Siedlisko z sosnami cz.5
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
A jaka to lilia z tymi 89 pączkami? Czy to jakaś odmiana że tak kwitnie, czy też Ciebie spotkało to szczęście że masz taki wyjątkowy egzemplarz? a w ogóle to jaka to odmiana, bo jakoś nie doczytałam.
Pozdrawiam Krystyna
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Witam piątkowo. Widać praca dziś wygrała z FO. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone
Ja się obijam, a tu tylu miłych gości
Kasiu, lilię codziennie fotografuję, zadziwia mnie bardzo. Dzisiejsz świeża fotka z rana

Sławeczku, wcześniej wspominałam, że ta lilia ma od dołu jeden grubaśny pęd, potem się jakby rozdwaja, żeby na wierzchołku znów w jeden pęd przejść. Na tym zdjęciu trochę to widać. Oczywiście tło nieuniknione
(nie umiem fotoshopa obsługiwać
). Całe szczęście, że to nie choroba, tylko jednoroczny wybryk

Dorotko, zrobiłam jej tylko dwa zdjęcia rano. Musisz się zadowolić tymi co wczesniej pokazałam, chyba, że inną przyjmiesz? w rewanżu w 3ch odsłonach.



Jasieńko, z liliami to początek moje przygody, jak ze wszystkim innym w ogrodzie, zresztą. DLa mnie to też wielka niespodzianka. Jak pisze Sławek, to staśmienie i za rok może być normalna. Może taki widoczek dla uspokojenia emocji?

Jagódko, bardzo cenne uwagi. Jednak ja już taka jestem niekonsekwentna. Tu zacznę, pójdę w inny kąt i tam znów rozgrzebię. Pocieszam się, że jak wreszcie zacznę wszystko wykańczać to efekt będzie od razu. WIem...niepoprawna optymistka, ale czyż nie pokazałam ogrodu w różowej ramce? Dla Ciebie dzwonki z własnego siewu

tu w szerszym ujęciu wraz z lobelkami, też z siewu

CDN...

Ja się obijam, a tu tylu miłych gości

Kasiu, lilię codziennie fotografuję, zadziwia mnie bardzo. Dzisiejsz świeża fotka z rana
Sławeczku, wcześniej wspominałam, że ta lilia ma od dołu jeden grubaśny pęd, potem się jakby rozdwaja, żeby na wierzchołku znów w jeden pęd przejść. Na tym zdjęciu trochę to widać. Oczywiście tło nieuniknione



Dorotko, zrobiłam jej tylko dwa zdjęcia rano. Musisz się zadowolić tymi co wczesniej pokazałam, chyba, że inną przyjmiesz? w rewanżu w 3ch odsłonach.
Jasieńko, z liliami to początek moje przygody, jak ze wszystkim innym w ogrodzie, zresztą. DLa mnie to też wielka niespodzianka. Jak pisze Sławek, to staśmienie i za rok może być normalna. Może taki widoczek dla uspokojenia emocji?
Jagódko, bardzo cenne uwagi. Jednak ja już taka jestem niekonsekwentna. Tu zacznę, pójdę w inny kąt i tam znów rozgrzebię. Pocieszam się, że jak wreszcie zacznę wszystko wykańczać to efekt będzie od razu. WIem...niepoprawna optymistka, ale czyż nie pokazałam ogrodu w różowej ramce? Dla Ciebie dzwonki z własnego siewu
tu w szerszym ujęciu wraz z lobelkami, też z siewu
CDN...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Czyli ta urocza lilia Ci się staśmiła! Taki wybryk natury!
W zeszłym roku tak urósł mi rozwar (taki podwójny, różowy). W tym już rośnie rormalnie.
W zeszłym roku tak urósł mi rozwar (taki podwójny, różowy). W tym już rośnie rormalnie.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marysiu, zgadzam się z Tobą i Jagodą, macie absolutną rację, co do tworzenia ogrodu sektorami. Takie też były moje zamierzenia. Jednak pod wpływem FO, zapragnęłam mieć wszystko NA RAZ
. No i poszły konie po betonie. Tu rabata cienista, tu słoneczna, tu różanka, lilie, dalie, kanny i istniejący od początku skalniak.
Mówisz, wybrać rabatę na której najbardziej mi zależy... na wszystkich.
1. Część jest od drogi- warto by mieć ładnie dla ludzi. Posadziłam dalie, kanny, lilie przy świerku, żywopłot z ligustru, tawuły szare, forsycje, irysy, kanadyjkę Adelaide Hoodless. Wykorzystałam nawet rodzimego piołuna i krwawnik pospolity.
Już teraz widzę, że przeładowane to jest
.






