W "rozczochranym"...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W "rozczochranym"...
Justynko - piszesz, że Burgundy Iceberg jakoś w tym roku nie zachwyca, a wiesz, ja mam taką refleksję, że ten rok w moim ogrodzie nie jest dobry dla róż - te które rok temu zachwyciły, teraz jakby odpoczywają...
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: W "rozczochranym"...
Elegancko teraz masz.
Justynko- ty jednak siłaczka jesteś, tona żwiru
, Razem ze Sweety wpędzacie mnie w kompleksy. Mnie kolejny dzień przenika przez palce i znowu nie zdążyłam przyciąć krzewuszek, żylistków itp. Ale co tam wakacje ...

Justynko- ty jednak siłaczka jesteś, tona żwiru

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: W "rozczochranym"...
Justynko, wpadłam z odwiedzinami do kilku ogrodowych wątków i co widzę? Same zapracowane do granic możliwości kobietki
. Również i Ty porwałaś się na ogrom pracy, no ale efekt jest
. Może pamiętasz, że mam podobne te drewniane ławki i tak sobie myślę, że żwirek to bardzo dobre podłoże dla takich mebli, bo nawet po dużym deszczu nie stoją w wodzie. No, pracusia z Ciebie niesamowita ale szanuj zdrówko, wakacje jeszcze długie więc na pewno wszystko sobie ładnie zdążysz porobić
.



- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Irminko, powiem ci, że ten pomysł tez mi chodził po głowie.
Myślałam też o ziołach, np. mięta wariegata, albo szałwie
Marysiu, też lubię takie rozczochrańce. Bliskie
Rewi, witaj w rozczochranym
Miło mi, że tu trafiłaś
.
Więcej (nad-) wodnych jutro.
Aga, byłam dzisiaj w Ch. Biednie z różami.
O Jarocinie gdzieś czytałam, ale konkretów na chwile obecna nie znam
. Westerland M kupił w ubiegłym roku. W twoich kolorach i pięknie pachnie. Chopina widziałam w Dzierżążnie w ogr. obok Cyprysa. W pięknym stanie za 13 zł. podobnie jak Edeny i kilka innych.
Małgosiu, chyba coś w tym jest
Alka, korzystaj z wakacji i rób w swoim rytmie. Ja pracuję zrywami
Kasiu, żwirek między innymi dlatego. Ale też zwierzaki i dzieci nosiły mi ciągle ziemię i trawę do domu
No i trawa w tym miejscu była wydeptana, a tego bardzo nie lubię.
A pracuję raz na jakiś czas, szybko, intensywnie. Potem ....

I tego życzę
Myślałam też o ziołach, np. mięta wariegata, albo szałwie

Marysiu, też lubię takie rozczochrańce. Bliskie

Rewi, witaj w rozczochranym


Więcej (nad-) wodnych jutro.
Aga, byłam dzisiaj w Ch. Biednie z różami.
O Jarocinie gdzieś czytałam, ale konkretów na chwile obecna nie znam

Małgosiu, chyba coś w tym jest

Alka, korzystaj z wakacji i rób w swoim rytmie. Ja pracuję zrywami

Kasiu, żwirek między innymi dlatego. Ale też zwierzaki i dzieci nosiły mi ciągle ziemię i trawę do domu

No i trawa w tym miejscu była wydeptana, a tego bardzo nie lubię.
A pracuję raz na jakiś czas, szybko, intensywnie. Potem ....



I tego życzę

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W "rozczochranym"...
Justynko
od razu widać, że masz wakacje.
Prace postępują w kosmicznym tempie i rozczochrany będzie musiał zmienić nazwę na poukładany.
Kapitalnie to wygląda i od razu znalazło się miejsce na nowe roślinki. Sama też zasuwam w ogródku i odkrywam nowe miejsca.
Tam wzdłuż tej krawędzi , to posadziłabym cały szpaler liliowców. Jak nie kwiaty, to liście będą skutecznie zamykały ten placyk żwirowy. Bardzo ładną Flammentanz kupiłaś
, oczywiście , jest to Veilchenblau.
Czy nie uważasz, że czas na urlopie za szybko biegnie ?
Miłego dzionka i



Prace postępują w kosmicznym tempie i rozczochrany będzie musiał zmienić nazwę na poukładany.

Kapitalnie to wygląda i od razu znalazło się miejsce na nowe roślinki. Sama też zasuwam w ogródku i odkrywam nowe miejsca.



Czy nie uważasz, że czas na urlopie za szybko biegnie ?

