Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu, tymi fuksjami to mnie "zastrzeliłaś" nie wiedziałam, że jest tyle odmian zimujących, ja mam tylko jedną Magellankę, strasznie podoba mi się ta wysoka, jest naprawdę fascynująca, nie dziwię się, że to Twoja ulubienica. Ta jaskinia zawsze robiła na mnie ogromne wrażenie, troszkę szkoda, że już jej nie ma, mam nadzieję, że ta nowa będzie równie piękna, a swoja drogą, jaki i z czego te stelaże (podpory) są wykonane żeby powstała taka jaskinia? Tojeść orszelinowa pięknie Ci rośnie, właśnie oglądając Twoje zdjęcia uświadomiłam sobie, że też ją gdzieś miałam, a w tym roku jakoś jej nie widzę, czy za nią są kalie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
KRYSIU....kiedyś już u Ciebie już bywałam, ale okazuje się, że mam duże zaległości........nadrobię a dzisiaj informuję o TURKUCIACH w moim wątku....zajrzyj.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Zaległe odpowiedzi z poprzedniej strony
- nie lubię miec zaległości ale czasami się zdarza za co bardzo przepraszam i postaram się poprawić.
bodzia3012 - Bożenko to smutne wieści - forum i znajomi poczekają a Ty masz ważniejsze sprawy. Dbaj o męża i również o siebie bo we dwoje zawsze raźniej iść przez życie.
Comcia - Mariolko czyli już szykujesz sobie nowe zadanie - podziwiam i mam nadzieję,że cos z tego wyjdzie.
U siebie planuję wiosną podsadzić ogołocony dół bylinowymi powojnikami . część odmian wiciokrzewów tak ma,że dość szybko od dołu ogołacają sie pędy ale japoński i zaostrzony nie.
iwona0042 - Iwonko mogę i mam to się dzielę a jeszcze z tak dobrymi ludźmi jak Ty
magellanki naprawde dobrze zimują ale warto pierwszą zimę póki młoda mieć je w piwnicy, potem to juz mrozy im nie straszne.
Ogrodowe tez młode nie dadzą rady ale starsze okazy udaje się.
Odmiany trikolor nie mam i chętnie bym się uśmiechnęła o nią .
Ja w zamian wyhoduję dla Ciebie
Fuchsia magellanica var. molinae (Fuksja magellańska)


Cos mi zaczęła chorować , listki się zwijają do środka . Przycięłam porządnie i zaczęłam opryskiwać - ładnie z ziemi odbija i ztych górnych co zostawiłam trochę.
beatab - beatko tyle ciepłych słów - dziękuję.
Wnuczka dla mnie też jest najpiękniejszym kwiatem w moim ogrodzie.
semper - Jureczku to dobrze,że zarówno fauna jak i flora nie są Ci obojętne, a żmije niech nigdy nie trafia w nasze strony .... tych to sie boję.
Ja od czasu do czasu widzę teraz małe zaskrońce - mówię na nie "sznurówki " ...
Nawet nie idę po aparat bo ciężko takim maluchom zrobić zdjęcie, podobnie jak miniaturowym jaszczurkom ... mój aparat w makro az tak dobry nie jest.
Anitaaa - Anitko to super !!!
Ja tez widziałam u siebie pierwsze kwiaty - u mnie rośnie w 3 rożnych miejscach bo tak mi pasowało.
Jak sadziłam u siebie siewki werbeny to jakoś tak pomyślałam o Tobie - mam nadzieję,że też masz ich sporo.
- nie lubię miec zaległości ale czasami się zdarza za co bardzo przepraszam i postaram się poprawić.
bodzia3012 - Bożenko to smutne wieści - forum i znajomi poczekają a Ty masz ważniejsze sprawy. Dbaj o męża i również o siebie bo we dwoje zawsze raźniej iść przez życie.
Comcia - Mariolko czyli już szykujesz sobie nowe zadanie - podziwiam i mam nadzieję,że cos z tego wyjdzie.
U siebie planuję wiosną podsadzić ogołocony dół bylinowymi powojnikami . część odmian wiciokrzewów tak ma,że dość szybko od dołu ogołacają sie pędy ale japoński i zaostrzony nie.
iwona0042 - Iwonko mogę i mam to się dzielę a jeszcze z tak dobrymi ludźmi jak Ty

