Jasiu, to zapisuj, jakby co bo ja teraz głowy nie mam i przypomnij później.
Sundavilię kupiłam za całe 4 zeta na takim ryneczku, stała miesiąc z pączkiem ,aż raczyła wreszcie otworzyć.
Ja ich nie przechowuję, u mnie nie chcą zimować, jakby co jesienią też ci ją mogę podesłać.
Przepiękne kwitnienia twoich podopieczych, tyle wspaniałości zakwitło,że muszę pochwalić wszystkie na raz i każde z osobna...ciekawa jestem czy jatropha ci zakwitnie:).
Calatea już w ub. roku kwitła.Zarosła całą doniczkę, to jej większą dałam, a ta zamiast liści kwiatkiem mnie uraczyła.
Pati jatropha już produkuje pączuchy
Lucynko zaznaczam wątek, doszłam do 12 strony padam mordą na pysk ze zmęczenia po pracy, bo już późno...a te Twoje cudowne kwiatuchy tak mnie trzymają przed monitorem i nie mogę się oderwać . Ale muszę tu koniecznie wrócić .