Mirko 
byłam u Ciebie i widziałam tawułkę, też mi się wydaje że obydwie są tej samej odmiany. U mnie zakwitła następnymi kwiatami, widać że będzie bardzo zdobić jak się rozrośnie.
Grażynko przepisów sprawdzonych nie mam, ale kilka znalazłam ciekawych i zrobię, jak dyńki nie nawalą i urosną...dyni do tej pory nigdy nie przerabiałam, ale coraz częściej ktoś mi opowiadał że jadł albo robił...dlaczego mam nie wypróbować. Zawsze tylko pestki szły do konsumpcji, resztę wyrzucałam.
Z owocami też jest coraz gorzej, nie mam bardzo z czego zrobić przetworów...kombinuje więc z tego co się uda w ogrodzie. Nasionek nazbieram
Mariolko 
jak coś wypróbuję i będzie dobre to podam Ci przepis...znalazłam też przepis na dynię w syropie...

dodaje się spirytus do smaku...fajny przepis
Taju patisony robiłam w occie, cukinie pod różnymi postaciami...warto te warzywa mieć w warzywniku

Przepisałam przepis na Cukinie smażone konserwowe...jest troszkę dziwny ale z jednej porcji można zrobić...na domownikach wypróbuję czy przeżyją, czy nie bardzo
Wczoraj produkowałam dwie sałatki.
-Z białej kapusty, ogórków kiszonych, marchewki, cebuli, pomidorów zielonych...zalewa słodko kwaśna.
-druga jest z warzyw mieszanych...4kg różności...pokrojone warzywa leżały w solance ok,2,5 godz...później gotowane w zalewie i przekładane do słoików...bez pasteryzacji.
Dzisiaj też do południa siedziałam w ogrodzie...wycięłam wszystko co przekwitło...dwie taczki się nazbierało, razem z chwastami...oplewiłam wszystko od nowa bo maleńkie chwasty wyskoczyły, takie mikroskopijne...wysyp się zrobił. Wieczorem jeszcze zasmrodzę okolicę

gnojówką z pokrzyw...nastawię też nową porcje...za dwa tygodnie będzie dobra do następnego podlewania.