2. inne są od podwórka, czyli tu gdzie wjeżdżam i wchodze od tej strony do domu, mieszkają tu też nasze zwierzaki. Powinna to być wizytówka, a jest
:
rabata "chwastowisko", którego z wiadomych powodów nie pokaże. Ta jest do natychmiastowej przebudowy
Różanka przy ganku, na której mam tą słynną lilię i inne jej krewniaczki, heliotrop w gruncie i róże: The fairy, Pink fairy, LO, Iceberg, Wiliam Baffin, dwie NN, Kent. Z tej rabaty jestem zadowolona, ale poprawki kosmetycne by się przydały.



Przejście wzdłuż ściany domu do ogrodu. Tu szpaler róż piano będzie. Już 3 rosną poprzeplatane lawendami
3. Ogród właściwy, czyli to:

O tym jednak chyba innym razem, jeśli zajrzysz jeszcze do mnie.
Dla miłych wrażeń na końcu - firletka chalcedońska

Bernadetko
Aniu
. Masz rację, ale wiesz jak to jest. Chce się mieć wszystko wszędzie od razu itp, itd... Kamienie znoszę, ale jest mi teraz trudniej. Kiedyś spacerówką zwoziłam ze spacerów. Już teraz wiem, że jesienią zniknie jedna rabata. Cienista przy altanie., za to powstanie azaliowisko
Co powiesz ma doniczkę z ganku?


Dorotko, widzisz i tu się mamy, obie porywamy się z motyką na słońce niemal. Łatwo się mówi, po kawałku. Tych kawałków z czasem coraz więcej i jak dojdziesz do końca to od nowa kawałki sa do obrobienia
adelaide hodlles


Elu, będziemy tu na Ciebie czekać

Jolu oczywiście, że codziennie będą jej fotki, aż w końcu zaczniecie omijać mój wątek szerokim łukiem
Tymczasem daliowisko, a wśród dalii pierwsza puszczająca się z pączkiem kanna



RU, zw. Kortersen

Jureczku,
, podeślesz
?
pysznogłówka

Kaju, to lilia sweet surrender, pisałam już parę razy o niej. Nie chcę się chwalić, ale chyba spotkało mnie tak wielkie szczęście
Może być żylistek?


Mówisz, wybrać rabatę na której najbardziej mi zależy... na wszystkich.
1. Część jest od drogi- warto by mieć ładnie dla ludzi. Posadziłam dalie, kanny, lilie przy świerku, żywopłot z ligustru, tawuły szare, forsycje, irysy, kanadyjkę Adelaide Hoodless. Wykorzystałam nawet rodzimego piołuna i krwawnik pospolity.
Już teraz widzę, że przeładowane to jest

2. inne są od podwórka, czyli tu gdzie wjeżdżam i wchodze od tej strony do domu, mieszkają tu też nasze zwierzaki. Powinna to być wizytówka, a jest

rabata "chwastowisko", którego z wiadomych powodów nie pokaże. Ta jest do natychmiastowej przebudowy
Różanka przy ganku, na której mam tą słynną lilię i inne jej krewniaczki, heliotrop w gruncie i róże: The fairy, Pink fairy, LO, Iceberg, Wiliam Baffin, dwie NN, Kent. Z tej rabaty jestem zadowolona, ale poprawki kosmetycne by się przydały.
Przejście wzdłuż ściany domu do ogrodu. Tu szpaler róż piano będzie. Już 3 rosną poprzeplatane lawendami
3. Ogród właściwy, czyli to:
O tym jednak chyba innym razem, jeśli zajrzysz jeszcze do mnie.
Dla miłych wrażeń na końcu - firletka chalcedońska
Bernadetko

