Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
QBee
50p
50p
Posty: 97
Od: 31 maja 2013, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Serio??? W zeszłym roku miałam suchą zgniliznę i wyglądała inaczej ...i pryskam co 3 dni cytrynianem.... ;:oj
Ale skoro tak mówisz to idę je prysnąć znowu.
Lepsze to niż zaraza... :tan
Dzięki

Chyba muszę na nowo wyprodukować ten cytrynian bo ten chyba jakiś felerny mi wyszedł... ;:224
Pozdrawiam
Bee

To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
beag
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 lip 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dzień dobry! to mój debiut postowy więc proszę o wyrozumiałość:-)
Na pomidorach trzymanych w szklarni pojawiły się plamy widoczne na zdjęciach. Czy jest to brunatna plamistość pomidora? Jeżeli tak czy są jakiekolwiek sposoby jej zwalczania oprócz obrywania liści? A jeżeli nie cóż to takiego może być?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Obrazek

Obrazek

Obrazek
mile
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 sie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Witajcie.
Bardzo proszę Was o radę co zrobić z moimi pomidorami ;:131
Dopiero teraz mam dostęp do neta ;:223 i obawiam się czy nie za długo czekają moje pomidorki.
Od kilku tygodni mam u siebie malinówki z pożółkniętymi dolnymi liśćmi, obrywane wchodzą wyżej. Opryskane siarczanem magnezu dwa razy.
Teraz na San Marzano też zauważyłam żółknięcie i suche części ale jednak delikatnie różniące się od malinowych.
Podlewane dodatkiem magicznej siły :roll:.
Pierwszy malinowy zerwany i w smaku cudny ;:3
Nie pryskałam żadną chemią bo ze wzgl. na mój stan ;:167 boję się, ale jak będzie potrzeba to wynajmę kogoś najwyzej ;:224
Mieszkam w dolince gdzie rzadko pada, nawet jak wszędzie leje to nas omija. Pomidorki staram sie podlewać rzadziej a obficiej. Od samego początku bawole serce (podobno bo to dostane od sąsiada) są podwiędłe (ponoć taka ich uroda) i podlanie i nawóz i przeczekanie z podlaniem nic nie zmienia w ich stanie. No ale to najmniejszy chyba problem bo tych żółtych liści przybywa i malinówki zaraz zostaną z samą gałęzią (zdjęcia przed oberwaniem) u San MArzano liści sporo(za dużo?) bo nie mam na nich pomysłu ;:174
Obrazek
Obrazek
ten sam krzak z góry
Obrazek
i włoski (tylko dolne i pojedyncze)
Obrazek
Proszę podpowiecie?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Masz okazję się przekonać na czym polega magiczna siła :D tego nawozu. Im więcej i częściej będziesz podlewać te pomidorki nawozem tym będzie gorzej.
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Z tego co widzę za sucho, gleba powinna cały czas być wilgotna wokół rosliny (reszta foliaka może być sucha). Najlepszy test wilgotności to wzięcie ziemi w garść i ściśnięcie. Woda nie powinna wyciekać z pomiędzy palców (wtedy jest za mokro) ani rozsypywać się luźno (za sucho). Powinna tworzyć zwartą kulę która się nie rozsypuje. Oczywiście nie sprawdzamy tego zaraz po podlaniu tylko kontrolujemy codziennie. Podlewamy dużą ilością wody ale rzadko (co 3-4 dni minimum, zależy od pogody)