Miłego dzionka i


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: W "rozczochranym"...
Od razu polecę trzcinnik Karl Foerster
Wysoki, ale wcześnie rozpoczyna wegetację i ładnie wygląda. U Aguniady widziałam taką małą trawkę Jackdaw's Cream, nie wiem tylko, jak szybko zaczyna być widoczna po zimie. Można jeszcze małą kostrzewę siną posadzić, ta szybko wychodzi wiosną. Znajdzie się trochę takich 


- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Justynko - zakupiłam Chopina w Cyrzanie w Chwaszczynie - ale tam mają przegięcie z cenami - ale wypatrzyłam 
Uśmiecham sie do mojej połówki o podróż do Franka w ramach jego pracy (ma trasy przejazdowe w tych kierunkach)


Uśmiecham sie do mojej połówki o podróż do Franka w ramach jego pracy (ma trasy przejazdowe w tych kierunkach)


Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Krysiu, witaj urlopowo
Gdy mamy trochę wolnego, czas pędzi jak szalony
.
Nie wiadomo kiedy minęły 3 tygodnie
Spędzając sporo czasu w ogrodzie, odkryłam jeszcze kilka miejsc na róże
. Niestety tych twoich fajnych pergoli nie było
Veilchenblau jeszcze w doniczce. Dokupiłam jej powojnik Teksa. Myślałam, że może popada, ale chyba będę musiała posadzić i podlewać.
Z tą ścieżką jeszcze nie podjęłam decyzji, ale ciągle zbieram propozycje
Te liliowce by mi pasowały...
Pozdrawiam i jestem ciekawa zmian u ciebie.
Ps. Odrost od Blanche Moreau już ładnie i sztywno stoi w doniczce. Znaczy zaaklimatyzował się
Ewo, dziękuję.
Sezon na trawy rozpoczyna się. Będę podpatrywała, ale chyba bardziej skłaniam się ku liliowcom
. Całosezonowe i bezproblemowe.
Fajne też są irysy, ale do nich chyba nie mam ręki
. A może zbyt często zmieniam im miejsce?
Aga, do Chopina długo się przekonywałam i różne czytałam opinie na jego temat.
Teraz wiem, że lubię tę różę. Jest zdrowa i kwitnie do samych mrozów.
W Ch. słabo
i przydałoby się wpuścić ekipę porządkową (to wnioski po wczorajszym pobycie), zdecydowanie wolę Garcz.
We Franku mają naprawdę tanie byliny. Wybieram się tam jak sójka za morze... No i ten Hortulus
Korzystaj z okazji
.......................
Dzisiaj z wodą w tle...
Czyli widoki na Kałużę i przyległości.

Życzę miłego dzionka

Gdy mamy trochę wolnego, czas pędzi jak szalony

Nie wiadomo kiedy minęły 3 tygodnie

Spędzając sporo czasu w ogrodzie, odkryłam jeszcze kilka miejsc na róże


Veilchenblau jeszcze w doniczce. Dokupiłam jej powojnik Teksa. Myślałam, że może popada, ale chyba będę musiała posadzić i podlewać.
Z tą ścieżką jeszcze nie podjęłam decyzji, ale ciągle zbieram propozycje

Te liliowce by mi pasowały...
Pozdrawiam i jestem ciekawa zmian u ciebie.
Ps. Odrost od Blanche Moreau już ładnie i sztywno stoi w doniczce. Znaczy zaaklimatyzował się

Ewo, dziękuję.
Sezon na trawy rozpoczyna się. Będę podpatrywała, ale chyba bardziej skłaniam się ku liliowcom

Fajne też są irysy, ale do nich chyba nie mam ręki

Aga, do Chopina długo się przekonywałam i różne czytałam opinie na jego temat.
Teraz wiem, że lubię tę różę. Jest zdrowa i kwitnie do samych mrozów.
W Ch. słabo

We Franku mają naprawdę tanie byliny. Wybieram się tam jak sójka za morze... No i ten Hortulus

Korzystaj z okazji

.......................
Dzisiaj z wodą w tle...
Czyli widoki na Kałużę i przyległości.




Życzę miłego dzionka

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: W "rozczochranym"...
Cześć, Justynko
.
Kałuża, czyli po wojskowemu: akwen bez znaczenia strategicznego
.
Takie maleństwo, ale jednak kawałek Twojego nieba się w niej odbija
.
To na ile różyczek znalazłaś miejsce
Z tym mijającym za szybko czasem to już jakaś większa afera
.
Kto go tak popędza, dawać go tu
.
A póki co, miłego ogródkowania -
Jagoda

Kałuża, czyli po wojskowemu: akwen bez znaczenia strategicznego

Takie maleństwo, ale jednak kawałek Twojego nieba się w niej odbija

To na ile różyczek znalazłaś miejsce

Z tym mijającym za szybko czasem to już jakaś większa afera

Kto go tak popędza, dawać go tu

A póki co, miłego ogródkowania -

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W "rozczochranym"...



