Lato czyli liliowce, róże i reszta

[Anitaaa]

Piękne liliowce zdjęcia pięknie porobiłaś;:138
Najbardziej podoba mi się biało fioletowy.

[sweety]

Nie mogę się napatrzeć na Twoje liliowce. Co prawda zwykle podobają mi się takie o intensywnych kolorach, ale dziś zdecydowanie wybrałabym Destined Too Zee

[ewamaj66]

Jeże pojawiają się i u mnie, ale późnym wieczorem, więc zdjęć nie będzie. Cieszę się jednak, że są. Ciągle upał, a ja zamiast startować do ogrodu siedzę przed komputerem. Tylko kiedy pomyślę o pieleniu w ziemi twardej jak skała...Może zajmę się dziś zbieraniem malin...Mogę też wycinać przekwitłe kwiaty róż...Tylko, że akurat pielenie najpilniejsze

[JAKUCH]

Destined i u mnie już zakwitła natomiast Frans Hall jeszcze się waha co zrobić .Crimson Pirate cudna taka świetlista

[Fraszka_1]

Fraszko - to nie jedyny jeż, jaki u mnie się kręci po ogrodzie.
Bywa, że czasami jest ich nawet szóstka a jak się trafi mama z młodymi to nawet i więcej.
Wiele też jest przechodnych przez mój i sąsiadów ogródki, czasem wieczorami słychać jak fuczą na siebie i tupią, a potrafią też pogonić intruza, gryząc go po nogach.

Jeże obronne

Liliowce coraz piękniejsze 'Spacecoast Starburst' to mój faworyt

[kropelka]

Ale cudne liliowce. Koniecznie muszę powiekszyć kolekcję

[anabuko1]

och,,,i zch,,,, przepiekne te Twoje liliowce
Najbardziej spodobały mi sie Inca Puzzle i Thundering Ovation,,,cudne

[kogra]

Anitko - mnie się wszystkie podobają, chociaż mam faworytów.
Są liliowce, które wpadają w oko za pierwszym spojrzeniem i takie, które choć ładne, giną w tle.
O dziwo nawet te najnowsze i niby najładniejsze wcale nie są aż tak cudowne, bo czasem brakuje im tego COŚ.

Aniu - Destined należy do jednego z mojej ekstra dziesiątki.
Ma to coś i jest niepowtarzalny, bardzo go lubię.
Jak przyjedziesz mam nadzieję, że zobaczysz na żywo.

Ewka - u mnie podobnie.
Wieczory spędzam teraz raczej na balkonie ze względu na krwiopijców.
Jak jest wiatr to tylko wtedy komary siedzą w ukryciu.

Jadziu - w naturze wyglądają najlepiej.
Żaden aparat nie odda właściwego koloru.
Ale staram się robić bardzo zbliżone kolorem fotki.

Fraszko - jeże też kłócą się między sobą o terytorium.
A najbardziej walczą o nie a raczej o samicę, która go zajmuje, w czasie godów.
Wtedy to dopiero jest co oglądać.

Mariolko - ja to robię już od kilku lat.
I jak na razie trudno mi przestać.

Aniu - ładne, ale są ładniejsze.
Jeszcze trochę liliowców zobaczysz.


I dla odmiany znowu róże.....aż do zanudzenia.......





No i muszę się pochwalić.......... no muszę......
Dla niedowiarków pąk z drugiego rzutu na Nevadzie.
A jest już ich kilka i widzę że idą następne......będzie się działo.

[JacekP]

Czytając o Twoich jeżach, odnoszę wrażenie, że są stałym elementem Twojego ogrodu. Też bym tak chciał, choć na razie jeży brak. Nawet sterta gałęzi czeka.
Liliowców tyle pięknych pokazałaś, że trudno się zdecydować, który najpiękniejszy
Czy u 'Aten' to cecha odmiany, że co drugi płatek drobniejszy?

[kropelka]

Róże też masz fantastycznie piękne

[nemezja]

Grażynko piękne sesje - najpierw liliowcowa a potem różana. Jest co oglądać. Musi być pięknie!

[Annar13]

Przepiękna kolekcja, oglądam i notuję ;))))

[heliofitka]

No nareszcie zaczęło się...
Grażynko wiesz, że uwielbiam Twój kogrobusz i ukwiecony balkonik, ale każdego roku czekam na...liliowce
U nikogo innego nie widziałam tyle kształtów, kolorów, jak u Ciebie.
Ja się po prostu w nich zakochuję. Normalnie dech mi zapiera, gdy zaglądam w ich cudowne kielichy

[korzo_m]

Grażynko przecież u ciebie cały czas się dzieje, za każdym razem jak zaglądam same piękności pokazujesz. Kusisz, kusisz bardzo

[Mufka]

Grażynko, liliowce cudne Szczególnie Destined, ale tak naprawdę to wszystkie piękne !
Moje Nevady i Marguerity powtarzały w zeszłym roku przez cały sezon i w tym mają nadal kwiaty, nawet po kilkanaście na jednym krzewie. Nie wygląda to może tak bardzo spektakularnie, ale jest kolorowo. Podejrzałam w niedzielę, że wszystkie nowe pędy są zakończone pąkami