JacekP..wiem że to trochę utrudnia ..ale jakoś daję rady..dziękuję..
sweety..był jeszcze większy ale po wymrożeniu dopiero odrabia straty:)
Jagodka..dziękuję ślicznie..

..kochana nie znam nazwy..dostałam ją kiedyś z patyka od znajomego..i tak się udomowiła...kwitnie dość długo i obficie..dwa lata temu mi pierwszy raz przemarzła..jak było -30 przez dwa tygodnie a tak to nie mam z nią problemów..
Mnie też się marzyło i powoli spełniam swoje zachcianki...mam jeszcze jedną do zrobienia w tym sezonie ale to już będzie moje wykonanie...
Czas w ogrodzie kolorowy..ale i na moim warzywniku przybywa...parę fotek..bo naprawdę nie mogę się nacieszyć tym ze mam tyle świeżych i zdrowych warzyw..jestem wdzięczna sąsiadom że użyczyli mi kawałek swojego pola..
I czas na zbiory...mamy już malutkie cukinie...ogóreczki ..kwitnie fasolka ..siana na parę razy aby zachować ciągłość..sałaty zbieram już cały czas.....mangoldy..pietruszkę, pory ,koper,cebulę trzy kolory,selery,buraki ,marchew,dynie,fasole jasiek,kapustę czerwoną i włoską..jarmuż,...to co nam teraz najbardziej potrzeba..
