Majka, dlatego na nowej rabacie prawie nic nie rośnie prócz róż

Trochę wiecej pielenia, ale konkretne byliny dosadzę dopiero na wiosnę. Na razie mam tam jednoroczne i trzy młode powojniki, a także źle uciętą ostróżkę, która jednak ma chęć do życia (szykowałam sadzonki do wysyłki i szpadel mi się omsknął

Sadzonka prawie bez korzeni została w moim ogrodzie i rośnie). Teraz zajmuję się głównie planowaniem, co gdzie przesadzić jesienią. LJS nadal bez ruchu-jeden zielony pędzik wysokości kilkunastu cm

Wciąż się pocieszam, że pewnie korzenie ma ogromne

Ania, przy wejściu do domu mam dużo gołej ziemi

Posadziłam tylko trochę żeniszków przy chodniku. Tam nie może być bylin, ale róże zostaną, póki będę tu mieszkać. A planuję do końca życia
