Aniu -anym, szałwię muszkatołową mam pierwszy raz. Bardzo mi się podoba, jest bardzo dekoracyjna i wdać ją na rabacie już z daleka. Zamierzam pozbierać nasiona ze swojej i też ją posiać, aby znowu cieszyć oczy jej kwiatami.
Elu te róże zakopcować razem z donicami? Kurcze nie będzie łatwo, no ale spróbuję- zresztą i tak nie mogą zostać w donicach na tarasie zimą. Tunel jest ciężki, więc raczej niewywrotny, przesunąć go na inne miejsce też raczej będzie ciężko. Warzywnik to też "działka" mojego męża- lubi sobie chłop pojeść zieleninki
Marta dzięki
Ewciu majowa może Ci chodzić albo o szałwię muszkatołową albo o tamaryszka, akurat obie te rośliny rosną po prawej.
Aguś jeżówki polubiłam w tamtym roku, nie mam ich zbyt wiele - jednak najbardziej kocham róże. Ale tych jeżówek jest mnóstwo- i co jedna to piękniejsza. Ciężko się zdecydować, łatwo popaść w uzależnienie.
Aguś- patka- dzięki.

Na warzywniku położyliśmy połamane płytki wygrzebane z nawiezionej w tamtym roku ziemi i nie grzęźniemy w błotku chodząc po warzywa.
Tadziu witaj

Ja też u Ciebie bywałam -fajnie że napisałeś. Niestety nie znam nazwy tego wiciokrzewu ale muszę powiedzieć, że jest bardzo mrozoodporny i rośnie jak szalony. Spróbuję go rozmnożyć, skoro taki wigorny to może chętnie puści korzonki?
troszkę wczorajszych fotek- niestety padał deszcz.
doniczki -made by mąż
żurawkowy dywan
Błękitny Anioł z Boniką
perukowiec
