Widać, że dalie przechodzą same siebie. Co za rozmiary! Te koleusy w skrzynkach też są ogromne. Ale masz też zatrzęsienie innych kwiatów: śliczne ślazy, gailardie, żurawki, nasturcje, które bardzo lubię.
Miłej i słonecznej niedzieli, Misiu!
Kriss to prawda stare odmiany jabłek są bardzo dobre zwłaszcza jak są nie pryskane...ale na przykład z tej jabłonki nie można przechowywać...gniją... Róża jest lepiej i musi być dobrze dosyć chorowania... Linetko dalie mnie złoszczą są wielkie a mało kwiatów i chyba pożegnam się z nimi...
...a ta różyczka NN ciekawe jak się nazywa jest urocza i pięknie pachnie...
.koleusy...
a może ktoś wie jak nazywa się ten chwast o wspaniałych zielonych liściach ...nie wyrywałam i jaki piękny wyrósł...
jeszcze jedna lilijka pokazała się...
..a wśród jeżówek też jest...
Odrabiam forumowe zaległości, a idzie mi okrutnie wolno... Tyle do czytania i oglądania.
Faktycznie, nie wiem co zadałaś swoim roślinkom, ale rosną na wyścigi. Moje niektóre dalie też są bardzo wysokie ale grzecznie kwitną.
Jeżówki super, u mnie w tym roku zagościły pierwszy raz, są jeszcze jednak malutkie. Kupiłam jakieś dwie odmianowe, drogie i niestety, jedna nawet nie rozpoczęła wegetacji. Taka sobie nauczka.
Misiu Twoje sławne koleusy - pięknie się rozrosły. Dalia jak poszła w górę to może teraz zacznie kwitnąć jak szalona, bo nie wiedziałam która to dalia! Róża przecudnej urody! Gdzieś dostała biała jeżówkę muszę ją poszukać bo coś mnie nie lubią te jeżówki
Misiu, wspaniałe masz koleusy, jeżówki i tę czerwoną różę, ale najbardziej mi się spodobały te czerwone czapeczki celozji w skrzynkach. Takie są miłe i wesołe.
Misiu uzbierało Ci sie sporo odmian koleusów - patrząc na kolorystykę ich liści uśmiecham się bo sa niezwykle piękne. Przetrzymywanie sadzonek zimą troszkę zabiera miejsca na parapecie ale cóż ... jak sie chce je mieć bez wydawania kasy to inaczej sie nie da.
Może dostanę po głowie ale ja osobiście kocham jeżówkę purpurowa - ten czysty gatunek (Echinacea purpurea) i jak zakwitnie spory łan a wiatr powieje wtedy potrafię stać długo i patrzeć na kołyszące sie różowo-purpurowe ogromne główki kwiatowe z różnego rodzaju owadami ... sielski widok i działa na mnie wyjątkowo uspokajająco ... czyli preparaty jeżówki leczą ciało a ich widok duszę ...
Mnie też nie wiem, czy nie najbardziej podobają się te zwykłe jeżówki. I jak każde w każdej fazie rozwoju mają nieco inny kolor i kształt. Cuda A Ty ich masz tyyyyleee