magellanki naprawde dobrze zimują ale warto pierwszą zimę póki młoda mieć je w piwnicy, potem to juz mrozy im nie straszne.
Ogrodowe tez młode nie dadzą rady ale starsze okazy udaje się.
Odmiany trikolor nie mam i chętnie bym się uśmiechnęła o nią .
Ja w zamian wyhoduję dla Ciebie
Fuchsia magellanica var. molinae (Fuksja magellańska)
Cos mi zaczęła chorować , listki się zwijają do środka . Przycięłam porządnie i zaczęłam opryskiwać - ładnie z ziemi odbija i ztych górnych co zostawiłam trochę.
beatab - beatko tyle ciepłych słów - dziękuję.
Wnuczka dla mnie też jest najpiękniejszym kwiatem w moim ogrodzie.
semper - Jureczku to dobrze,że zarówno fauna jak i flora nie są Ci obojętne, a żmije niech nigdy nie trafia w nasze strony .... tych to sie boję.
Ja od czasu do czasu widzę teraz małe zaskrońce - mówię na nie "sznurówki " ...

Nawet nie idę po aparat bo ciężko takim maluchom zrobić zdjęcie, podobnie jak miniaturowym jaszczurkom ... mój aparat w makro az tak dobry nie jest.
Anitaaa - Anitko to super !!!
Ja tez widziałam u siebie pierwsze kwiaty - u mnie rośnie w 3 rożnych miejscach bo tak mi pasowało.
Jak sadziłam u siebie siewki werbeny to jakoś tak pomyślałam o Tobie - mam nadzieję,że też masz ich sporo.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Mandragora-Milenko ale miałaś fajna przygodę nocą .
To są pozytywy własnego domu i ogrodu przy nim. Do takiego małego zwierzaczka człowiek się przyzwyczaja i wczuwa w ich potrzeby.
H. Annabelle była pierwsza po tych znanych ogrodowych - jak zobaczyłam jej ogromne kwiaty to az z radości łzy w oczach miałam ciesząc się,że coś takiego mam u siebie.
Tak mi sie rozrosła,że w ub roku ogromny krzew podzieliłam na 3 i teraz rozświetlają rabarty na działce w kilku miejscach.
Lysimachia clethroides (Tojeść orszelinowata)
śmiesznie wyglądają ale ich urok w większej kępie.
U mnie rosną nad stawem i na białej rabacie przy niebieskich przetacznikach.
Po kwitnieniu muszę przyciąć i wykopać - rosną w tzw cylindrach i juz maja za ciasno dlatego jaśniejsza zieleń i chyba troszkę krótsze kwiatostany .
Tu sa na tle wysokich mieczowatych liści Irysa żółtego




Czyżby nasze "wędrujące pudełeczko" znów było potrzebne ???
anym - Aniu dziękuję
faktycznie zdjęcia robiłam w pełnym słońcu w upalny dzień. A od wczoraj u nas pada, dziś nawałnica przeszła a my byliśmy po ogórki - ani zebrać ani do domu iść ...
H. Annabelle mam chyba z 5 lat ale dośc ładnie sie rozrasta i ub jesieni była dzielona .
ilona2715 - Ilonko fuksji zimujacych w gruncie jest sporo - to głownie te magellanki a u nas najbardziej znana jest Magellana 'RICCARTONII'
Ja mam chyba z 5 odmian ale 2 maluchy jeszcze mi nie kwitły więc nie wiem czy jest to to co zamawiałam.
jaskinia zielona faktycznie była ładnym akcentem ale skoro się rozwaliła konstrukcja drewniana to co poradzić ?
Mozna było przyciąć, dac nowa konstrukcję i od nowa puścić pędy ale po co ?
likwidując tunel foliowy od razu zaczęły mi chodzić rożne pomysły po głowie.
Najtrudniej zdecydować się w wyborze roslin, dołem jesienią posadzę powojniki bylinowe i wszystko powinno zagrać.Obecne stelaże sa z grubego ( 20 mm) drutu zbrojeniowego.
Ale Ty masz sokoli wzrok !!!
Faktycznie rosną tam w rzędzie ( grupowo) przed tojadami calle
Ta najpierwsza pokazała kolorki i potem z każdym wejściem na działkę obchód zaczynałam od niej bo byłam ciekawa intensywności wybarwiania



