Ano pewnie, to jest taka jego podpucha....

Majka,
Maxima jeszcze w pąku, czekam, co się "wyjaji" a HR bardzo, bardzo pasuje do czekolad. Już to widzę...za to maxima powinna jednak być przeniesiona - na jesieni, w ogóle mi koło nich "nie leży", za blada.
Od dzisiaj "robi się" rura od odwodnienia w trawniku. Mąż zdecydował się zrobić to sam. Niedługo będziemy patrzeć na efekty lub ich brak... zobaczymy, czy to w ogóle zadziała.
Ogólnie, to....Ziemia do głębokości 30 cm normalnie mokra

nie pokazywałam jeszcze w tym roku pierwszej damy

większe kwity niz rok temu i wyższy krzew, jestem bardzo ciekawa, co będzie podczas drugiego kwitnienia....
niedaleko niej rosną bodziszek 'White Cloud' i cudny osobisty ogórecznik


Koło nich jarzmianka Lars - też kosmiczna....

niestety trzy z pięciu powojników są z uwiądem, pryskam, działa jako tako....nie wiem, czy ostatecznie....pewnie jednak nie


ten jest zdrowiutki, Star of India

koło tej "pumy" sa frezje..dzisiaj zauważyłam, że zakwitną






"Puma" przychodzi na rozplenicę i ogólnie pospacerować

