Mój fijoł 12

[ewamaj66]

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy Dziś Pucucu nie oddala się od domu, chyba było jej nieprzyjemnie.
Lineta, to samo czuję
Justyna, dzięki
Ania
Gosia, dobrze, że nic mu się nie stało
Aga, teraz się pilnuje, nigdzie nie odchodzi
Marysiu, było mi łatwo zasnąć, kiedy kotka wróciła
Kasia, ja też
Piotr, to piękna róża. Swoją kupiłam u Bogdana na all Liliowce rozpoznasz po liściach-długie i przewieszające się. Lilie mają małe, wąskie listeczki na chudej łodydze. Czarnuszki mają kwiatki nieduże i robią wrażenie w dużej grupie, ale pojedynczy kwiatek bywa pięknie skomplikowany
Majka, remont trwa Fajnie, że panowie po sobie sprzątają, dziś oczywiście nie pracują-cement schnie. Od poniedziałku idzie już kostka czyli bliżej niż dalej

Zdjęcia sprzed trzech dni-nie padało, ale latała mokra mgła mżawkowa, a rano była rosa.
Liliowiec nn i Zebrinus z czosnkiem główkowym. Bardzo lubię to miejsce.


Lilia bez znacznika.


Do tego się nie dokopię.


Big Brother.


Tiger Babies.


Eyeliner.


Dr Jamain.

[Ignis05]

Ewcia pięknie komponują się liliowce z zebrinusem.
Mam nadzieję , że PucuPucu przeżyła Twoje głaski po powrocie do domu
Dobrze, że nic się jej nie stało. Może to ciepełko ją zmyliło i postanowiła dłużej pobyć na zewnątrz.

[ewamaj66]

Krysiu, do tej pory Pucucu spędzała dnie na zewnątrz domu-dziś śpi na parapecie. To tak samo dziwne, jak i to, że wczoraj nie pokazała się przez 24 godziny przy miseczce i na głaski.

Dr Ruppel i Ville de Lyon.


Pysznogłówkę trochę przetrzebię-mam już chętnych


Zambesi. Pachnie


Trawy zaczynają.


Rooguchi trzeba przenieść. Łączy się z Jackmanii

[gajowa]

Świetne zestawienie liliowców z zebrinusem ...chyba...skorzystam

[Lineta]

Biedna Pucucu, musiało zdarzyć jej się coś nieprzyjemnego, ale dobrze, że wróciła i może będzie teraz ostrożniejsza.
Twoje kwiaty są tak cudowne, że nie wiem, które chciałabym mieć przede wszystkim. Ale jeśli chodzi o kompozycje, to lilie rosnące u stóp powojnika wydają mi się godne upowszechnienia. I liliowce z zebrinusem, oczywiście.

[edulkot]

Ewuś

czy to nie jest pysznogłówka czasami
Też myślę że Pucucu musiała przeżyć traumę, może ktoś ją gdzieś zamknął
Liliowce z trawami wyglądają świetnie

[an-ka]

Pewnie pysznogłówka Często wyprzedzamy myśli i zapisujemy następną.
Maju tak się cieszę ,że kocia cała i zdrowa.Kamień z serca.
Dr,Ruppel u m nie marny ale mam nadzieję,że przyszły sezon wzmocni go i będzie go więcej.

[kogra]

Mój Jamain idzie tylko w górę jednym pędem i ani jednego pączka nie ma.
Aż się zastanawiam czy go nie ciachnąć, może wtedy chociaż się rozkrzewi ?
Pucucu po przejściach na pewno zapamięta to do końca życia.
Moje potem były o wiele ostrożniejsze.

[Mufka]

Ewa śliczne te pysznogłówki ! Ja mam ciemniejsze różowe i czerwone. Te bardzo mi się podobają i białe też. Nie wiem tylko jak białe przekwitają, czy ładnie, bo z białymi kwiatami bywa różnie.

[Margo2]

U mnie wszystkie powojniki już zakończyły kwitnienie i na razie nie widać, żeby chciały jeszcze pokazac kwiaty.
Te upały mnie wykończą

[marpa]

Ładnie Ci szaleją te powojniki mój Ruppel ma chyba za dużo cienia , ma nadal pąki ale szaleństwa nie ma...chyba go dosadzę do innego...a mój Westerplatte po uwiądzie odbudowuje się
Wróciłam z wieczorowego podlewania działki...jutro 36 st.... Ale od wtorku powrót do normalnych temp. Oby!

[Darmokot]

Krysiu, do tej pory Pucucu spędzała dnie na zewnątrz domu-dziś śpi na parapecie. To tak samo dziwne, jak i to, że wczoraj nie pokazała się przez 24 godziny przy miseczce i na głaski.



Rooguchi trzeba przenieść. Łączy się z Jackmanii

Ewcia który to ten z tymi granatowymi trójkącikami?? Aż się w nim zakochałem, koniecznie muszę sobie takiego sprawić, po prostu cudo Bardzo się cieszę, że Pucucu już jest, wiem jak to jest jak kot zniknie, gorzej jak ponad 3 dni nie wraca bo s ię ma czarne myśli.

[mar33]

O jejku jak tu mnie dawno nie bylo a tu tyle piękności pysznogłówki, lilie, powojniki i najważniejsze róże, ale już po moich nieplanowamych pracach i obchód będzie na bieżąco, bez opóźnień

[robaczek_Poznan]

Ewa, mam nadzieję, że remont zmierza ku końcowi?
Powojniki śliczne, a dr Jamani zachwyca, nawet jeśli tylko jednym kwiatem

[marpa]

Na forumowym odwyku jesteś Ewciu U mnie 36 gradusów się zapowiada... wypada pod palmy się udać.. Miłego dnia !