anabuko1 pisze: Piękne lilie,liliowce,powojniki i hortensjeoj mamm tak duzo kwitnień teraz,,,jest czym sie zokoszować

Oj tak, tak...piękny czas nam nastał
Czasami narzekam na nadmiar roboty przy bylinach, ale kiedy to wszystko zakwitnie...żyć nie umierać
tesia39 pisze:...dopiero w tym roku mam na tyle duży ogród że mogę poszaleć roślinnie

Hahaha...też tak kiedyś myślałam, a teraz kombinuję, co jeszcze gdzie upchać
Niestety mam spory apetyt na kolejne rośliny, a metraż ogrodu ograniczony.
W tej chwili jestem na etapie szukania iglaków miniaturek, bo te co mam to zajmują za dużo miejsca
Iwonko właśnie zaczynają kwitnąć mi moje ostatnie nowe nabytki, czyli liliowce sprezentowane przez miłą forumkę
Niestety nie mogę zrobić im zdjęcia, ponieważ rano są jeszcze w pąku, a popołudniu kwiat jest już usmażony.
Jednak nie poddaję się. Jutro będę czatować cały dzień z aparatem, bo ciekawość mnie zżera, jakiego koloru mają kwiaty.
ewamaj66 pisze: Dziś siedzę w domu, bo mokro, może nadgonię chwilową nieobecność na FO.
Kobieto o czym ty mówisz

Jakie mokro ? Rura ci pękła i zalała ogród ?
U mnie od kilku dni niesamowite upały, jak za moich szczenięcych lat. Choć muszę przyznać, że noce są już chłodne, żeby nie powiedzieć...zimne.
Monia to białe to Monarda, czyli Pysznogłówka
Mam jeszcze taką ciemną(zdjęcie gdzieś wyżej) iii...a ta skąd się wzięła

Pewnie posadziłam w zeszłym roku, tylko "nie zakodowałam".
Za to nie mogę znaleźć czerwonej, a głowę dam, że jeszcze w zeszłym roku kwitła. Ehhh te ogrodowe przeprowadzki...
juni pisze:Obiecuje pokazać taras i co ,i nic.
OK. Obijam się, zresztą nie tylko ja...w końcu mamy lato i trzeba podładować akumulatory
Wstawaj Zuźka (to do kota), do roboty, a ja idę dalej malować regał. Zresztą tarasowy
Kasiu faktycznie ten rok jest dla mnie łaskawy. Na razie wszystko jest zdrowe i obsypane kwieciem.
Jak tak dalej pójdzie, to również jesień będzie kolorowa, bo widzę, że jesienne kwiaty też mają sporo pąków
