
Micha storczyków Kahim
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim
Byłam na urlopie 
Wczoraj wróciłam, więc niedługo wrzucę coś nowego ;-)

Wczoraj wróciłam, więc niedługo wrzucę coś nowego ;-)
Re: Micha storczyków Kahim
Kasia,witaj! Coś nowego - brzmi obiecująco 

Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Micha storczyków Kahim
No Kacha !W koncu wrocilas
.Kosci w Chorwacji wygrzane?

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim
Oj tak, nawet za bardzo 

- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Micha storczyków Kahim
Noooo w końcu się pokazałaś
Jak tam szklarenka się trzyma


Jak tam szklarenka się trzyma

Re: Micha storczyków Kahim
Nareszcie jesteś
. Chciałam Ci powiedzieć, że Toja szklarenka powaliła mnie na kolana
. Mistrzostwo świata, Ty dziewczyno galerię otwieraj, nieźle zarobisz.
Zainteresowałaś mnie swoimi nadmiernie wygrzanymi kośćmi ale z przyzwoitości nie pytam o szczegóły
.


Zainteresowałaś mnie swoimi nadmiernie wygrzanymi kośćmi ale z przyzwoitości nie pytam o szczegóły


- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim
Witajcie
Nie pisałam jakiś czas na FO, gdyż byłam na urlopie na którym to poparzyłam sobie to i owo i obecnie dochodzę do siebie
Mam b. jasną cerę, a czyste niebo z wielgachnym gorącym słońcem okazało się być wrogiem
W moim storczykowym świecie bez większych zmian.... no, może nie licząc serii dziurek na liściach spowodowanych frywolnymi pląsami mojego stęsknionego kotka
Ajano, dziękuję za miłe słowa
W szklarence też bez rewelacji... Kilka storków przekwitło, jeden chyba puszcza odnóżkę. Z większych zwrotów akcji, ale takich niekoniecznie do pochwalenia się, jest śmierć muchołówki.... Zapomniałam powiedzieć osobie opiekującej się kotkiem, żeby zraszała " to dziwne coś" w szklarence
I to by było na tyle
Fajnie znów Was widzieć... Słyszeć... Echh... Czytać!

Nie pisałam jakiś czas na FO, gdyż byłam na urlopie na którym to poparzyłam sobie to i owo i obecnie dochodzę do siebie

Mam b. jasną cerę, a czyste niebo z wielgachnym gorącym słońcem okazało się być wrogiem

W moim storczykowym świecie bez większych zmian.... no, może nie licząc serii dziurek na liściach spowodowanych frywolnymi pląsami mojego stęsknionego kotka

Ajano, dziękuję za miłe słowa


I to by było na tyle

Fajnie znów Was widzieć... Słyszeć... Echh... Czytać!

Re: Micha storczyków Kahim
Hej czerwonoskóra
A jak tam Carmen? Wstaw jakieś zdjęcia
A może przywiozłaś z wyprawy jakąś ciekawą nowość?


- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim
Witaj Mistrzu
Nie mam żadnych nowości
Przeleciałam się po wielu kwiaciarniach zarówno na Istrii jak i w Dalmacji i jedyne co znajdowałam, to pospolite hybrydki średnio po 100 zł
Mam kilka olenadrów ( uszczypanych na dzikich terenach) , ale nic storczykowego...
Z hiciorów, choć również niestroczykowych: wlazłam w jeżowca, który przebił mi buty do nurkowania, tak więc mam niezłą pamiątkę
Jak to ujął przemiły facecik w punkcie pomocy dla nierozgarniętych turystów: " souvenir for free"
Kolce mam nadal wstopie, ale oszczędzę Wam zdjęć
Carmen ma się całkiem dobrze, nie zrzuciła żadnego z zawrotnej ilości trzech kwiatków
Ale kwitnienie chyba już zakończyła
Zauważyłam też, że jeden ze storków uznał, że podłoże sąsiada jest ciekawsze niż jego własne i postanowił się przemeldować...
http://img11.imageshack.us/img11/4027/hzuy.jpg
Póki co nie interweniuję, bo wsumie to mi raczej w niczym to nie przeszkadza. I tak nie wystawiam doniczek z michy, więc niech sobie wędrują

Nie mam żadnych nowości


Mam kilka olenadrów ( uszczypanych na dzikich terenach) , ale nic storczykowego...
Z hiciorów, choć również niestroczykowych: wlazłam w jeżowca, który przebił mi buty do nurkowania, tak więc mam niezłą pamiątkę



Carmen ma się całkiem dobrze, nie zrzuciła żadnego z zawrotnej ilości trzech kwiatków


Zauważyłam też, że jeden ze storków uznał, że podłoże sąsiada jest ciekawsze niż jego własne i postanowił się przemeldować...
http://img11.imageshack.us/img11/4027/hzuy.jpg
Póki co nie interweniuję, bo wsumie to mi raczej w niczym to nie przeszkadza. I tak nie wystawiam doniczek z michy, więc niech sobie wędrują

Re: Micha storczyków Kahim
To wakacje udane! Oparzenia, rany kłute! Będzie co wspominać
He he, może ten storczyk uciekinier chce jakąś nową krzyżówkę zrobić

He he, może ten storczyk uciekinier chce jakąś nową krzyżówkę zrobić

- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim

Dobrze, dobrze, niech się rozmnażają ile wlezie

Re: Micha storczyków Kahim
Kahim, najważniejsze, że się nie nudziłaś na wakacjach
. no niestety coś trzeba poświęcić, żeby pobyt uznać za udany a stopą się nie przejmuj. Przecież masz drugą
.
Co do storczyka, który "poszedł w amory" myślę, że nie powinnaś takich fotek publikować do wglądu publicznego. Przecież mamy tu na Forum nieletnich
. A zresztą co tam, teraz młodzież jest uświadomiona
.


Co do storczyka, który "poszedł w amory" myślę, że nie powinnaś takich fotek publikować do wglądu publicznego. Przecież mamy tu na Forum nieletnich


Re: Micha storczyków Kahim




- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim



A co do nieletnich, forum ma mieć walory edukacyjne, więc niech się młodzi uczą co z czym

Actus, szklarenkę ofocę jutro, jak tylko wywalę truchło muchołówki i ogólnie doprowadzę całość do stanu zadowalającego
