Lilie z nasion .

[mirzan]

Po zapyleniu zakładaj na słupek,kapturek z folii,to deszcz nie zmyje pyłku.

Prapra pra babką moich tang i brushmarków,była Latvia.

[Galadriela]

Dobry pomysł szkoda, że nie wpadłam na to wcześniej, teraz większość już przekwitła .

[mirzan]

Po zapyleniu,należy zakładać kapturek z folii,na słupek,aby nie nastąpiło dodatkowe
zapylenie, niepożądanym pyłkiem. Zwija się folię na ołówku czy długopisie,zakłada i lekko zaciska.


Trąbka z lekkim marginesem.

[jokaer]

Z Twoich nasionek, azjatki?
Ostatnia już przekwita



Uploaded with ImageShack.us

[diesymphonie]

Pierwszy szczypiorek pojawił się u mnie 15.06 a za nim szybko kolejne. Mam się martwić, że jeszcze nie ma listków, czy to normalne, że są jeszcze w fazie "trawki"?

[mirzan]

Nie ma się czym martwić, jak wykiełkowały,to wszystko w porządku.Jedne rosną wolniej,
inne szybciej.

[mirzan]

Ta lilia pojeździła trochę po świecie. Nasiona wysłałem interznajomemu do Kanady.Wysiał,
zakwitła,zdjęcie pokazał na Picassa.Bardzo mi się spodobała,a na zdjęciu zauważyłem
cebulki powietrzne.Zaskakujące,trąbka z cebulkami powietrznymi.Poprosiłem,przysłał mi trzy
cebulki.Wyrosła i zakwitła,jak widać.

[kris11]

Ciekawe czy i ta wytworzy cebulki powietrzne?

[mirzan]

Jak na razie nie ma i nie zanosi się na to,aby miała. Zdarza się to u trąbek młodocianych,
czasem po uszkodzeniach mrozowych.

A to pierwszy orienpet w tym sezonie, również z nasion własnych.

[Fafka]

Po ponad dwóch latach pielęgnacji, z 30 wysianych nasion od Mirzana mam 5 roślinek. Jedna z nich zakwitła w tym roku dwoma kwiatkami.


Ale cieszy taki własny kwiatek wychowany od nasionka.

Pozostałe są mniejsze i na ich kwitnienie jeszcze conajmniej rok poczekam.

[mirzan]

Bardzo ładna,długa trąbka.Oby następne też były ciekawe.
Orienpet,też z nasion,siany wiosną 2011.
Jesienią,będę zmuszony zrobić trochę miejsca na nowe lilie,i sprzedam własne siewki,
w różnych kolorach.Wszystko co jest w doniczce,kilka kwitnących,wraz z cebulkami
przybyszowymi.W jednej porcji mogą być lilie o różnej barwie,różniące się kształtem,
wielkością,pora kwitnienia.

[Marcoo16]

Macie śliczne lilie z nasionek. Godne pozazdroszczenia. Moje od mirzana kiełkują już od dwóch tygodni, nierównomiernie, ale codziennie wyrastają nowe. Jest już minimum z 30-40 roślinek.
Natomiast moje krzyżówki na razie mają się dobrze (chyba). Mam krzyżówki z Elodie, Gran Paradiso, Sweet Surrender, zapyliłem również orientalne Arenę, Paradero i Robin van Galen.. Nie wiem co z tego wyjdzie. Nasiennik Lilium bulbiferum w krzyżówce z azjatką Gran Paradiso jest już bardzo duży. I teraz pytanie. Kiedy nasionka będą już dobre ? Nasiennik uschnie i sam pęknie, czy co ?
Dziękuję.

[mirzan]

Nasiennik z zielonego,zrobi się brązowy i zacznie pękać.Wtedy trzeba go obciąć i dosuszyć,
a nasiona wysypią się. wysuszone nasiona należy delikatnie przedmuchać,bo nie wszystko
co jest w środku,to nasiona.Plewy wyfryną,dobre zostaną.Czasem nic nie zostanie.

[Marcoo16]

Plewy wyfryną,dobre zostaną.Czasem nic nie zostanie.

Oj, już nie rozpatrujmy najgorszego scenariusza Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.
Okej, czyli czekać aż nasiennik będzie zasychał.. Ile to mniej więcej może potrwać? Max do końca września ?
Bo nasienniki już są dość duże.

[mirzan]

Najgorszy scenariusz,masz wtedy,kiedy wszystkie nasiona są pełne.Można się w takiej sytuacji
spodziewać,że całe pokolenie będzie jednakowe,a komu to potrzebne.Najlepiej,jak w nasienniku, będzie kilka,do kilkunastu nasion,może będzie każda siewka inna.
Dojrzeją w końcu września,październiku.Czasem nasiennik przezimuje na zaschniętej roślinie,a wiosną nasiona wschodzą.