Kolejna to biel w delikatnym odcieniu różowego koloru, którego intensywność zależy od fazy kwitnienia ale zawsze jest to tylko cień koloru - elegancki kwiat i czasami łaczę je w wazonie z
z różą PINK PEACE - świetnie pasują do siebie.


i ostatnia jest w kolorze różowym - w ub roku dostałam od naszej Bożenki

jesienią będę chciała się wymieniać na inne kolory za swoje nadwyżkowe cebule calli
leszczyna - Krystynko moja miła imienniczko witam i dziękuję za pamięć o mnie
.
Turkuć tak dał mi się we znaki więc nie dziw się ,że wypowiedziałam mu wojnę.
Na zakończenie dnia kolejne kwitnące byliny - bardzo kolorowe czyli tawułki Arendsa








Dla wszystkich przemiłych gości zyczenia miłego i spokojnego weekendu i serdeczne pozdrowienia

To są pozytywy własnego domu i ogrodu przy nim. Do takiego małego zwierzaczka człowiek się przyzwyczaja i wczuwa w ich potrzeby.
H. Annabelle była pierwsza po tych znanych ogrodowych - jak zobaczyłam jej ogromne kwiaty to az z radości łzy w oczach miałam ciesząc się,że coś takiego mam u siebie.
Tak mi sie rozrosła,że w ub roku ogromny krzew podzieliłam na 3 i teraz rozświetlają rabarty na działce w kilku miejscach.
No właśnie te białe .... " i rozglądające się kwiatostany " nazywają czasami gęsie szyje ....takasobie pisze:Hortensja Anabelle bardzo mi sie podoba. Taka romantyczna!
A co to jest to , co się "rozgląda"? Te wężyki białawe?

Lysimachia clethroides (Tojeść orszelinowata)
śmiesznie wyglądają ale ich urok w większej kępie.
U mnie rosną nad stawem i na białej rabacie przy niebieskich przetacznikach.
Po kwitnieniu muszę przyciąć i wykopać - rosną w tzw cylindrach i juz maja za ciasno dlatego jaśniejsza zieleń i chyba troszkę krótsze kwiatostany .
Tu sa na tle wysokich mieczowatych liści Irysa żółtego
Czyżby nasze "wędrujące pudełeczko" znów było potrzebne ???

anym - Aniu dziękuję

H. Annabelle mam chyba z 5 lat ale dośc ładnie sie rozrasta i ub jesieni była dzielona .
ilona2715 - Ilonko fuksji zimujacych w gruncie jest sporo - to głownie te magellanki a u nas najbardziej znana jest Magellana 'RICCARTONII'
Ja mam chyba z 5 odmian ale 2 maluchy jeszcze mi nie kwitły więc nie wiem czy jest to to co zamawiałam.
jaskinia zielona faktycznie była ładnym akcentem ale skoro się rozwaliła konstrukcja drewniana to co poradzić ?
Mozna było przyciąć, dac nowa konstrukcję i od nowa puścić pędy ale po co ?
likwidując tunel foliowy od razu zaczęły mi chodzić rożne pomysły po głowie.
Najtrudniej zdecydować się w wyborze roslin, dołem jesienią posadzę powojniki bylinowe i wszystko powinno zagrać.Obecne stelaże sa z grubego ( 20 mm) drutu zbrojeniowego.
Ale Ty masz sokoli wzrok !!!
Faktycznie rosną tam w rzędzie ( grupowo) przed tojadami calle
Ta najpierwsza pokazała kolorki i potem z każdym wejściem na działkę obchód zaczynałam od niej bo byłam ciekawa intensywności wybarwiania
Kolejna to biel w delikatnym odcieniu różowego koloru, którego intensywność zależy od fazy kwitnienia ale zawsze jest to tylko cień koloru - elegancki kwiat i czasami łaczę je w wazonie z
z różą PINK PEACE - świetnie pasują do siebie.
i ostatnia jest w kolorze różowym - w ub roku dostałam od naszej Bożenki
jesienią będę chciała się wymieniać na inne kolory za swoje nadwyżkowe cebule calli
leszczyna - Krystynko moja miła imienniczko witam i dziękuję za pamięć o mnie

