 Myślałam, że będą białe i żółte, takie jak wsadziłam, a tu okazuje się że mogą być jeszcze inne
  Myślałam, że będą białe i żółte, takie jak wsadziłam, a tu okazuje się że mogą być jeszcze inne  Oj, to dopiero będzie niespodzianka, mam nadzieję, że chociaż jadalne będą
  Oj, to dopiero będzie niespodzianka, mam nadzieję, że chociaż jadalne będą  
 Pozdrawiam Edyta

 Myślałam, że będą białe i żółte, takie jak wsadziłam, a tu okazuje się że mogą być jeszcze inne
  Myślałam, że będą białe i żółte, takie jak wsadziłam, a tu okazuje się że mogą być jeszcze inne  Oj, to dopiero będzie niespodzianka, mam nadzieję, że chociaż jadalne będą
  Oj, to dopiero będzie niespodzianka, mam nadzieję, że chociaż jadalne będą  
 
 już kiełkują w małych doniczkach.
  już kiełkują w małych doniczkach.



 dlatego kolor ciemniejszy niż przy normalnym miodzie od pszczółek. Taką gorącą zalewą zalewam patisony i pasteryzuję ok. 20 minut (jak mniejsze 15 minut).
  dlatego kolor ciemniejszy niż przy normalnym miodzie od pszczółek. Taką gorącą zalewą zalewam patisony i pasteryzuję ok. 20 minut (jak mniejsze 15 minut).
 Dziękuję za przepis. Życzę wszystkim smacznego
 Dziękuję za przepis. Życzę wszystkim smacznego 





 Tylko jest jedno ale...
 Tylko jest jedno ale... A tu nie ma nawet jednego maluśkiego... tylko liście i kwiatki
 A tu nie ma nawet jednego maluśkiego... tylko liście i kwiatki  






