Ewuś niech kocie rekonwalescenci szybko wracają do pełni sił

kotki znoszą to gorzej bo mają większą operację a kocurki tylko rach ciach i po klejnotach. W ogóle kastracja samców jest łatwiejsza, mamy dość często takie zabiegi we chlewni, u malutkich to nawet szycie niepotrzebne, a na drugi dzień brykają jak przed.
Leżąca róża może ostatecznie być ale jak leży na gołej ziemi to jak wyglądają kwiaty, no jak

i gdzie ten urok pięknej różyczki
Moje nowe powojniki sadzone wiosną późna zaczęły kwitnąć i już większość przekwitła, ścięłabym je ale po co mają sie wysilać na kolejne pędy, niech tak czekają zimy a lepiej się zakorzenią. Ale bylinowe to przez te deszcze porosły wszystko w koło a jeden to wcale nie ma zamiaru kwitnąć tylko ciągle rośnie
