Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 sty 2011, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suwalskie
Re: Czy coś mu dolega, czy to normalne?
Moim 3 powojnikom zwiędły najmłodsze przyrosty Podejrzewam uwiąd.Czym je ratować?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Czy coś mu dolega, czy to normalne?
Możesz spróbowac rozpuścic nadmanganian (takie tabletki barwiące wodę na fioletowo) i podlac, albo zastosować Asashi - czasami udaje sie "cofnąć" uwiąd tym preparatem, ale to zależy od zaawansowania choroby, przy silnym porażeniu może nie zadziałać . Ja, przy uwiądzie obcinałam taki porażony pęd i bywało, że powojnik sobie dalej radził. Ale miałam tez tak, ze pomimo prób reanimacji uwiąd i tak "załatwiał" powojnik i musiałam ciąć do ziemi.
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Jak już pisałem opryskuję dokładnie podstawę powojnika strumyczkiem cieczy, naprzemian roztwór Topsinu i Switch. W tym roku gdzieniegdzie padają pojedyncze pędy, mimo że lało cały czas. Nigdy mi nie padły powojniki rosnące pod okapem od strony zawietrznej gdzie podstawa powojnika nie jest zalewana.
Pozdrowienia Mirek
Pozdrowienia Mirek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 28 mar 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Problem z powojnikiem Vino
Witam jestem początkująca jeśli chodzi o powojniki, mam od zeszłego roku powojnik Vino miał tylko jednego pąka , natomiast wyrósł do góry
niebywale, czy jest jakaś przyczyna braku paków. Przyznam , że jeśli chodzi o nawóz to zastosowałam kilka raz nawóz do powojników.
Jeśli ktoś mógłby mi pomóc w tej sprawie to będę wdzięczna.
niebywale, czy jest jakaś przyczyna braku paków. Przyznam , że jeśli chodzi o nawóz to zastosowałam kilka raz nawóz do powojników.
Jeśli ktoś mógłby mi pomóc w tej sprawie to będę wdzięczna.
Nieśmiała, początkująca ogrodniczka
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: problem z powojnikiem Vino
Reniu, nie mam wielu powojnikow wielkokwiatowych wcześnie kwitnących, ale Vino (gratis do zamowienia) jest z nich najsłabszy
. Mam go od dwoch lat, w pierwszym roku dostałam kwitnący, przekwitł zanim zdążyłam go posadzić (zaraz po otrzymaniu przesyłki był słynny śnieżny majowy weekend) i w tamtym roku nie doczekałam sie kwiatow. Wiosną ubiegłego roku przyciełam go dość mocno, zakwitł na przełomie kwietnia i maja kilkoma kwiatami, wypuścił nowy ped, potem zakwitł jeszcze raz pod koniec czerwca. W tym roku jeden ped nie ożył po zimie wiec stan mam jak rok temu; ponieważ chciałam go zmusić do rozrośniecia znowu go mocniej ciachnełam, kilka kwiatow... i poki co koniec, cos tam wypuszcza z boku pedow ale pewnie nie doczekam sie kwitnienia zbyt predko. Tuż obok rośnie Jan Paweł II, burza pedow, zaraz bedzie burza kwiatow, zupełnie inny powojnik, a przecież razem je podlewam, zasilam itd...
Myśle, że musisz poczekać troche. jeśli poszedł w gore to nie jest mu źle
. Z jakiej firmy masz ten nawoz do powojnikow? Może jest w nim za dużo azotu a za mało potasu i powojnik idzie w zielone zamiast kwitnąć.
W sumie zdjecie by sie przydało... ;)

Myśle, że musisz poczekać troche. jeśli poszedł w gore to nie jest mu źle

W sumie zdjecie by sie przydało... ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 28 mar 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: problem z powojnikiem Vino
Agatko zrobię zdjęcie , to pokaże może zerkniesz na to , obok też mam powojnik Jan PawełII
Nieśmiała, początkująca ogrodniczka
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
U mnie padł Kiri Te Kanawa. Odbił pięknie, pokazał pąki i padł 

Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Na starym mieście widziałam jakieś dwa tygodnie temu zdrowy i kwitnący powojnik. Jest na gruncie gminnym, więc został wsadzony w naszą lessową glinę bez żadnych ulepszeń i rośnie nie pielęgnowany czy zasilany. Wyglądał mi na Vistulę. Spróbuję zrobić fotkę przy okazji i wstawić.
Usychający clematis
Proszę o pomoc, jaka jest przyczyna usychania pędów clematis?
Tak jak widać tutaj:

i tutaj

Tak jak widać tutaj:

i tutaj

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 29 cze 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: HH
Re: Usychający clematis
U mnie tez usycha.Pieknie rosnie,dostaje paczki i usycha.Nikt nie zna przyczyny.
Re: Usychający clematis
Na moich clematisach choroba się zatrzymała, aczkolwiek nie podejmowałem (oprócz wzmocnienia roślin nawozem)
żadnych działań (typu oprysk).
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=44&t=52123
żadnych działań (typu oprysk).
Sporo cennych informacji na temat "uwiądu" znajdziesz też w tym wątku:Clematisy, które są uprawiane w złych warunkach, często dotyka choroba zwana uwiądem powojników. Powoduje ona więdnięcie i zamieranie pędów roślin. Najczęściej chorują na nią powojniki uprawiane w złej glebie lub zbyt płytko posadzone. Rozwojowi choroby sprzyja wilgoć, dlatego unikajmy zraszania wodą liści i kwiatów. Porażone pędy należy obciąć i spalić, a roślinę opryskać Topsinem M500. Choroba ta rzadko atakuje korzenie, dlatego odrośnie nawet gdy będzie trzeba obciąć wszystkie pędy. Profilaktycznie możemy również stosować opryski preparatami przyjaznymi środowisku, takimi jak Bioczos, Biochikol, Grevit. Clematisy będą bardziej odporne, gdy będziemy o nie prawidłowo dbali. Należy je posadzić odpowiednio głęboko aby system korzeniowy dobrze się rozwinął, regularnie nawozić (ale nie przenawozić) oraz na bieżąco obrywać wszystkie porażone liście i kwiaty.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=44&t=52123
Re: Usychający clematis
To nie jest choroba zwana uwiądem.Ona charakteryzuje się nagłym uwiądem całego pędu mającym przyczynę w korzeniach.Tutaj to wygląda na powierzchowne porażenie grzybem najmłodszej, czyli najbardziej uwodnionej części rośliny.Odciąć i opryskać czymś p. grzybowym.Może powojnik rośnie w mało przewiewnym miejscu, albo gleba jest zbyt zlewna? Również dodatkowo deszcze mogły się przyczynić do tego.
Re: Usychający clematis
I bardzo dobrze że nie uwiąd, "uwiąd" w ogóle paskudnie mi się kojarzy.
Tak jak wspomniałem, choroba przestała postępować i mój kwiatek już pięknie kwitnie.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Tak jak wspomniałem, choroba przestała postępować i mój kwiatek już pięknie kwitnie.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Z ciemnofioletowych 'The President' często chorował na uwiąd, zaś 'Jackmanii' to odporny i zdrowo rosnący, nawet na mojej ciężkawej glebie.
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Z moich doświadczeń - (oprócz odmian z grupy Viticella) wygląda na to, że odmiany Evisona są hodowane pod kątem odporności na uwiąd. Bardzo polecam zwłaszcza "Josephine" (3 sezon imponującego kwitnienia bez objawów, mimo że sąsiedzi chorowali), "Crystal Fountain" oraz "Parisienne" (2 sezon na trudnym stanowisku). Dość zachęcająco zachowują się też "Vienetta", "Avant-Garde" i "Franziska Maria".