Znajoma kupiła obok mnie działkę, połowę przekopałyśmy w maju i posiałyśmy warzywa m.innymi buraki.
Wcześniej rosły tam dziko truskawki i maliny, ziemia piaszczysta, niczym wcześniej nie nawożona a co najśmieszniejsze w trakcie pielenia buraków znajdowałyśmy krzaki ziemniaka z bulwami

prawdopodobnie musiałyśmy wcześniej odkopać stare kartofelki
I jestem w szoku

od miesiąca zbiera buraki wielkości puszki od piwa
(no może troszkę węższe) , a dlaczego

Odmiana Opolski

Zaproponowałam jej podlewanie "raz na jakiś czas" kurzeńcem przefermentowanym (myślę, że podlała ze dwa razy) - 1 kubek 0,5l na 10l wody. Gdy do pierwszych zbiorów było z 2-3 tygodnie między rzędy podlała saletrzakiem z magnezem (20gr na 10l wody) Dzięki tej piaszczystej ziemi i takim nawożeniu, buraków ma po pachy.
Teraz się zastanawiam jak z mojej gliniastej zrobić piaszczystą ziemię
edit.
Mira jak będziesz to czytała uśmiechnij się szeroko i się w końcu zarejestruj na tym forum
