Z ziemiórkami jest tak, że mogą zamieszkać w każdej doniczce nie tylko w bagienku. Jak im się spodobała moja Passiflora to aż ziemia się ruszała a wcale nie była aż tak bardzo wilgotna

Wymieniłam jej całą ziemię, strasznie zmarniała, ale odbiła od korzeni i jakoś to przeżyła. To było na samym początku mojej historii z wysiewaniem rosiczek, więc były zbyt małe żeby cokolwiek upolować, ale oczywiście były głownym podejrzanym i niewiele brakowało do zaniechania hodowli. Ziemiórki zniknęły, rosiczki zostały i mają już swoje pierwsze ofiary. Niestety wtedy nie pomyślałam o odkarzeniu podłoża i w doniczce w której była pleśń niestety D. capensis 'Red' rosną gorzej niż 'Alba', którą pokazywałam w wątku
Mogę liczyć na zdjęcie Tłustoszka?