Gosiu ,
jeszcze parę dni temu , były takie malutkie
Dziś pierwszy raz wyleciały z gniazda
Aniu , u mnie przezimował , nie okryty , odchorował , ale przezimował .
Tak wyglądał pod koniec Czerwca .
Iwonko ty masz całe bogactwo , aż się dziwię że możesz się w tym dobrobycie połapać .
Marzenko , Marysiu . Gniazdo założone jest na wyciągnięcie ręki , żeby złapać w kadr maluchy musiałam stanąć na stołeczku .
Aga , u mnie w Lipcu rzeczywiście dużo się dzieje , w pracy, w domu i w ogrodzie .
Lato piękne żal siedzieć przed komputerem , odwiedzam zaprzyjaźnione wątki codziennie po troszku ,korzystając z internetu w telefonie , mam na odwiedziny prawie co dzień 2x po pół godziny , ale ledwo nadążam za wami .
Jak już jestem w domu to ciągle coś się dzieje .
Właśnie kamienna elewacja przy wędzarce z jednej strony odpadła , zastanawiałam się czy przyklejać na nowo . Decyzja zapadła , z kamieni powstała nowa ścieżka przy oczku . teraz mam dobre dojście do żywopłotu , który trzeba wreszcie obciąć .
A elewacja wędzarki będzie zrobiona tak jak studzienka i fotel , do kompletu .