U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Witajcie kochani, rozkwitły nastepne lilie :heja :heja :heja

Obrazek
Yellow Electric

Obrazek

Tej nie potrafię zidentyfikować.

Dzisiaj, podobnie jak w sobotę, pogoda pod psem. Chłodno, deszczowo. Co można robić w ogrodzie, sadzić , przesadzać, przycinać.
Na rabatce pod domem rosła tawuła van Houtte'a, która zaczęła zamierać od środka a straszliwie rozrosła sie na boki. Zaczęła tłamsić inne rośliny i przeszkadzała przy przechodzeniu chodnikiem. Razem z pomocnikami wycięłam ją i oto efekty.

Obrazek

Tak było

Obrazek

Tak jest na razie. zamierzam posadzić w tym miejscu kiścień, zastanawiam się tylko czy Zeblid czy Rainbow. Chyba jednak Rainbow. Chyba dosadzę mu jakieś wrzosy, może żurawki.

Przycięłam jeszcze wierzbę Hakuro, żeby znów sie zaróżowiła i dopuściła trochę światła krzewuszce.

Obrazek

Została jeszcze do przycięcia tawułka
Obrazek

No i zasadziłam kilka maluszków: klematisów i żurawek.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko, praca wre :) Pochmurna, deszczowa pogoda, z wyjątkiem chwil, kiedy faktycznie leje, jest idealna do sadzenia roślinek :) Żurawki własnej produkcji? Bo klematisy pewnie tak :D Ja swoją hakuro też tnę i dzięki temu ma ładny pokrój i wybarwienie liści. Kiedyś bardzo się wahałam przed każdym przycięciem czegokolwiek ale teraz wiem, że to rzecz nieodzowna w ogrodzie. A tawuły dobrze znoszą przycinanie i raczej im to służy.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Zuziu, tawuła już przycięta i to tak radykalnie, że wstydzę się ją pokazać. Dosłownie tuż przy ziemi. Mam nadzieję, że nie padnie a jak odrobinę odrośnie to ją obfocę. Po obiedzie znowu do ogrodu. Na pewno coś sobie znajdę. :wink:
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Tawułce tej ostatniej, nic nie będzie...też przycinam co roku, na jakieś 20 cm nad ziemią...zagęszcza się i kwitnie bardziej obficie...takie cięcie bardzo jej służy. Nad wierzbą też się zastanawiam czy nie przyciąć...troszkę mi jednak szkoda. Masz piękną hostę przy krzewuszce, śliczny kolor :D
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Rainbow jest ładny ,polecam też kiścień Scarletta ,wrzosy i żurawki dobra myśl,ja bym dała jeszcze pieris do tego towarzystwa
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko pracowita z Ciebie kobitka :lol:
Żurawki wysiewałaś sama?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Dorotko, a masz może w swoim ogrodzie kiścienie? Jak one sie sprawują? Posadziłam "Curly Red" i mi zzieleniał. Chyba miejsce jest zbyt cieniste. Poczekam jeszcze do jesieni , jak nie poczerwienieje to w przyszłym roku poszukam mu innego miejsca. Na zdjęciu z lewej strony jest trochę widoczny.

Obrazek

Aniu, żurawki rozmnożyłam przez podział starej kępy. Rozrośniętą kępę wykopałam i poodłamywałam młode sadzonki starając sie zachować przy każdej jakiś korzonek. Pogoda sprzyja rozsadzaniu, więc może coś z tego będzie. :)
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Tak ,widzę go ,kiscień Rainbow rośnie w półcieniu, cień daje mu stara jabłoń ,cały czas ma liście " ciapkowate " ,nie przemarza i pięknie przyrasta, już go musiałam w tym roku przyciąć,Scarletta rośnie w zupełnym cieniu,nie okrywany na zimę i ma sie całkiem dobrze ,teraz bardziej zielony ale jeszcze trochę i zacznie się przebarwiać,ogólnie uważam kiścienie za bezproblemowe

