

Uploaded with ImageShack.us
To jest forma Lobivia schieliana, błędnie opisana przez Backeberga jako Sulcorebutia i często pod tą nazwą rodzajową pojawia się w handlu.
2. A to nie jest przypadkiem wyciągnięta i ztrasznie sprolifikowana przez szczepienie Sulcorebutia pulchra?truskafka85 pisze:miałam tu nie wrzucać, ale może ktoś wie co to za sulki
1. Brasiliopuntia brasiliensisiris_ek pisze:Cześć, mam prośbę wszystkich specjalistów kaktusowych. Od kilku lat mam na parapecie 6 kaktusów, wszystkie je traktuję w sposób dość ogólny, bo nie wiem co jest co... Gdyby ktoś pomógł mi je zidentyfikować na pewno łatwiej byłoby mi o nie dbać... Oto zdjęcia:[...]
Jakość zdjęć nie jest najlepsza, ale mam nadzieję, że wystarczy. Będę wdzięczna za pomoc.
Mammillaria spec.LittleSol pisze:Witam. Proszę o identyfikację mojego kaktusa. Z góry dziękuję![]()
Trichocereus pachanoiRafal44 pisze:Witam czy jest ktoś w stanie podac coś więcej niż rodzaj pokazanych poniżej roślin![]()
Na pierwszym zdjęciu zależy mi na 2,3 i 4 roślinie (wiem że złe podłoże)
Mammillaria spec., dawny rodzaj DolichotheleRafal44 pisze:Na drugim chodzi o te dwie na dole
też tak podejrzewałam, największa ma średnicę 6cm, one takie duże są?blabla pisze:1. Wygląda na Rebutia krainziana
Bardzo, bardzo dziękuję!blabla pisze:1. Brasiliopuntia brasiliensis
2. Cereus jamacaru forma monstruosa
3. Mammillaria spec.
4. Trichocereus spec. - nie jestem do końca pewny, wolałbym gdyby fotka nie była pod światło
5. Gymnocalycium horstii
6. Mammillaria wildii
Nie wiem, nie pamiętam już kiedy tę roślinkę miałem, to były lata świetlne temu. Okaz ze zdjęcia jest szczepiony więc pompowany przez podkładkę może osiągać większe rozmiary niż na własnym korzeniu.KwiAnna pisze:Dziękuję
też tak podejrzewałam, największa ma średnicę 6cm, one takie duże są?blabla pisze:1. Wygląda na Rebutia krainziana
Dzięki za fotkę lobiwki, faktycznie identyko.blabla pisze:2. A to nie jest przypadkiem wyciągnięta i ztrasznie sprolifikowana przez szczepienie Sulcorebutia pulchra?truskafka85 pisze:miałam tu nie wrzucać, ale może ktoś wie co to za sulki
Oznacz sobie tę lobiwkę jako Lobivia schieliana 'hoffmanniana' - tutaj jest link do zdjęcia tej roślinki: http://biology.dal.ca/cactusdb/showspecies.php?id=358. Chętnie obejrzałbym ją w naturze.
Jest możliwość jej ukorzenienia?blabla pisze:Nie wiem, nie pamiętam już kiedy tę roślinkę miałem, to były lata świetlne temu. Okaz ze zdjęcia jest szczepiony więc pompowany przez podkładkę może osiągać większe rozmiary niż na własnym korzeniu.
Ta sulka powinna mieć rzepę. Ukorzeniony odrost też powinien z czasem taką rzepę utworzyć. Może jest to roślinka zaszczepiona na małym, ok. 1cm długości fragmencie Peireskiopsis? Wtedy zraz rośnie szybko, daje odrosty, nie ma rzepy i wydaje się, iż jest na własnych korzeniach. A to nieprawda.truskafka85 pisze:Jeśli chodzi o numer 2. to ona jest na własnym korzeniu, rzepki nie ma ale chyba nie wszystkie sulki mają rzepę, ale nie wykluczam, że została wyhodowana z odrostu oderwanego od szczepionej rośliny.
Tak, roślinka powinna się ukorzenić. Choć jak dla mnie to na typową R.krainziana roślina jest trochę za jasna. Może to braki chlorofilu czyli lekka chloroza lub efekt mutacji (kundel?). Oczywiście ukorzenić jakieś odrosty warto spróbować. Nie powinno być z tym większych problemów jeśli roślinka jest zdrowa i sama jest zdolna do fotosyntezy.KwiAnna pisze:Jest możliwość jej ukorzenienia?blabla pisze:Nie wiem, nie pamiętam już kiedy tę roślinkę miałem, to były lata świetlne temu. Okaz ze zdjęcia jest szczepiony więc pompowany przez podkładkę może osiągać większe rozmiary niż na własnym korzeniu.
Nie znam nikogo, komu ta sztuka by się udała. Oczywiście można spróbować. Odrostów jest w kępie wiele, można kilka z nich odciąć i zobaczyć, czy się ukorzenią. Generalnie blosfeldie na własnych korzeniach bardzo wolno rosną, nie chcą kwitnąć i sprawiają wiele kłopotów. Sugeruję jedynie zmienić podkładkę na bardziej trwałą, bo trójkątny Hylocereus undatus lubi zemrzeć zimą.KwiAnna pisze:Tak samo Blossfeldia liliputana ona ma malutkie korzonki: