Grubosz - Crassula cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Amara
1000p
1000p
Posty: 1924
Od: 13 maja 2013, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Najważniejsze że część roślinki uratowana ;:138
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Obcięłam dzisiaj swojego hobbita, gdyby ktoś był zainteresowany maluszkami to zapraszam do mojego wątku sprzedażowego:

Obrazek
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

ukorzeniło mi się parę listków hummels sunset i blue hale, trochę im zrobiłam luźniej, ale nie o tym mowa ;)

chciałam wam przestawić moje "trójlistne dziwadełko" które urodziło sie z liścia blue hale :

Obrazek

taka pokazała się pierwsza roślinka, a druga z boku i 3 pod tymi listkami większymi - już są normalne - po 2 listki ;)
zdjęcie troszkę niewyraźne, ale innego nie dam rady na razie zrobić ;)
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Znalazłem dzisiaj w Inter Marche takie coś:

Obrazek

Jeśli się nie mylę to Crassula hobbit :) Kosztowała mnie całe 10zł, a roślinka z doniczką ma 36cm :D
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

ostatnio mieli zwykłe grubosze, ale miały ogromniaste liście ;) no to wygląda na całkiem przyzwoitego hobbita i to nawet bardzo ;) jeszcze za dosyć niską cenę ;:63
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

U mnie niestety przelała się czara goryczy...

Moja Crassula Tricolor to już wspomnienie. Znalazłam ją dziś po powrocie z pracy... W kawałeczkach... Rozpadła się calutka...
Stało się z nią dokładnie to,co z H.Special...
iwona45
200p
200p
Posty: 284
Od: 8 gru 2010, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Moja Crassula Tricolor to już wspomnienie
Olu co się stało ? , śliczna była
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Iwonko,nie mam pojęcia....
Choroba,przelane.. Przesadzalam ja z 3 tyg.temu,moze w podlozu siedzial jakis grzyb.
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

ojej szkoda - piękna była ;:174
nic a nic z niej nie zostało ? może da się jakoś rozmnożyć- choć z listeczków czy jakiś kawałeczek gałązki ?
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Olu u mnie to samo i z tym samą rośliną
wydaje mi się że to nie przelanie tylko przesuszenie bo miała bardzo sucho
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

a u mnie rodzinka crassuli powiększyła sie o parę gatunków których nie miałam - za sprawą raflezji - za co bardzo dziękuję :)
a przybyły :
crassula arborescens
crassula elegans ssp. namibensis
crassula 'Morgan's Beauty'
crassula perforata 'Giant Form'
crassula marnierana
crassula Gollum

i jeszcze inny sukulentowy nabytek, sedum burrito :)
są to nie duże roślinki, ale mam nadzieję, że będzie im się dobrze i zdrowo rosło :)
teraz niech tylko się zaaklimatyzują :)
Awatar użytkownika
jorkis
500p
500p
Posty: 865
Od: 24 cze 2012, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Witam wszystkich, mam problem z moją C. variegatą, od jakiegoś czasu obserwowałam na niej takie brązowe plamki

Obrazek Obrazek

a od dwóch dni zrzuca liście, w tej chwili 10 listków, teraz wygląda tak
Obrazek

a zrzucone listki tak
Obrazek

Tydzień temu podlałam ją profilaktycznie Bi 58, czy to może być przyczyna? Szkoda by mi było stracić takie ładne drzewko, nowe listki wypuszcza bez tych plamek, nie wiem co mam dalej robić, czy może spróbować ukorzenić jakąś odnogę?
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

A jak się ma jej system korzeniowy?
Pasożytów typu np. wciornastki nie widać?
Długo jest u Ciebie?
Czy osoba od której ją masz cięła z zaaklimatyzowanej rośliny domowej, czy z takiej co dopiero kupionej?
Awatar użytkownika
jorkis
500p
500p
Posty: 865
Od: 24 cze 2012, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

Iwonko, korzenie są w porządku, pasożytów nie zauważyłam oglądałam bardzo dokładnie, mam ją od maja tego roku, wtedy wyglądała tak

Obrazek

te boczne gałązki sama usunęłam formując ją na drzewko, kupiłam ją na kiermaszu ogrodniczym od "hodowców" kaktusów i nie wiem z jakiej rośliny pochodzi ;:131, dzisiaj zauważyłam, że żaden listek nie odpadł, może będzie już dobrze :)
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.2

Post »

hmm nie wiem czy to coś pomoże, ale na mojej variegacie którą kupiłam również w maju, ale na All..... również odpadło parę listków ;) w sumie to były 3 roślinki w doniczce, 1 poszła do mamy a dwie zatrzymałam. Dwie większe roślinki straciły parę listków przez moją nieuwagę, ale 3 najmniejsza, taka z częściowo całkiem albinotyczną gałązką zrzuciła sama kilka listków, i na tej jasnej gałązce listki od dolnej części są najbardziej poobsychane, tj. mają pozasuszane brzegi, trochę takich plamek jak u ciebie, ale pozostała część rośliny ta bardziej zielona jak i dwie pozostałe roślinki o mniejszym stopniu albinizmu - nie zrzuciły tak listków, nie miały takich plamek za bardzo i nie miały pozasuszanych takich brzegów. I tak z jakimi uszkodzeniami do mnie przybyła takie pozostały - nowych takich oznak jak opisałam u mnie nie wystąpiły ;)
Korzenie też raczej mają w porządku bo od początku ładnie "piją" :)

ahh no i te listki to zrzuciła tak do połowy czerwca gdzieś , ale od tamtego czasu jest w porządku :)

ja również nie zauważyłam żadnych szkodników ;)

Także czy to skutek nieodpowiedniej wcześniejszej pielęgnacji był czy oznaki ataku jakiegoś szkodnika to jest dla mnie zagadka, bo odkąd u mnie jest to poza tymi paroma zrzuconymi listkami nic jej nie jest :)

a tu zdjęcia roślinek :)
Obrazek
aha no i ja im żadnych odżywek czy chemii nie dawałam ;)
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”