Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Ciekawy kolor malwy! Moje przed domem są tragiczne. Pomimo oprysku straciły wszystkie dolne liście. Te w głębi ogrodu - nietknięte!
Tułacz malowniczy!
Tułacz malowniczy!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Podoba mi się bogactwo kolorów w ogrodzie
A róże szczególnie. Twiggy's Rose miałam zamiar kupić, ale to zdążę jeszcze zrobić (o ile nie puszczę sama siebie z torbami nieco wcześniej
).


- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu!...śliczniusio...a zapach róż rozchodzi się dokoła.
Możesz być dumna z efektów swojej pracy...a my dziękujemy ,ze serwujesz nam taka porcję kwiatowego piękna.
Dziękuję za uświadomienie mi bezsensowności rabatki żwirowej dla róż.
Pozdrawiam cieplutko

Możesz być dumna z efektów swojej pracy...a my dziękujemy ,ze serwujesz nam taka porcję kwiatowego piękna.
Dziękuję za uświadomienie mi bezsensowności rabatki żwirowej dla róż.
Pozdrawiam cieplutko

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Ja tu bywam codziennie, ale rzeczywistość mnie za gardlo chwyciła i czas na pisanie tyle, ile bym chciała zabrała
Zresztą nieobecność u Ciebie choć jeden dzień skutkuje straceniem z oczu postępów ogrodowych...tu nowa kamienista grządka urośnie, tam róże i liliowce w pełni rozkwitu 


- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Piękne kolory w ogrodzie
Rabatka żwirowa - rewelacja
. Przez Ciebie mam nowe chciejstwa różane 



-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 1 cze 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Łodzi
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Pewnie połowa FO się pod tym podpisze... I ja zachorowałam na różyczkę!kubasia pisze:Piękne kolory w ogrodzieRabatka żwirowa - rewelacja
. Przez Ciebie mam nowe chciejstwa różane
Pozdrawiam Kasia
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, co ja czytam, byłaś w odwiedzinach u Izy
Mój ogród jest około 4 km od niej......szkoda, że nie wiedziałam o tym......
Izunia kochana kobietka i chojnie dzieli roślinkami
Jeżeli będziesz gdzieś w okolicach, to zapraszam też do siebie
Roślinki na rabatki rosną w oczach i te kolorki

Mój ogród jest około 4 km od niej......szkoda, że nie wiedziałam o tym......

Izunia kochana kobietka i chojnie dzieli roślinkami


Roślinki na rabatki rosną w oczach i te kolorki

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, Asia zaproszenie do mnie ma od dawna ale prosze mogilizują ją systematycznie do spotkania
Skąd wiedziałaś że mnie interesują jarzmianki? Czytam i czytam o nich sporo może już wkrótcę zaproszę jakąś do siebie

Skąd wiedziałaś że mnie interesują jarzmianki? Czytam i czytam o nich sporo może już wkrótcę zaproszę jakąś do siebie

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, datura śliczna, już Ci kwitnie? Moje ani myślą. Kuzynka sadzi swoje do gruntu, a potem wykopuje. Ma jednak do pomocy męża, a my musimy sobie większośc czasu radzić same.
Czytam jednak, że chłopak córki pomaga chętnie,
ciekawe czy mój syn też będzie taki chętny do pomocy lub choć dziewczynę pozna pomocną?
Ty zdzierasz darń, to i mnie pokusiło. 2 dni już rwę i rwę, ale już coś sadzę, bo nie wytrzymuję sukcesywnie kartony kładę na to korę. Nie daję rady z pieleniem rabat bez kory
Czytam jednak, że chłopak córki pomaga chętnie,

Ty zdzierasz darń, to i mnie pokusiło. 2 dni już rwę i rwę, ale już coś sadzę, bo nie wytrzymuję sukcesywnie kartony kładę na to korę. Nie daję rady z pieleniem rabat bez kory

Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu cudna ta lilia
, coraz bardziej mnie bierze, żeby podosadzać lilie między różami.

Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Zaglądam , napawam oczęta i jak zwykle cichaczem wychodzę 

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, a pamiętasz, jak kiedys napisałaś, że żwirowe rabatki to nie twoje klimaty?
I co ja widzę? Żwirowa rabatka
Śliczna, taka czyściutka


Śliczna, taka czyściutka

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Aniu, niesamowity festiwal barw, róże boskie, ta kremowa malwa prześliczna, a hortensja Pink Anabelle trafi chyba na moją lisę chciejstw, o ile znajdę jeszcze dla niej miejsce. Nowe żwirowe rabatki są ekstra, czy kładłaś pod kamyki agrowłókninę, ja mam w ten sposób zrobionych kilka rabatek i nie ma problemu z pieleniem.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Miłko (takasobie)! Nie wiem, czy dobrze myślę, ale moim zdaniem ona jest waniliowa. Najśmieszniejsze jest to, że te malwy wysiały się od sąsiada i nikt nie chce uwierzyć, że nie miałam z tym nic wspólnego. Są dwie, a dokładnie obok są dwa kwietniki. I faktycznie wygląda to, jakby ktoś obok nich posiał te malwy
Moje wykarczowałam z uwagi rdzy. Posadzę znowu, ale gdzie indziej. Dziś zdjęć malwy nie mam, ale za to mam kolejnego liliowca ze szpaleru.

Ewo (ewamaj66)! Twiggy Rose mnie nie rozczarowała, a że akurat była promocja to i ją kupiłam
Bankructwo grodzi jednak każdej z nas... Sweet Pretty to kolejna róża, którą zamówiłam impulsywnie.

