
Problemem staje się gdy mamy to na własne cele. Dziś 10 lat, to całkiem sporo, w przypadku gatunków szybko rosnących: brzozy, olsze, akacje, osiki, topole, klony.... i zwykle jest wystarczające.
Nie odpowiem natomiast dlaczego 10 a nie 12, czy 15 lat. Ale zapewne, niezależnie jaki by wiek nie był ustalony, będzie zawsze ktoś nie zadowolony a dlaczego nie o 1 rok więcej.

Pisałem o tym wcześniej już, że zapisy mogłyby być w tym temacie bardziej liberalne. Ale przynajmniej zabezpiecza nas to, przed przypadkowym usunięcie całych zadrzewień, bez pewności ich ponownego, szybkiego odtworzenia. A celem ochrony przyrody jest zachowanie zadrzewień, a te niektóre "plantacje" są zwykłymi zadrzewieniami na nieużytkach itp. gruntach.
Czasem wystarczy rzut okiem na mapę i już wiemy o jakim gruncie mówimy. Nikt nie powie, że ma plantację na terenie zieleni. To jest zadrzewienie. Ale i z zadrzewienie, da się pozyskiwać drewno do kominka.
Dla Państwa jest istotny sposób korzystania z działki bo to wiąże się z uzyskiwaniem dochodu z niej a to się wiąże z możliwością określania podatku za grunt.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Hosta pisze:Ok, szukamy dziury w całym, czyli próbujemy rozwiązać co niektóre dylematy. Nie jestem w stanie odpowiedzieć Tobie jednoznacznie w tym temacie. Rozumiem cel pytania, nie rozumiem dążenia w tym kierunku. (ważny jest cel czy droga?)
Mam kawałek pola które mógłbym przeznaczyć na drzewa opałowe, ale chciałbym sobie posadzić i topole i wierzby i brzozy. One mają różne tempo wzrostu i różną wartość energetyczną. Nie wiem czy po 6 latach będę potrzebował wszystkich drzew, pewnie nie. No to by sobie mogły rosnąć. Mogły by, gdyby urzędnik mi się nie wpieprzał w moją własność. Przy obecnym stanie prawnym będę musiał je wyciąć i składować jako drewno. Tlenu nie naprodukują, ptakom schronienia nie dadzą. Sam wiesz że drzewa które posadzę w ich miejsce (ciągle będzie to monokultura) nim osiągną wartość biologiczną taką jak wycięte egzemplarze to minie kilka lat, a ja je wtedy znów zetnę.
Plantacje zakłada się w celach zarobkowych.
Albo na własny użytek.
Czy można mieszać? Można, choć jaki wg definicji to raczej monokultury. Ale w rolnictwie też czasem sieje się mieszanki zbóż. Kwestia tego czego oczekuje odbiorca. I mieszanka jest ustalona (taka monokultura dwu, trzy gatunkowa w jednym typie, charakteryzująca się identycznym tempem wzrostu i dojrzewania)
A gdzie wyczytałeś że można ? Podasz jakiś paragraf, bo ja szukałem i nie udało mi się znaleźć furtki by pomieszać gatunki.
Gospodarstwo rolne - to z definicji służy produkcji roślinnej. W innych przypadkach gdy nie jesteś przedsiębiorcą (szkółki, plantacje itp) ani rolnikiem (produkcja roślinna), to nie spotyka się plantacji u osób nie związanych z żadnym ww. działalności.
Ja mam gospodarstwo rolne, a nawet gdybym nie miał to czemu nie mógłbym sobie zrobić plantacji na swojej działce ? Nie każdy kupuje chałupę na 2,5a i narzeka później że mu sąsiad chce cieniujące drzewa wyciąć :)
Nie odpowiem natomiast dlaczego 10 a nie 12, czy 15 lat. Ale zapewne, niezależnie jaki by wiek nie był ustalony, będzie zawsze ktoś nie zadowolony a dlaczego nie o 1 rok więcej.
Chodzi o coś innego, chce sobie zrobić plantację. Sadzę drzewa. Te drzewa zostały posadzone w celu wycięcia. W jakim celu po 11 czy 111 latach mam prosić kogokolwiek o zgodę na ich wycięcie ?
Dlaczego urzędnik ma mi utrudniać posadzenie dębów jeśli chcę by praprawnuk nimi mógł opalać w piecu - choćby z kaprysu ?
a te niektóre "plantacje" są zwykłymi zadrzewieniami na nieużytkach itp. gruntach.
Przecież plantacja to zadrzewienie. W normalnym układzie zadrzewieniem mieszanym, z krzewami.
Nikt nie powie, że ma plantację na terenie zieleni. To jest zadrzewienie.
A dlaczego nie można sobie założyć plantacji na terenie zieleni, budowlanym, przemysłowym ? Takie zadrzewienia powinny poprawiać bioróżnorodność, dawać schronienie ptakom chronionym etc.
Wszelkie utrudnienia w prowadzeniu takich plantacji jest równie szkodliwe jak konieczność zdobywania pozwoleń na wycięcie prywatnych drzew (z wyjątkami).
Dla Państwa jest istotny sposób korzystania z działki bo to wiąże się z uzyskiwaniem dochodu z niej a to się wiąże z możliwością określania podatku za grunt.
A co ma piernik do wiatraka ? :)
Mam działkę budowlaną, płacę za nią powiedzmy 1tyś pln rocznie. Nie będę tam nic budował, bo kupiona została w celach inwestycyjnych. Mógłbym sobie na niej zrobić plantację drzew i wtedy nie musiałbym ponosić kosztów zakupu opału czyli utrzymanie tej działki kosztowałoby mnie o tle mnie, o ile zaoszczedziłbym na drewnie. Urzędnicy dalej dostaną do roztrwonienia tysiaka.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Spike, jeszcze raz. By usunąć niebezpieczną gałąź - czy trzeba usuwać całe drzewo?
Hosta, jeszcze raz: nie chodzi o to czy trzeba tylko o to że decyzję o tym podejmuje nie właściciel (który w tej sytuacji właścicielem jest tylko z nazwy) a biurokrata z jakiegoś urzędu. i właściciel musi prosić jaśnie pana żeby łaskawie wyraził zgodę. to chore państwo, chore prawo i chorzy na władzę biurokraci do takiej sytuacji doprowadzili.
Ale zapewne, niezależnie jaki by wiek nie był ustalony, będzie zawsze ktoś nie zadowolony a dlaczego nie o 1 rok więcej.
zapewne. bo zawsze znajdą się "nie zadowoleni" którzy nie widzą powodu żeby o drzewach które wyrosły na ich ziemi, które nie stanowią żadnej szczególnej wartości przyrodniczej miał decydować ktokolwiek poza nimi. żeby na wycięcie takiego zupełnie zwyczajnego drzewa których miliardy rosną, są wycinane, które jest surowcem, materiałem opałowym itd właściciel musiał prosić urzędnika o zgodę.
nikt z nas nie chce wycinać pomników przyrody. chcemy po prostu móc dysponować swoją własnością a nie jak dzieci pytać urzędasa o zgodę czy możemy się pobawić na własnym podwórku. bo a mam nadzieję że nie będziesz próbował mi wmówić że 11 letnie drzewo rosnące sobie koło domu jakiegoś kowalskiego stanowi tak cenny przyrodniczo zasób że państwo musi go chronić i grozić temu kowalskiemu gigantycznymi karami w razie gdyby na taki "okaz" podniósł zbrodniczą piłę.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Spike
Hosta, jeszcze raz: nie chodzi o to czy trzeba tylko o to że decyzję o tym podejmuje nie właściciel
ehhh. Pytanie, czy decyzję o usunięciu niebezpiecznej gałęzi podejmuje właściciel czy urzędnik? W świetle obowiązującego prawa - właściciel bez pytania nikogo o zgodę.

Newrom:
Przepisów ustawy o ochronie przyrody nie stosuje się do drzew lub krzewów na plantacjach drzew i krzewów. Czyli mając plantację nie musisz nikogo pytać o zgodę, nawet jeśli drzewa rosnące tam, są starsze niż 10 lat.

