Iwonko to mój pekiniorek Maffi

Strasznie towarzyski przytulasek, wszędzie tam gdzie właściciele
Ja też zawsze wychodzę od Grażynki chora na liliowce..... ma takie cuda, ze tylko wzdycham

W ogóle w wielu forumowych ogródkach mnóstwo jest tych cudeniek.... u mnie przeważnie starsze odmiany, ale marzą mi się choć 2 - 3 kępy tych nowszych....a szczególnie pająki śnią mi się po nocach..... moje marzenie....
Twój kajet pewnie też już puchnie od nazw
Tadziu dziękuję, bardzo mnie to cieszy, że mój ogródek podoba Ci się

Staram się, żeby roślinki rosły w jak największych kępach..... ale niestety miejsce tak bardzo ogranicza, ze przeważnie są to kępunie nie kępy....
Bardzo współczuję utraty BB.... to moim zdaniem jedna z najpiękniejszych lilii...... ach te nornice.... paskudy jedne....
Karolinko dziękuję, lilie kocham i wciąż mi ich mało, ale na następne już nie ma miejsca
te pąki za liliowcami należą do pełnej tygrysiej Flore Pleno ( pomarańczowa).... jest cudna.... to takie liliowe drzewo
Aniu dzięki liliom i liliowcom jest bardzo teraz kolorowo, a jeszcze do kompletu powolutku dochodzą floksy..... robi się kolorowy zawrót głowy.... ale są i miejsca spokojniejsze, stonowane i wyciszające, więc duża ilość barw nie razi.... tym bardziej że wszystko zatopione w zieleni
Iwonko, faktycznie przekwitnięte kwiatostany należy usuwać, żeby rośliny nie traciły sił na zawiązywanie nasion. U lilii nie należy usuwać łodyg, aż zbrązowieją, bo cebula czerpie składniki odżywcze i wspaniale się rozrasta, już po jednym sezonie jest dużo większa

Lilie warto nawieźć wiosną, jak kiełki osiągną wysokość około 10 cm, a 2 raz przed kwitnieniem...... ja powiem szczerze, że bardzo rzadko nawożę lilie( nawet co 2 lata

), ale ściółkuję je skoszoną trawą i korą, które rozkładając się dostarczają cennych witaminek
Marysiu bardzo się cieszę, że odwiedzasz mój ogródek i zawsze serdecznie zapraszam

Liliowce już wszystkie kwitną, ale jeszcze wiele lilii czeka na swoją kolej
Jadziu oj tak, mam takie same odczucia...... uwielbiam te kwiaty i nigdy mi sie nie znudzą, zawsze z wielką przyjemnością podziwiam je w innych ogródkach
Cieszę się bardzo, że podobają Ci się i u mnie
Zosiu faktycznie lilie mogą źle znosić zwięzłe, ciężkie i mokre gleby.... mogą wygniwać..... sytuację wtedy może uratować dobry drenaż zrobiony w dołku.... lub zrobienie podwyższonej rabatki....