Bogusiu (bwoj52)! Tak na prawdę najbardziej w ogrodzie pachnie datura. Wczoraj wieczorem byłam zaskoczona jak bardzo... Jestem zadowolona z dotychczasowych efektów, co oczywiście nie oznacza, że nic nie będę robić
Wiem, że niektórzy mają róże w żwirze, ale moim zdaniem to nie jest dobry pomysł. Dla Ciebie Baronesse

Pati (survivor26)! Mam nadzieję, że Cię nie stresuje
Pocieszę Cię, że i ja ze wszystkim nie nadążam, a do tego dostałam grypę. Żeby być chorym, jak jest niemal 30 stopni i do tego nie móc zostać w domu
Dla osłodzenia (dla nas obu) Munstead Wood

Kubasiu! Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa
A na którą różę zachorowałaś? Może na Chippendale?

Kasiu (kasiaflo)! Gdzie Ty bywałaś??? To znaczy, że i Ty zachorowałaś? Jak choroba różana, to Westerland

Reniu (reniulek)! Nie miałam pojęcia, że mieszkasz tak blisko
Ale będę za jakiś czas, bo mam coś Izie zawieźć, więc dam znać... Dzięki za zaproszenie. Iza faktycznie jest kochana. Mam np. od niej liliową pysznogłówkę.

Aguś (aage)! Będę ją mobilizować. O jarzmiance wiem, bo czytam wątki, w tym Twój
Wiem także o Twojej miłości do przetaczników. A może werbena hastata?

Marzko (Sosenki4)! U mnie kwitnie tylko jedna z trzech datur, ale za to cały czas. Nawet w zimie w kotłowni kwitła
Ona jest jakaś szalona
Jak tam nasze dzieci trafią, jeszcze zobaczymy. Wiem jednak, że jak proponuje pomoc trzeba korzystać i ułatwiać sobie, bo my robimy wszystko same. A nasze zdrowie i samopoczucie ma wielkie znaczenie. Wiem, że różomania jest u Ciebie zaawansowana, więc może Coral Palace?

Beatko (beata68)! Ja nie wytrzymałam i posadziłam lilie między róże. Wyglądają razem świetnie. Polecam! To równie dobre towarzystwo jak lawenda.

Tijo! Oglądaj ile tylko chcesz
Zapraszam. Może spodoba Ci się Golden Celebration?

Ewo (majowa)! Myślałam długo, jak rozwiązać to miejsce i zaryzykowałam. Ale by było, gdyby się okazało, że mi się bardzo nie podoba i trzeba te kamyczki wyzbierać
Ale mi się podoba, a jeszcze bardziej będzie - jak rośliny się rozrosną... Może macierzanka zaszaleje i zarośnie kamyki?

Ilonko (ilona2715)! Pink Anabelle jest cudna. Zobaczyłam ją w ogrodniczym i nie uległam pokusie. Ale następnego dnia wróciłam po nią i nie żałuję. A pod kamykami mam agrowłókninę, bo nie wyobrażam sobie plewienia między kamieniami. To może jeżówkę?

Dziś nie robię nic. Mam nadzieję w ekspresowym tempie się wyleczyć. Trzymajcie kciuki


Ewo (ewamaj66)! Twiggy Rose mnie nie rozczarowała, a że akurat była promocja to i ją kupiłam


Bogusiu (bwoj52)! Tak na prawdę najbardziej w ogrodzie pachnie datura. Wczoraj wieczorem byłam zaskoczona jak bardzo... Jestem zadowolona z dotychczasowych efektów, co oczywiście nie oznacza, że nic nie będę robić


Pati (survivor26)! Mam nadzieję, że Cię nie stresuje



Kubasiu! Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa


Kasiu (kasiaflo)! Gdzie Ty bywałaś??? To znaczy, że i Ty zachorowałaś? Jak choroba różana, to Westerland

Reniu (reniulek)! Nie miałam pojęcia, że mieszkasz tak blisko


Aguś (aage)! Będę ją mobilizować. O jarzmiance wiem, bo czytam wątki, w tym Twój


Marzko (Sosenki4)! U mnie kwitnie tylko jedna z trzech datur, ale za to cały czas. Nawet w zimie w kotłowni kwitła



Beatko (beata68)! Ja nie wytrzymałam i posadziłam lilie między róże. Wyglądają razem świetnie. Polecam! To równie dobre towarzystwo jak lawenda.

Tijo! Oglądaj ile tylko chcesz


Ewo (majowa)! Myślałam długo, jak rozwiązać to miejsce i zaryzykowałam. Ale by było, gdyby się okazało, że mi się bardzo nie podoba i trzeba te kamyczki wyzbierać


Ilonko (ilona2715)! Pink Anabelle jest cudna. Zobaczyłam ją w ogrodniczym i nie uległam pokusie. Ale następnego dnia wróciłam po nią i nie żałuję. A pod kamykami mam agrowłókninę, bo nie wyobrażam sobie plewienia między kamieniami. To może jeżówkę?

Dziś nie robię nic. Mam nadzieję w ekspresowym tempie się wyleczyć. Trzymajcie kciuki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród w dolinie część 6 - czyli majowe szczyrkanie
Ślicznie, ślicznie. U mnie malwy w ogóle nie chcą rosnąć. A dziś widziałam takie cudne łany malw- jak to pieknie wygląda w takich wiejskich ogrodach 