forumowicz - co jest nie tak z "magiczną siłą" Substrala, skład wydaje się ok??. Podlewam tym w tym roku więc jestem ciekawy...
Kaja
500p
500p
Posty: 848
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Czy to jest zaraza?
Ponad 20 lat sadzę w szklarni pomidory i nigdy u siebie nie znalazłam czegoś takiego.
Jest tylko ,oby na razie na jednym krzaku (Rudy wczesny) na najstarszych liściach.
Odkryłam to wczoraj i prysnęłam Acrobatem,bo tylko to w pobliżu działki mieli,oczywiście oprócz miedzianu.
Dzisiaj rano pojechałam sprawdzić, czy choroba nie przeniosła się pozostałe krzaki.Są w porządku.
Zastanawiam się ,czy nie lepiej usunąć tą jedną roślinę.A co zrobić z pozostałymi krzakami? Także muszę je potraktować Acrobatem.
Czytam forum,ale zarazą tak dokładnie się nie interesowałam bo nigdy jej nie było i nikt w pobliżu nie ma ani pomidorów,ani ziemniaków. Obrazek
beag
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 lip 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Daro65 pisze:Mile, chyba ta magiczna jak napisał forumowicz nie daje rady. Widać braki magnezu (u Kolegi powyżej superbraki) i wygląda, że jest tam dosyć sucho.

Pozdrawiam
Darek

Jak w takim razie zniwelować braki magnezu?
agnieszka0308
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 6 lip 2013, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

pilosula pisze:agnieszka0308 to może być tylko sucha zgnilizna, masz na liściach jakieś ślady zarazy: np ciemne plamy?
Cały krzaczek obejrzałam i na dole widać brązowawe plamki na liściach i zaczynają żółknąć.
Spontan
50p
50p
Posty: 86
Od: 14 maja 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DE

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Witam.

Pomidorki stojące na zew. w doniczkach coś zaczęły mi chorować..liście się poskręcały ale wróciły lekko do normy.
Co mnie niepokoi to że liście wierzchołkowe staja się wątłe i opadły.Grona też takie delikatne się stały brakuje jej wigoru.
Podlałem je ostatnio smierdziuchem 1l.pokrzywy + 0,5 mniszka na 25l.wody


Obrazek

Drugi zdjęcie pare dni wcześniej zrobione ale już coś zaczynało się dziać.




Obrazek
Ordo et pax
Awatar użytkownika
DoktorPio
100p
100p
Posty: 121
Od: 6 lut 2013, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Do beang Najszybciej i najskuteczniej zniwelować brak magnezu w roślinie to opryskać krzaki 0,5% roztworem siarczanu magnezu czyli 50 gram siarczanu magnezu na 10 litrów wody ;:333
beag
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 lip 2013, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

DoktorPio pisze:Do beang Najszybciej i najskuteczniej zniwelować brak magnezu w roślinie to opryskać krzaki 0,5% roztworem siarczanu magnezu czyli 50 gram siarczanu magnezu na 10 litrów wody ;:333
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Lecę po siarczan magnezu więc!
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

zdravko sól epsom, z tego co ja wiem to siarczan magnezu, ale siedmiowodny, chyba trzeba mocniejsze stężenie. Czy na opakowaniu nic nie pisze?
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Kaja

To prawie na pewno jest zaraza.

Jeśli krzaków jest dużo, to ten jeden można poświęcić (chyba, że da się usunąć wszystkie zarażone części). Popryskać trzeba wszystkie. Acrobat jest chyba bardziej zapobiegawczy niż interwencyjny, ale jeśli nie masz nic innego, to pryskaj Acrobatem. I powinnaś się śpieszyć.
Pozdrawiam
Adam
Spontan
50p
50p
Posty: 86
Od: 14 maja 2013, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DE

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Przed 12:00 podlałem panienki CANNA PK 13/14 oraz SuperVit Hesi
teraz mamy godz. 18:00...rośliny wyprostowały liscie i ogólnie widać
bardzo dużą poprawę
Ordo et pax
Awatar użytkownika
pilosula
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 cze 2012, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

agnieszka0308 powinnaś dodatkowo oprócz zdjęcia owoców zrobić jeszcze zdjęcie krzaka i liści. Wtedy można postawić pewniejszą diagnozę.
Ja stawiam na suchą zgniliznę. Zrób oprysk cytrynianem wapnia (pryskasz owoce i możesz też liście) lub saletrą wapniową (pryskasz tylko owoce).
Oprysk musi być dokładny - owoc powinien być pokryty z każdej strony roztworem.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”