kropelka, Mariolu, dzięki, żeby to można było zatrzymać, a czas pędzi jak szalony,
Bufo-bufo, Olu, mam wiciokrzew w dwóch miejscach, akurat ten cięłam na krótko, rośnie pod jarzębiną, ale on uparcie wchodzi na siatkę, dałam mu szansę. Nieopodal miałam krzaczek przy pergoli, ale nie zachwycał, myślałam, że już po nim, w tym roku jaśnie pan znowu rośnie
Olu, lawendę ścinałam i plotłam pałeczki /
zobacz wcześniejsze stronki/, robiłam bukieciki, no ale mam już dosyć, reszta sama przekwitnie, stokrotki afrykańskiej specjalnie nie nawożę, korzysta z wczesnowiosennego naważenia rabat azofoską.
gosiaczek12a11, Gosiu, lawenda nie cierpi wody, może ją przelałaś? spróbuj jeszcze raz
ewa_tuli, Ewo dzięki, choć mnie się wydaje, że u innych piękniej,
evikc, Ewuniu, mam też krzaczek tej różowej, ale ta fioletowa bardziej mi się podoba i intensywniej pachnie.
Korzystać z suszu lawendowego można w różny sposób, mnie w tym sezonie zainteresował taki właśnie.
Maska, Marysiu tak to chaber jest w kolorze bordowo-czekoladowym, jeżeli chcesz nasionka to służę, zbiorę i wyślę.
Masz rację to jest akant, w tym roku obficie zakwitł.
JAKUCH, Jadziu, masz rację jest taką różą. Gdyby inne tak rosły i tak kwitły to byłoby święto.
Jadziu, w mojej książce jest napisane, że owadami. W fazie larwy i osobnika dorosłego odżywia się owadami, ale je nie zjada ale wysysa. Co ciekawe, w razie zagrożenia życia potrafi ćwierkać.
Jest raczej nie szkodliwy dla naszych ogrodów, jest raczej sprzymierzeńcem.
Gosia123A, tak, tak Gosieńko do woreczka
powojnik arabella i róża drobnokwiatowa na iglakach
Górka kompostowa obsadzona z jednej strony szkarłatką amerykańską a z drugiej tojeścią kropkowaną