Aniu


Co powiesz ma doniczkę z ganku?
Dorotko, widzisz i tu się mamy, obie porywamy się z motyką na słońce niemal. Łatwo się mówi, po kawałku. Tych kawałków z czasem coraz więcej i jak dojdziesz do końca to od nowa kawałki sa do obrobienia

adelaide hodlles
Elu, będziemy tu na Ciebie czekać
Jolu oczywiście, że codziennie będą jej fotki, aż w końcu zaczniecie omijać mój wątek szerokim łukiem

Tymczasem daliowisko, a wśród dalii pierwsza puszczająca się z pączkiem kanna

RU, zw. Kortersen
Jureczku,


pysznogłówka
Kaju, to lilia sweet surrender, pisałam już parę razy o niej. Nie chcę się chwalić, ale chyba spotkało mnie tak wielkie szczęście

Może być żylistek?
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Witaj Marzenko
Powiem Ci tylko, że z przerażeniem patrzę na rozmach Twoich prac
Toż Ty się kobito sama wykończysz
Proszę Cię zwolnij bo życie się akumuluje.... i musisz mieć siły dla synka
Myśl o sobie....proszę
Zdążysz ze wszystkim Kochana
Zdrówko jest najważniejsze...

Powiem Ci tylko, że z przerażeniem patrzę na rozmach Twoich prac




Zdążysz ze wszystkim Kochana

Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko rabata daliowo- kannowa, gdy zakwitnie, dopiero będzie widok.
Szkoda jednak, że trzeba je wykopywać.
Jeśli mogę Ci podpowiedzieć, to idealnie by było, gdybyś miała gdzieś dostęp do taniej kory.
Wtedy plewienie rabat prawie odpada, a ziemia nie wysycha.

Szkoda jednak, że trzeba je wykopywać.
Jeśli mogę Ci podpowiedzieć, to idealnie by było, gdybyś miała gdzieś dostęp do taniej kory.
Wtedy plewienie rabat prawie odpada, a ziemia nie wysycha.

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Jak ja Cię rozumiem! mimo przyhamowania robię nadal za wiele naraz i mam jak Ty różne rabaty z różnych częściach ogrodu, roboty 3 razy tyle co przy jednej, ale też satysfakcja jaka, jak wszystko naraz zakwitnie i nawet zza chwastów widać
Różyczki cudnie Ci kwitną, reszta też super wygląda, a że gęsto natkane...masz gdzie rozsadzać, to się nie zmarnuje. I super, że ten plan zamieściłaś, teraz łatwiej mi się u Ciebie w przestrzeni zorientować.

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Miłko, ano staśmiła się, więc będziemy się nią w takiej postaci cieszyć się tylko w tym roku. Musze tym bardziej ją dokumentować.
Dalie się zaczynają, a że lubisz, to mam okazję się nimi pochwalić:






Grażynko, ależ ja ostanio nic w ogrodzie prawie nie robię. Komary nie dają i syn-pomocnik sie z domu nie daje wyciągnąć. To są efekty pracy wiosną

Tereniu, za rok chcę całe 35 m posadzić dalie w jednym rzędzie. Rosną ciasno, więc pielenia prawie wcale nie mam.
Planuję kupić rozdrabniacz do gałęzi. Zawsze coś sie przycina, wycina, to zamiast kory będę wiórki wysypywać. Kory taniej nie mam w okolicy

Pati, wiem, że lubisz różowy, więc różowa dalia dla Ciebie, za zrozumienie i takie tam...

znalazł się jeszcze różowy czosnek, to też Ci dedykuję

Dalie się zaczynają, a że lubisz, to mam okazję się nimi pochwalić:
Grażynko, ależ ja ostanio nic w ogrodzie prawie nie robię. Komary nie dają i syn-pomocnik sie z domu nie daje wyciągnąć. To są efekty pracy wiosną
Tereniu, za rok chcę całe 35 m posadzić dalie w jednym rzędzie. Rosną ciasno, więc pielenia prawie wcale nie mam.
Planuję kupić rozdrabniacz do gałęzi. Zawsze coś sie przycina, wycina, to zamiast kory będę wiórki wysypywać. Kory taniej nie mam w okolicy
Pati, wiem, że lubisz różowy, więc różowa dalia dla Ciebie, za zrozumienie i takie tam...
znalazł się jeszcze różowy czosnek, to też Ci dedykuję
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Uff to dobrze, że troche odpoczywasz
Wspaniałe dalie Marzenko
Uwielbiam je w wazonach w domu, mi jeszcze nie kwitną
Zapraszam na kawusię
U mnie pada