Jednak, z określeniem co można uznać za plantację a co nie, to będzie problem od strony prawnej w przypadku osób które nie prowadzą żadnej działalności z której mogłoby wynikać, iż może coś takiego prowadzić. Pewnie byłaby z tego, bardzo ciekawa sprawa sądowa w uznaniu bądź nie takiej plantacji.
Definicję plantacji określa chociażby encyklopedia, ale tu wyraźnie pisze się zawsze o monokulturach.

Osobiście, kierowałbym się charakterem plantacji, rodzajem gruntu (LS, Lz, B, Bi, Tr, itp) w ocenie czy jest to plantacja czy nie. W obecnej sytuacji prawnej, nie wiem, czy samo oświadczenia władającego będzie wystarczającym argumentem kończącym dyskusję czy jest to plantacja czy nie. Bo
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Zwróciłem się dzisiaj z pytaniem, do mojego biura prawnego o pomoc w rozwiązaniu kwestii w jakich warunkach zadrzewienie można uznać za plantację.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Dostałem odpowiedź:

Przepis u.o.p. nie definiuje pojęcia ?plantacja", stąd trzeba odwołać się do innych przepisów i definicji sformułowanych przez specjalistów. Takim pojęciem posługuje się np. rozporządzenie z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków (Dz. U. Nr 38, poz. 454), gdzie plantacje zalicza się do gruntów ornych. Z innych definicji wynika, iż jest to specjalna uprawa, w której sadzi się sadzonki drzew w celu uzyskania surowca drzewnego lub drzew do sprzedaży. Na plantacji stwarza się uprawianym drzewom optymalne warunki rozwoju, przez zapewnienie właściwych warunków glebowych, przestrzeni życiowej i stosowanie intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych. Plantacja, w przeciwieństwie do lasu, który pełni funkcje produkcyjne, ochronne i społeczne i odznacza się trwałością, ma charakter jednofunkcyjny, nastawiony na jak największą produkcję i krótkotrwałe użytkowanie. A zatem usuwanie drzew z plantacji wikliny czy choinek nie wymaga zezwolenia organu ochrony przyrody.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Taa, a przyjdzie urzędnik, stwierdzi że to jest las, powiesi na tablicy ogłoszeń i będzie jak w "autostopem przez galaktykę".
- Ależ panie Dent, plany były do wglądu w miejscowym biurze planowania przez ostatnie dziewięć miesięcy.
- O tak, wczoraj po południu, jak tylko się o tym dowiedziałem, natychmiast poszedłem je obejrzeć. Nie zadał pan sobie szczególnie wiele trudu, żeby zwrócić na nie czyjąś uwagę, prawda? Na przykład żeby komuś o nich powiedzieć.
- Ależ plany były na wystawie...
- Na wystawie? Aby je znaleźć, musiałem ostatecznie zejść do piwnicy!
- To właśnie dział wystaw.
- Z latarką!
- Cóż, pewnie zabrakło prądu.
- Schodów też.
- Ale w końcu znalazł pan te plany, prawda?
- O tak! - warknął Artur. - W końcu je znalazłem. Były na wystawie, na dnie zamkniętej na klucz szafki, którą wepchnięto do nieczynnej ubikacji z napisem na drzwiach: Uwaga, zły lampart
I takie rzeczy się dzieją, o czym można poczytać na portalu lasów
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Dlatego też pisałem, że dobrze mieć działalność w zakresie szkółkarstwa itp., to nikt nie kwestionuje wówczas że tu jest szkółka czy plantacja.

Rolnicy u nas, usuwają drzewa na opał z zadrzewień i nie mają z tym kłopotu. Jedyny "kłopot" to złożenie tego wniosku. Nie zakładają w tym celu żadnych plantacji.

Zaś jeśli chodzi o "takie rzeczy" - nie ma co jechać po urzędnikach. Takie kuriozalne patologie spotkać można w każdej dziedzinie życia w Polsce, niezależnie od branży czy przepisów.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”