Zaczarowany ogród II

[semper]

Widzę, ze gościu stracił głowę dla Twojego ogrodu

[Maska]

Dorotko żółty liliowiec i malwa prześliczna, a o kruszynie muszę poczytać

[123katex]

Piękne te lilie.

[Dorota71]

Mam mirabelki ale zawsze jadłam na bieżąco. Muszę spróbować z sokami.
Jurek, nie tylko jeden gościu stracił głowę dla mojego ogrodu. Muszę jakoś zaznaczać paliki, żeby sobie oczu nie wydłubać.
Maryś, poczytaj, super krzew, całkowicie mrozoodporny. Kwitnie i owocuje.
123katex witaj w moim wątku. Rozgość się proszę i zaglądaj.

[aleksanderk]

Dorotko załóż facetowi szaliczek

[Dorota71]

_oleander_ a co? Zimno mu? Chyba nie wygląda. Dam mu w listopadzie.

[aleksanderk]

Dorotko czerwony

[Dorota71]

Eee ja jestem fanem Stali, więc pewnie będzie żółty.

[tu_Brzoza]

Dobry wieczór, można?
Doroto, Twoja ceglana donica to co chodziło mi po głowie. Teraz widzę, że pomysł jest całkiem realny. Dziękuję.
Szukając zdjęcia zobaczyłam wiele, ukazujących Twój faktycznie zaczarowany ogród. Muszę poznać go lepiej, ale to chyba dopiero w jakiś długi, zimowy wieczór. A raczej kilka.

Pozdrawiam,
Brzoza

[Dorota71]

tu_Brzoza, witaj. Może będzie deszcz, to przejrzysz wątek.

[Dorota71]

Złapany na gorącym uczynku.


Sadziłam do ziemi sadzonki liliowców z nasion, nie wiem skąd mam ziemię z nasionkami petunii. Teraz tak to wygląda przy każdym liliowcu.


Kwitną kolejne lilie.






Kupiłam nasiona takich nagietków. Oczywiście taki jest aż jeden, wszystkie inne są kolorowe jak tęcza.


I liliowiec.


I słoneczko.

[Agapa]

Dorota
ale to jest cynia, a nie nagietek

[Rewi]

Ładne lilie, a liliowce fajnie wyglądają z tymi petuniami

[123katex]

Piękne lilie.

[Dorota71]

Dorota
ale to jest cynia, a nie nagietek

No tak, jedno, myślę drugie piszę. Stanowczo za dużo słońca i za dużo pracy.

Zdjęcia z soboty, bo dzisiaj dopiero skończyłam i za ciemno na zdjęcia, wierzcie mi na słowo, że cokoliki już są odpowiedniej wysokości.