Julka, no właśnie u mnie Elfe najbardziej chora

Za późno zrobiłam oprysk, powinnam od początku wiosny, bo już zdradzała objawy. Czym pryskasz swoje?
Co do naocznego podziwiania, to moje drzwi otwarte dla Was na oścież

Kilometrów nie jest aż tak znowu dużo

Byłoby mi bardzo miło
Agness dziękuję

Marzyłam o wodzie i miałam zakusy na sporą kaskadę

Ale przeceniliśmy swoje możliwości

i musiałam pogodzić się z maleńkim akcentem wodnym

który i tak daje wiele radości. Ale może jeszcze kiedyś

Pomiędzy moim przetacznikiem czeka na rozwinięcie pąków lilia i akurat wyjeżdżam

boję się, że nie zobaczę efektu. Tym bardziej, że nie pamiętam kolorów i odmian

Już czuję reakcję M. jak powiem żeby biegał z aparatem
To moja jedyna rozwinięta lilia na tle zieleni wygląda całkiem, całkiem
