Mój wiejski ogród '12 cz.2- Kwiaty Lata

[takasobie]

O żesz! Nie przeczytałam, że to Graham... Za bardzo się spieszę. Moja to na pewno nie GT

[irminka]

Lipcowe przechadzki po ogrodzie, wszystko kwitnie i raduje się serce Udanej niedzieli

[anabuko1]

Irminko
Piekne rózyczki Graham Thomas cudny w swoim kolorycie
A lilie bajeczne

[Maska]

Irminko, nie Dorothy nie mam, jeżeli piszesz o tych pomponikach


jednak jest inna
Mam wrażenie, że u Ciebie róż przybyło? chyba też uległaś ich urokowi !
A ta śmietankowa lilia jest cudna! już pisałam ale co tam!
Dobrze zrobiłaś, że pysznogłówkę wrzuciłaś do koszyczka. U mnie na placu jest takie stoisko gdzie jest dużo kwitnących pojedynczych roślin, ale coś nie mam odwagi kupować, bo się wydają na bieżąco wycinane z grządki na potrzeby sprzedaży. Może jednak nie potrzebnie się obawiam
Zdjęcia nieodmiennie piękne!

[irminka]

Aniu, ja chodzę w odwiedziny do tej lilii, na żywo jest jeszcze ładniejsza

Masko, zimą zamówiłam sobie i koleżankom tyle róż, że kompletnie pogubiłam się. Po tych szaleństwach wiem chociaż, jakich róż będę poszukiwała. Do wiejskiego ogrodu, skromne, jednopłatkowe, z oczkiem. A różane piękności będę podziwiała w innych ogrodach:D











Ciekawe, jaki to będzie kolor?



Ruda towarzyszy mi często








Jeszcze jedna próba i kolor prawie, prawie...

[Maska]

Ta lilia też piękna ja jeszcze czkam na kolory, ale ciepło to zaraz się otworzą! Czyli Barcarolle będziesz w moim wiejskim podziwiać, bo ona do wiejskiego nie bardzo pasuje, ale nie tylko ona Widzę że coraz więcej roślin z innej bajki! Czekam niecierpliwie na liliowca od Ciebie (tego najpiękniejszego) ma pączki tylko chyba jeszcze parę dni!

[irminka]

Masko, nie zależy mi na tym, żeby mieć 'wiejski ogród', tylko na tym, by był w zgodzie ze mną Ale do tej 'mądrości' doszłam dopiero teraz, a już chyba za mną, po kolei, różyczkomania, żurawkomania, pnączomania, liliowcomania i inne choroby

Zagadka, jakość słaba, ale miejsce u powały trudne do fotografowania. Jest ich trzy :?:Kto wie, kto zacz?

[Maska]

Masz gniazdko jaskółek (czy jeżyków) Ty szczęściaro

[irminka]

Masko, masz rację, to jaskółki!!! Cudowny widok! Powrót do dzieciństwa, do wakacji na wsi. Widok jaskółek wlatujących i wylatujących ze stajni i obory taki miły i zwyczajny. Dziwiłam się, dlaczego ich u nas nie ma. A wystarczyło tylko nie naprawiać popsutych drzwi do garażu i zostawiać je kilka miesięcy uchylone

[Maska]

To już będą zawsze, bo odkąd mieszkam w B u moich sąsiadów jest gniazdko - przylatują co roku! To słodkie ptaszki! gratuluję!

[takasobie]

Wyglądają na oknówki...

[irminka]

Gorąco, ale i wiatr. Fruwa biała spódniczka maczka

[Sosenki4]

Jaskółki, rewelacja, to też moje wspomnienie z dzieciństwa, kiedy to w oborze mieszkały. Teraz na naszej oborze dach sie zarwał i ruiny stoją i czekają na przerobienie ich na garaż. Maczkowa panienka słodka, zwiewna i romantyczna.
Zapraszam na krótką relację z festiwalu róż

[irminka]

Marzko, lubię takie święta kwiatów

Pierwsze floksy

[Sosenki4]

Ile krwawników różowych , pięknie do róż pasują. Moje floksy-prezenty od forumek jeszcze nie mają nawet pączków, ale pewnie też niedługo się pokazą.
Juz myślałam, że nie dam rady tam być, bo M w domu, ale dał mi chwilę relaksu.
To była pierwsza taka impreza w Łasku. W okolicznych wsiach: Gorczyn, Łopatki są wielkie pola różane i szkółki. Myślę, że róże mają bardziej odporne niż te z NL przywożone. CHyba u nich będę kupować.