Niesia, czekam na Twoje ogórki ozdobne U mnie wszystkie padły, całe 20 krzaczków Mam nadzieję, że Ci się już dużo pozawiązywało U mnie już imageshack działa, wkleję później fotki co ze wczoraj zostały.
Przedstawiam moje tykwy ze sporym opóźnieniem przepraszam ale nie mam czasu ostatnio ....wybaczcie
moja największa tykwa kobra rośnie jak szalona...ma już 38cm jestem bardzo zadowolona, że mi cokolwiek urosło mam nadzieję, że przetrwa do przymrozków ...boję się tylko o ten pęd co ją podtrzymuje....oby się tylko nie złamał bo ta tykwa jest już ciężka a z dnia na dzień jest coraz większa...ale skoro Wam się nie łamią to i chyba mi się nie złamie
a to kolejna....jest mniejsza od poprzedniej....ma jakieś 20 cm
...i następna
a to odmiana birdhouse
....ta pierwsza jest dość spora...niestety nie zmierzyłam bo nie mogłam przedostać się przez moją konstrukcję
oczywiście to są te największe ....sporo jest takich maleńkich ale nie rosną.... stoją w miejscu jak zaczarowane....
a to moje ogórki ozdobne...niestety jak na razie widzę, że to chyba będzie jedna odmiana....a szkoda ....oczywiście wszystko leży na ziemi...nie mam czasu by zrobić jakieś podpórki....i pewnie już tak zostanie
a to kiwano....chociaż nie jestem pewna bo owoc nie ma kolców ....i to mnie martwi, że może to jakiś dzikus urósł....no chyba, że kolce tworzą się później?
Zagięłaś mnie Tak duże tykwy o tej porze A dynie jak zwykle extra Pokazałaś te najdojrzalsze? U mnie już dwie dynie ozdobne są dojrzałe. Ogórków ozdobnych nie mam wcale, a u Ciebie sobie pięknie rosną, zazdroszczę Upały są to wszystko rośnie dwa razy szybciej
Nie wydaje mi się też, że to jest kiwano, powinno już mieć dawno kolce, może to krzyżówka albo osobny gatunek/odmiana.
Wpadnij do moich wątków
Dziękuję patasko za miłe słowa ....szczerze mówiąc to chyba dobrze je dokarmiam bo rosną jak szalone ....podsypałam nawozem 2 razy a później jeszcze z 3 razy podlewałam rozcieńczonym nawozem....no i oczywiście obornika kurzego trochę rzuciłam .....już nic nie będę dokarmiać bo raczej chyba im to starczy
Co do dyniek to szczerze mówiąc nie wiem czy były dojrzałe, nie zwróciłam uwagi a ogórki ozdobne rozkrzewiły się strasznie ale to chyba jest jeden gatunek bo nic innego nie widzę....no chyba, że coś pokićkałam i te moje niby kiwano to może druga odmiana ogórka....kurczę no już sama nie wiem jak ja to siałam.....na jednym krzaku są właśnie te niewiadome owoce a drugi strasznie się rozrósł i w ogóle nie kwitł aż tu nagle dziś patrzę a tam małe kiwano jest i tworzą się zawiązki.....to na pewno jest kiwano bo ma kolce ......liście kiwano i tego mojego niby kiwano mają takie same liście stąd właśnie myślałam, że oba krzaczki to kiwano ........nie wiem czy składnie i zrozumiale napisałam-jeśli nie to wybacz mi....dziś u mnie straszny upał, nie do wytrzymania i już z tego wszystkiego może piszę bez sensu....już nie wiedziałam dziś gdzie mam siedzieć....na ogrodzie było za gorąco nawet w cieniu, w domu trochę lepiej ale też duchota straszna....jedynie w piwnicy chłodno ale ileż można w piwnicy siedzieć.....jednym słowem masakra....w lodowatej wodzie się już myje....ale to nic nie pomaga teraz siedzę przed laptopem i myślę, żeby wejść do lodówki
anym u mnie dziś nad ranem kilka kropelek tylko spadło...no i w piątek burza przeszła ale szybko odeszła zostawiając kilka kropelek ...jutro mają być u mnie burze....obawiam się bardzo gradu bo dziś Pani pogodynka postraszyła
edit: Patasko czy Ty jakoś formujesz swoje tykwy? Chciałabym taką z podkręconą szyjką, żeby wyglądała jak łabędź da się coś zrobić?
Niesia, o taki post mi właśnie chodziło, dziękuję za wyjaśnienia, kreują całokształt Twoich dyniowatych Co do formowania, da się zrobić Chociaż sam tego nigdy nie robiłem, bo wolę proste owoce. Jeśli owoc rośnie przy ziemi to nie podpieraj go niczym, na 95% będzie rosną krzywo z powodu oporu podłoża. Taką młodą zawiązkę można lekko czymś usztywnić kiedy jest jeszcze na tyle miękka. Lecz nie wiem jak, sam tego nigdy nie robiłem, na pewno znajdziesz sposób
Zauroczona Twoim złocieniem trójbarwnym informuję, że zakupy na przyszły sezon rozpoczęłam właśnie od niego.
Co tam u Ciebie? Susza doskwiera, czy raczej słuźy teraz Twoim uprawom, co tam teraz masz cennego?
Pozdrawiam gorąco.