To sztuka tak dobierać rośliny ... ja jestem Twoim zarośniętym bardzo oczarowana

- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Zielony gaj
Wspaniale to wygląda, ładnie oczko wygląda w tej zielni 


Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: W "rozczochranym"...
Nadal rozczochrany, to mój ulubiony



Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W "rozczochranym"...
Justynko, chciałam się przywitać po długiej nieobecności
Pierwsze wrażenie - ogród bujniejszy i coraz wspanialszy

Pierwsze wrażenie - ogród bujniejszy i coraz wspanialszy

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Witam słonecznie
Jaga, kałuża pełna życia
Dla tych żyjątek to być albo nie być
Mała, nawet bardzo, ale zawsze to woda w ogrodzie. Zresztą - jaki ogród taka woda
Róże
Nie wiem, wstępna lista obejmuje 6, ale to dopiero na jesień.
Obecnie, te w ogrodzie przyprawią mnie chyba o zawał
.
Wyglądają okropnie. Szczególnie te historyczne. Rdza i plamistość, a także pozostałości po czerwcowych żarłokach liści. Marnie to wygląda.
Cięłam drastycznie. Najgorzej WS i Tuscany
.
Słabo reagują nawet na chemię...
Czas ucieka w błyskawicznym tempie. Ale znajduję go na lekturę, spotkania i trochę leniuchowania
Pozdrawiam cieplutko, a nawet upalnie
Majko, lubię taki roślinny misz-masz. Czasami jednak efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania
W tym roku jakoś dzwonki się nie spisały i powstało kilka rabatowych luk.
Teraz czarują lilie i liliowce. Lubie nawet te najzwyklejsze.
Dziękuję i zapraszam częściej.
Pozdrawiam
Ewo, tak naprawdę to trzeba podejść bliżej, żeby je zobaczyć.
Kałuża doskonale oddaje obraz rozmiarów tego akweduktu bez znaczenia strategicznego.
Marysiu, dziękuję
Zawsze będzie rozczochrany
, bo takie uwielbiam.
Moniu, witaj
Miło, że znowu jesteś i odwiedzasz stare kąciki
Dziękuję za tyle serdeczności
.
Niezwykle delikatny, nieustannie tańczący na wietrze-len biały.
Sukces wiosennych siewów.
Ambo-Marysiu
Jaga nazywa ją kalafiorową -Anabellka
Widok z drugiej strony na Kałużę i przyległości.

Ognista. To esencja rozczochranego
Z bliska.

Miłego

Jaga, kałuża pełna życia

Dla tych żyjątek to być albo nie być

Mała, nawet bardzo, ale zawsze to woda w ogrodzie. Zresztą - jaki ogród taka woda

Róże

Obecnie, te w ogrodzie przyprawią mnie chyba o zawał

Wyglądają okropnie. Szczególnie te historyczne. Rdza i plamistość, a także pozostałości po czerwcowych żarłokach liści. Marnie to wygląda.
Cięłam drastycznie. Najgorzej WS i Tuscany

Słabo reagują nawet na chemię...
Czas ucieka w błyskawicznym tempie. Ale znajduję go na lekturę, spotkania i trochę leniuchowania

Pozdrawiam cieplutko, a nawet upalnie

Majko, lubię taki roślinny misz-masz. Czasami jednak efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania

W tym roku jakoś dzwonki się nie spisały i powstało kilka rabatowych luk.
Teraz czarują lilie i liliowce. Lubie nawet te najzwyklejsze.
Dziękuję i zapraszam częściej.
Pozdrawiam

Ewo, tak naprawdę to trzeba podejść bliżej, żeby je zobaczyć.
Kałuża doskonale oddaje obraz rozmiarów tego akweduktu bez znaczenia strategicznego.
Marysiu, dziękuję

Zawsze będzie rozczochrany

Moniu, witaj

Miło, że znowu jesteś i odwiedzasz stare kąciki

Dziękuję za tyle serdeczności

Niezwykle delikatny, nieustannie tańczący na wietrze-len biały.
Sukces wiosennych siewów.
Ambo-Marysiu


Jaga nazywa ją kalafiorową -Anabellka


Widok z drugiej strony na Kałużę i przyległości.

Ognista. To esencja rozczochranego


Z bliska.




Miłego

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4896
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W "rozczochranym"...
Justynko
Na zdjęciu pod białą hortensją w tle jest żywopłot czy skarpa (kolor nieco mnie myli)? Bardzo klimatyczny widoczek
Zagospodarowanie oczka jest prześliczne
Zaciekawił mnie wysoki krzew na lewo (w przyszłości pewnie drzewo?) od "kałuży", ma bardzo gęste ulistnienie na nierozgałęzionych pędach.


Zagospodarowanie oczka jest prześliczne