Turkuć tak dał mi się we znaki więc nie dziw się ,że wypowiedziałam mu wojnę.
Na zakończenie dnia kolejne kwitnące byliny - bardzo kolorowe czyli tawułki Arendsa
Dla wszystkich przemiłych gości zyczenia miłego i spokojnego weekendu i serdeczne pozdrowienia
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu, rabata z tawułkami mistrzowska - a ta ścieżka obok niej! Kosić nie trzeba ani się martwić, że zawartość trawy w trawniku prawie zerowa
Tawułki mam tylko 3, kupione jakiś miesiąc temu, po posadzeniu do gruntu momentalnie przekwitły. Pocieszam się, że pewnie z powodu "podpędzenia" w szkółce i dopiero w przyszłym sezonie się wykażą. Krysiu, a co sądzisz o zestawieniu hortensji (bukietowych i Annabelle) z tawułkami?

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Właśnie przeczytałam, że nad Wami przeszła nawałnica
Mam nadzieję, że nie wyrządziła zbyt wielkich szkód.
U mnie tylko pada od wczoraj, ale ziemia chłonie wodę jak gąbka. Koniec suszy.

U mnie tylko pada od wczoraj, ale ziemia chłonie wodę jak gąbka. Koniec suszy.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Krysiu-oderwać oczu nie można od Twoich zdjęć z ogrodu. Coraz to mnie zaskakujesz piękniejszym ujęciem-a to zestawienie tawułek na ostatniej fotce to arcydzieło kompozycyjne
i kolekcjonerskie !
Tak czytam o magellankach i po Twoich słowach o ich mrozoodporności coraz większej chęci nabieram na nie. Kiedyś miałam zwyczajne fuksje tarasowe-ale mączlik szklarniowy podczas zimowania zrobił z nich drapaki i nadawały się tylko do utylizacji. Od tego momentu fuksje wydają mi się kapryśne i problemowe-przynajmniej dla mnie
ale ich różnorodność form i kolorów ciągle mnie urzeka.

Tak czytam o magellankach i po Twoich słowach o ich mrozoodporności coraz większej chęci nabieram na nie. Kiedyś miałam zwyczajne fuksje tarasowe-ale mączlik szklarniowy podczas zimowania zrobił z nich drapaki i nadawały się tylko do utylizacji. Od tego momentu fuksje wydają mi się kapryśne i problemowe-przynajmniej dla mnie

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Fuksje mam już porządnie zdrewniałe, to mógłbym spróbować przezimować ją w gruncie (choć trochę się boję
). Ale musiałbym ja czym prędzej wkopać do gruntu, by się dobrze ukorzeniła?
W przyszłym roku, jeśli będziesz miała badylki magellanki, to Cię poproszę (w ramach wymiany
). I spróbowałbym z barbulą jeszcze raz, bo piękna jest!
A Twoje ścieżki i rabatki podziwiam! Za czystość, kompozycję i zdrowotność roślin -

W przyszłym roku, jeśli będziesz miała badylki magellanki, to Cię poproszę (w ramach wymiany

A Twoje ścieżki i rabatki podziwiam! Za czystość, kompozycję i zdrowotność roślin -

- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
ChristinKrysia cudownie jest u Ciebie. Tyle kolorów i roślin a każda bujna i dorodna. Jakby każda była tą jedyną i oczkiem w głowie
. Wielu roślin nie znam. Pięknie wszystko skomponowane. No a te moje ukochane ostróżki, na końcu rabatki za tawułami bajka! Giganty
.