Godny polecenia jest też kiścień Makijaż
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Żurawki rozmnażam tak jak Ty , to dobry sposób
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Dorotko, dzięki za praktyczne rady dotyczące kiścienia. Przyznam się szczerze, że narobiłaś mi jeszcze większej ochoty na niego. Jutro jadę do sklep :tan :tan :tan
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Witam. I ja się przyszłam przywitać. Wątek bardzo ciekawy. Najbardziej zainteresował mnie przez powojniki i hosty... W tym roku baaaardzo wpadłam w manię clematisową i hostową. Może ilość posiadanych roślin o tym nie świadczy ale na pewno radość z oglądania zdjęć tych cudeniek. Masz śliczności. Gratuluję tego że tak pięknie Ci rosną. Ja mam dwa clemki. Josephine. Najpierw po posadzeniu myślałam że padną, a teraz trzymają się lecz nie idą w górę. O kwitnieniu mogę pomarzyć :(. Co do host to nabyłam ich pięć. Choć jeszcze do nie dawna nie chciałam ani jednej. A teraz tak bardzo mi się podobają. Będę zaglądać, bo takie cudeńka widzieć to sama przyjemność. Pozdrawiam serdecznie :wit

-- 15 lip 2013, o 23:26 --

Clematis Utopia- cuuuuudo!
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Witaj Madziu :wit , cieszę sie z Twoich odwiedzin. Jeżeli chcesz zacząć uprawiać klematisy na swojej działce, to poleciłabym Ci jakieś polskie bezproblemowe. Mam tu na myśli np.Jan Paweł II- rośnie na 3m, obficie kwitnie od końca czerwca do pierwszych przymrozków, nie przemarza zimą; kolejny godny polecenie to Polish Spiryt- obfity wzrost i kwitnienie od czerwca do pierwszych przymrozków. Powojniki to urokliwe rośiny, kto posadził jednego i powojnik polubił ogród i zakwitł, ten natychmiast pragnie kolejne zasadzić. Życzę sukcesów w uprawie klematisów, nie zrażaj sie pierwszymi trudnościami i zaglądaj jak najczęściej. ;:79
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

:wit Jan Paweł II jest przepiękny. Baaardzo mi się podoba. Pytałam u siebie, ale zapytam i tutaj. Mam w planie obsadzenie pergoli która rośnie na stronie słonecznej. Podlewanie powojnikom mogę zapewnić tylko weekendowo. Możesz mi podpowiedzieć czy jest jakiś powojnik który by dał sobie radę w takich warunkach? Oczywiście że będę zaglądała często. Zauroczyłaś mnie swoimi powojnikami :)
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Madziu, u mnie w trudnych ( suchych warunkach) rośnie "Ernest Markham". Ma do dyspozycji małe oczko wyrobione między kostką granitową. Wody dostaje tylko tyle ile spadnie podczas deszczów. Rośnie około 1-1,5 m od południowej ściany. Tuż przy tej samej ścianie rośnie powojnik "Rubens" (Clematis montana var.Rubens ), który ma jeszcze trudniej, jeśli chodzi o wilgoć, bo ta część rabaty jest pod dachem, i tam jeszcze rzadziej dociera deszcz. Mimo to powojnik daje sobie radę, mam go drugi rok i w tym roku kwitł. Tak więc poleciłabym Ci te dwa jako bardzo wytrzymałe na niedomiar wilgoci. Dodatkowo obydwa rosną na 3-4m, ładnie kwitną, pierwszy na fuksjowo, drugi to delikatny róż. Myślę, że jeżeli powojnika dobrze obsypiesz korą i podlejesz weekendowo, to nawet młoda sadzonka powinna dać sobie radę. Później, jak podrośnie, to może być tylko lepiej. ;:3

Obrazek
Rusałka osetnik - Painted Lady - Vanessa cardui
Obrazek
Rusałka pawik - European Peacock - Inachis io

Kwitnąca cebula i liatra przyciągają motyle.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Bardzo, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Już myślałam że będę musiała wybrać coś innego (wiciokrzew). Rubens bardzo mi przypadł do gustu. Ten drugi też. Ja to tych powojników to muszę tyle nakupować że aż się blada robię jak na ceny patrzę i liczę. Bo do tej obsadzenia siatki potrzebuję. No ale cóż... pomalutku jakoś dam radę :) Piękny motylek.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”