Wspaniałe dalie Marzenko

Uwielbiam je w wazonach w domu, mi jeszcze nie kwitną


U mnie pada

Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Jeszcze nikt z chwastami nie wygrał ,oczyści się rabatę ,a za tydzień można zaczynać od nowa . Masz sporą powierzchnię ładnie utrzymaną .Gęste nienasadzenia są dobre -nie widać chwastów .
Kana Ci zakwita ,chyba wcześnie ja pędziłaś . Ładnie kwitną róże ,a lilie z dużą ilościa pąków ,jak zakwitną będzie czym oczy nacieszyć .Moją firletkę chalcedońską coś ściamkało ,została mi Haggiegi i kwiecista . Warto było zajrzeć po sąsiedzku .

Kana Ci zakwita ,chyba wcześnie ja pędziłaś . Ładnie kwitną róże ,a lilie z dużą ilościa pąków ,jak zakwitną będzie czym oczy nacieszyć .Moją firletkę chalcedońską coś ściamkało ,została mi Haggiegi i kwiecista . Warto było zajrzeć po sąsiedzku .
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Grażynko, kawusię chętnie, oj bardzo chętnie. Siedzę i prawie się roztapiam, tak gorąco. Z utęsknieniem patrzę na niebo i wyczekuję deszczu. Pchnij trochę chmurek w moją stronę, żebym nie musiała podlewać. Dziś 5ty dzień bez deszczu. Na piasku to zabójstwo dla roślin.
Dalie mam drugi rok. Rok temu męczyłam je w donicach. Zakwitło może 1/3, które wówczas miałam z własnego zakupu. W tym roku poszłam na całego i wszystkow ziemię wsadziłam, dając pod korzeń królicze bobki. Rosną i jak widać będą kwitły
.
Za rok posadzę wszystkie w jednym podwójnym rzędzie wzdłuż siatki przy drodze. Jakieś 35 m kwaitów będzie. Póki starczy mi sił będę tak sadzić. Potem żywopłot z ligustru urośnie i nie będę się wysilać.
Liczę, że dziś szef szybciej zwolni i nie każe siedzieć do 16tej.
W weekend mnie pewnie nie będzie na FO. Zostawiam różę Hotel i zmykam

Dalie mam drugi rok. Rok temu męczyłam je w donicach. Zakwitło może 1/3, które wówczas miałam z własnego zakupu. W tym roku poszłam na całego i wszystkow ziemię wsadziłam, dając pod korzeń królicze bobki. Rosną i jak widać będą kwitły

Za rok posadzę wszystkie w jednym podwójnym rzędzie wzdłuż siatki przy drodze. Jakieś 35 m kwaitów będzie. Póki starczy mi sił będę tak sadzić. Potem żywopłot z ligustru urośnie i nie będę się wysilać.
Liczę, że dziś szef szybciej zwolni i nie każe siedzieć do 16tej.
W weekend mnie pewnie nie będzie na FO. Zostawiam różę Hotel i zmykam

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Jakie masz cudne dalie



Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Rabata przy drodze nie jest przeładowana, tylko na bogato
Podwiąż tę staśmioną lilię, bo się złamie, takie pędy nie są zbyt wytrzymałe.

Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko rozdrabniacz to bardzo fajna sprawa - ja kupiłam i jestem bardzo zadowolona . Sąsiad często sosny przycina i dzięki niemu mam wyściółkowane pół świeżego hostowiska . Chciałam zdjęcie wstawic ale przecież za kilka dni zobaczysz . Zresztą mogę troszkę gałęzi zostawić żebyś zobaczyła jak przemieniają się w ściółkę 

Pozdrawiam. Ewa
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko czytam i kiwam głową ,ja tez tak mam wszystko by się chciało mieć i to od razu,szkoda że sił i czasu nieraz brakuje 
