Liliowce - uprawa z nasion

[tadeo]

Henryko.I właśnie tak proszę trzymać.
Ja też dziś zapyliłem Hemana -Gosarda x Guashing of Teeth-Emmerich obydwa ząbkowane dormanty

[Dziunia87]

Mam takie dosyć głupie pytanie odnośnie krzyżowania, ale jak opisujecie na etykiecie co z czym krzyżujecie? Wpierw piszemy nazwę liliowca z którego pyłek nanosimy czy ten na który nanosimy pyłek?

[tadeo]

Dziunia.Ja na zapylonym kwiatku zawieszam tabliczkę z nazwą liliowca z którego zabrałem pyłek.Kiedy nasionka dojrzeją zbieram je opisuję.Np.
dziś zapyliłem Hemana pyłkiem z Gnasing of Teeth,więc opis nasionek zebranych będzie taki Heman x Gnashing of Teeth.Ale też zrobiłem odwrotnie Gnashing of Teeth zapyliłem Hemanem i bedzie Gnashing of Teeth x Heman.Inaczej Mamusia x tatuś

[Dziunia87]

A jest to jakaś ogólna ustalona zasada hodowców? Bo widzisz ja jakoś tak sobie na logikę wykombinowałam, że etykietę zawieszoną na Mamusi (zapylonym kwiecie) opisuję tak: nazwa pyłku innej odmiany "Tatusia" x "Mamusia" którą zapylam ... Hmm... tak jak u ludzi, po Ojcu mamy nazwisko hehe

Chciałabym wiedzieć jaka jest ogólna zasada, bo a nóż widelec może kiedyś się to przyda...

[mirzan]

Zakwitło kilka siewek.

[Dziunia87]

I proszę mam już jakieś postępy Najpierw nasienniki zawiązały kwiaty na które przenosiłam pyłek z tej samej odmiany, a potem pierwsza krzyżówka się udała!

Baja zapylona swoim pyłkiem


Pierwsze dwa nasienniki w moim życiu


A tu pierwsza udana krzyżówka ever!

Mały czerwony dzikusek x Witch Timble



A tu sasiennik na dowód

[Dziunia87]

Strasznie zżera mnie ciekawość jak będa wyglądać siewki z tej krzyzówki Tylko cierpliwości brakuje..

[mirzan]

Nie trzeba wiele cierpliwości,za dwa lata zakwitną,z tych nasion,co jesienią zbierzesz.

Zasiał się Kwanso.Bardzo dziwne,bo nie ma on ani słupka,ani pylników. Ten Kwanso jest
wczesny,inne z tej odmiany,jeszcze nie kwitną.

[tadeo]

Sylwia zapylanie tą samą odmianą pozostaw owadom.Staraj się zapylać nowe odmiany,na stare szkoda czasu.Pamiętaj że od zapylenia do sadzonki po kilkukrotnej selekcji minie ładnych parę latek.Oczywiście że cieszy nas każdy kwiat własnoręcznie zapylony i zasiany.U mnie kwitnie kilkanaście siewek po odmianie Tierra del Fuego,każda siewka jest inna.Jedna lepsza inna gorsza ale wszystkie są dla mnie ładne.I tu właśnie popełniamy błąd,powinniśmy te gorszę wyeliminować bo niestety zjadają nam czas który moglibyśmy poświęcić innym wartościowym liliowcom.

[Waldemar S]

Tadeocoś specjalnego dla Ciebie.
Ostatnio zakwitło mi coś takiego:


ładnie się pokazały sepale w układzie gwiazdy a na petalach sterczały zgrubienia.Pomyślałem,
że jakiś dziwoląg.Upłynęły jakieś 4 godziny i kopciuszek zamienił się w królewne:



Pozdrawiam,W.S.

[mirzan]

Ten liliowiec wśród liliowców,jak kot perski wśród dachowców.Przypadkowy wybryk natury,
czy z oznaczonego zapylania?

[Annar13]

Fantastyczna, taka piękniejsza 'Lacy Doily'
Też jest ciekawa, kto jest rodzicami

[tadeo]

Tadeocoś specjalnego dla Ciebie.
Ostatnio zakwitło mi coś takiego:

Waldku dlaczego specjalnie dla mnie.
Jest ciekawy,i nic tylko obserwować następne kwitnienia.
Pozdrawiam

[Waldemar S]

Tadeo dlatego bo w swojej pasji do liliowców starasz się
być bardzo dociekliwy,szukasz nowości i propagujesz wiedzę
o liliowcach na forum.

[szy---]

Jestem szczęśliwy bo pierwszy raz zebrałem nasiona liliowców.
Mam pytanie kiedy i jak je wysiać.