


Na szcescie mojemu synkowi sie nic nie stalo, a mogla byc tragedia jak by to spadlo na niego, i to jest moja wina, bo zapomnialam zamkac pokuj, tak wiec mimo wszystko sie ciesze ze tylko kwiatki ucierpialygianna pisze:Szkoda Twojej pracy i efektu jaki już uzyskałaś, ale teraz też wygląda uroczo. Może z czasem ponowisz próbę i będzie jak dawniej
To ja ide jeszcze jedna fotke zrobiegianna pisze:Ala, jak możesz to zrób zbliżenie, alko chociaż wykadruj i wklej ponownie fotkę. Bo ono ma chyba już keiki, a to coś wypuszcza jeszcze obok...
Zaraz pojde zrobie fotki moich inny kieki dendrobium jakie juz duze, ale na razie nie oddzielam bo w pokoju jest wilgotno wiec korzonki pobieraja tez z powietrza wodegianna pisze:Ala, zdecydowanie keiki i to już duże. Pewnie można by już je oddzielić od rośliny matecznej, ale nie opieraj się na mojej opinii, bo ja nie mam doświadczenia. Może ktoś kto już oddzielał się wypowie. Natomiast wydaje mi się, że to nie jedyne keiki, wg mnie coś się jeszcze na tej roślince wykluje
Zaraz pujde sprawdze co to jestactus pisze:Janeczko ale oko![]()
.Wgapialam sie w te fotki ,wgapialam i mowie sobie ,co tez ta Janeczka widzi ,bo ja nic
.Jak myslisz co to?Bo ja sadze ,ze nowy przyrost.