Witajcie w ten niedzielny poranek.
Nareszcie popadało

.A już wszystko schło normalnie

.Może co nieco się roślin uratuje...
Nawet ziemniakom żółkną liście;
-----------------------------
Amara,witaj u mnie

.Zapraszam częściej.Cieszę się bardzo z nowych gości
Nolinka pisze:Cudne liliowce, mnie osobiście bardziej podobają się od lilii ....
Hm....trudny wybór.Na pewno lilie bardziej rzucają się w oczy.Bo rozkwitają kilkoma kwiatami.I kwitną dość długo....
Chyba,że liliowce to większe już kępy.Bo moje kwitną raczej pojedynczo.... są dość nowe,to dosłownie po 1 kwiatku

....na razie.Ale liczę na to ,że kępy się rozrosną,to i kwitnienie będzie bardziej okazałe...
Paulinaaa pisze:...
Hibiskus bardzo ładny, hojki pięknie się prezentują ...
Ale liliowce zwaliły mnie z nóg... pierwszy raz widzę ich taką różnorodność, zjawiskowe ! Czy one wszystkie są pachnące ?
Co tam mój hibiskus, w porównaniu do Twoich cudów....
Na większość roślin ''zapadłam'' dzięki fo

.
Liliowce są piękne.Niektóre różnią się tylko minimalnie kolorem,lub kształtem płatków,czy liści.Np te bardzo ciemne mam 2.Jeden ma szersze liście,a drugi bardziej wąskie i kwiat ma niższy chyba.A wyglądają prawie tak samo...
Moje liliowce,to raczej takie ''zwykłe'' w porównaniu do tych,które widziałam na fo.Ale i tak mnie cieszą

.Postaram się powiększać kolekcję o ''rarytasy''----to może i ogród powiększę

...bo coś ciasnawo się robi...M.mi kazał sadzić za płotem

...tylko później krowy mi tam uwiążę
Liliowce nie pachną.Oprócz jednego,żółtego wczesnego.Przynajmniej nie trafiłam u siebie na innego,który by pachniał.
Za to lilie pachną-większość.A ta żółta którą pokazywałam-ma ogromne kwiaty i pachnie bardzo intensywnie.Bo większość to czuć,jak się podejdzie blisko lilii.Ta pachnie z dalszej odległości....osobiście średnio przepadam za takim ''trupim'' zapachem

.Tak mi się kojarzy,bo często ludzie kupują na pogrzeby wiązanki z liliami....
Ale nie powiem----chodzę z nosem z brązowe plamy

.M. się ze mnie śmieje i wyciera nos jak dziecku----''znowu wąchałaś ''
Rewi pisze:Teraz nie wiem czy zamknę szczękę do jutra z wrażenia co za piękności te liliowce, ale lilie no po prostu fantastyczne...
Oj tam,oj tam

....Też masz się czym chwalić i mnie zazdrość zżera
izabela14 pisze:Jolka śliczne hoje,cudne liliowce i piekne lilie...a Ty tylko narzekasz i narzekasz...
Przypuszczam ,ze niejeden forumowicz zazdrości Ci tych wspaniałości...
Taaa....na pewno Ty mi zazdrościsz

.Jak się porozglądam na forum....to okazuje się ,że moje już mi się nie podobają...ha,ha
Ty to masz dopiero cudeńka
raflezja pisze:
....Jolu! Liliowce świetne.
Dzięki,kochana.
To znowu pokarzę Wam kilka roślinek....padło na róże...;Spieczone przez słońce...
Ta różyczka wydaje sie być bardzo łatwa do rozmnażania.Wzięłam kilka gałązek od teściowej.Chyba wszystkie się przyjęły.Mimo,że miały pąki.''Mamusia'' jak kwitnie to ma całe grona kwiatuszków.Nie wiem,czy wysoka urośnie,bo teściowa ma ją od niedawna.
Jak wcześniej M.prasował siano na naszych ''Sadubach'' wybraliśmy się razem z nim.Moniki koleżanka też się załapała na wycieczkę.
Jest tam wieża widokowa ,z której widać 3 jeziora;! fotka-Mulaczysko...2-Wigry i jeszcze j.Krusznik,które się nie załapało na fotkę....
A tu widać,jakiej wielkości są ''kule'' siana.