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12818
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Wiesz, mnie też generalnie zwierzaki nie nękają ? z wyjątkiem tych dla których nękanie ludzi jest naturalne, bo stanowimy dla nich pokarm ? jak to niestety ma miejsce w wypadku komarów. To znaczy prawda jest taka, że mnie komary nie ruszają jak tylko mają wybór. Niestety po majowych powodziach komarów są takie hordy, że są już tak wygłodniałe że nawet i mnie się obrywa... Początkowo tak nie było...
Przy okazji ? w temacie pozytywnego biopola ? wczoraj na grillu w robocie ludziom cokolwiek poopadały szczęki jak pozwoliłem wejść na moje ręce mrówkom rodzaju Myrmica (wścieklicom ? tym małym, czerwonym, które żądlą). Pospacerowały, pospacerowały, potem je delikatnie zdjąłem i odstawiłem na trawę.
Pozdrawiam!
LOKI
Przy okazji ? w temacie pozytywnego biopola ? wczoraj na grillu w robocie ludziom cokolwiek poopadały szczęki jak pozwoliłem wejść na moje ręce mrówkom rodzaju Myrmica (wścieklicom ? tym małym, czerwonym, które żądlą). Pospacerowały, pospacerowały, potem je delikatnie zdjąłem i odstawiłem na trawę.
Pozdrawiam!
LOKI
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Fuksji w końcu nie kupiłam
Jakoś przegapiłam w marketach, a potem były pszesuszone paskudy nawet nie przecenione
Pudełko chętnie bym znów obejrzała
A w środku niech się "rozgląda"
Ale to ze spokojem, jak będzie wczesna jesień wystarczy.
Kalle od Ciebie nie kwitną mi jeszcze ,ale w tym roku są w gruncie i dość o nie dbam więc może w kńcu jakiś kwiat się pokaże.


Pudełko chętnie bym znów obejrzała


Kalle od Ciebie nie kwitną mi jeszcze ,ale w tym roku są w gruncie i dość o nie dbam więc może w kńcu jakiś kwiat się pokaże.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
ach jakie tawułki fajnie je posadziłaś koło siebie pieknie to wygląda a na tą czerwoną choruje bo rózi biel mam i jakoś nie moge nigdzie dostać ,miałam nadzieje ze na agrze dostane ale niestety te co mam były 

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Cudne tawułki, marzenko nie choruj to zaraźliwe - 

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Witaj Krysiu.
Uwielbiam zaglądać do Twojego wątku. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co stworzyłaś na swojej działce. Przyłączam się do chóru zachwytów nad rabatką z tawułkami. Jest perfekcyjnie skomponowana.
Od tego roku jestem szczęśliwą posiadaczką tojeści orszelinowatej. Na kwitnienie nie mam co jeszcze liczyć. Może w następnym sezonie
Ile lat ma Twoja biała piękność?
Uwielbiam zaglądać do Twojego wątku. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co stworzyłaś na swojej działce. Przyłączam się do chóru zachwytów nad rabatką z tawułkami. Jest perfekcyjnie skomponowana.
Od tego roku jestem szczęśliwą posiadaczką tojeści orszelinowatej. Na kwitnienie nie mam co jeszcze liczyć. Może w następnym sezonie

Pozdrawiam Hala
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. V
Dziś odkryłam, że moja szałwia muszkatołowa od Izy (chatte) ma dwa pączki
Odkryłam ją u Ciebie, dostał od Izy. Słowem, dzięki forum mam taki piękny okaz 

