Mleko na rdzę niewiele da To grzyb i niestety trzeba oberwać zarażone liście oraz użyć chemii. Jak się rozprzestrzeni trzeba się pozbyć malw i nie sadzić już w tym samym miejscu, bo zarodniki są w glebie. Jedna dobra wiadomość, ten rodzaj grzyba atakuje tylko malwy...
Ja tu na forum wyczytałam o mleku na grzyba http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 54&start=0 co prawda dotyczy pomidorów, ale moze i na malwę zadziała, kto wie... Choc z drugiej strony, jeśli nie zbierasz kwiatów na herbatę, możesz i chemią....
O kurde trzy Anki mnie odwiedziły
Liście pomidorom oberwałam od dołu i co drugie piętro,ale ile zostało nie wiem
Liście malw też niektóre są paskudne więc je obrywam,ale nie pryskałam niczym.
Do Minikowa nie jadę niestety
Lucynko nie jesteś sama ,ja też nie jadę ,ale dużo osób się wybiera Moje malwy zarażone ,oberwałam liście i po przekwitnięciu je wykopuję ,więcej zachodu niż przyjemności z ich widoku jak dla mnie
Mój M też liście obrywa wtedy pomidory szybciej dojrzewają
No tak czereśnie zaprawione,wiśnie też i drzewka wiśniowe przycięte i skrócone o jakiś metr Dziś zerwałam 1,5 kg fasolki szparagowej do tego kilka marchewek i będzie jutro zupka pyszna ,a resztę fasolki do słoików Truskawki się skończyły i pod koniec miesiąca albo na początku sierpnia posadzę nowe ,a te wykopię Ogórki też lada dzień się zaczną i buraczki już ładne
A to dzisiejsze zdjęcia